To nie koniec gwałtownych burz nad Polską. Uwaga na silny wiatr i grad

Anna Świerczek
21 maja 2022, 09:05 • 1 minuta czytania
W piątek wieczorem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert przed silnym wiatrem i burzami do odbiorców w całym kraju. Ostrzeżenie było zasadne, bo w nocy z piątku na sobotę groźne burze wystąpiły w wielu rejonach Polski. Jak dotąd straż pożarna interweniowała ponad 260 razy, ale to nie koniec gwałtownych zjawisk pogodowych w naszym kraju.
W nocy z piątku na sobotę przez kraj przeszły gwałtowne burze, którym towarzyszył silny wiatr. (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Łukasz Kaczanowski / Polska Press

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Pesymistyczne prognozy pogody się sprawdziły. 20 maja Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało, że już w nocy z piątku na sobotę powinniśmy się spodziewać burz i silnego wiatru, a także apelowało, aby w miarę możliwości pozostać w domu oraz aby zabezpieczyć wszystkie przedmioty, które mógłby porwać wiatr.

Przed groźnymi zjawiskami pogodowymi ostrzegał również IMGW, który przekazał, że burze występują lub wystąpią w najbliższym czasie na terytorium niemal całego kraju.

Czytaj także: Alert RCB dla całej Polski! Nadchodzą naprawdę groźne burze i wichury

I faktycznie. Od zachodu do Polski napływa chłodne powietrze polarno-morskie, a strefa burz przemieszcza się obecnie na wschód kraju. Towarzyszą jej opady deszczu oraz silniejsze porywy wiatru do nawet 100 km/h. – W ciągu dnia w sobotę na wschodzie Polski możliwe będą jeszcze burze. Związany z burzami i różnicami ciśnienia wiatr może osiągać na południu do 70 km/h., w głębi kraju około 80-85 km/h., a w rejonie Zatoki Gdańskiej nawet do 100 km/h. Temperatura maksymalna wyniesie 12-14 stopni Celsjusza na północy, 16-18 stopni w centrum i 20-22 w Małopolsce i na Podkarpaciu – powiedziała cytowana przez Onet Małgorzata Tomczuk, synoptyk Centralnego Biura Prognoz IMGW-PIB.

W nocy z soboty na niedzielę siła wiatru będzie już malała. Przelotne opady deszczu mogą się jeszcze pojawić na wschodzie i w głębi kraju, jednak będą to opady zanikające. Temperatura spadnie do 6-7 st. w rejonach podgórskich, 9-10 st. w centrum i 11 st. C na południu kraju. Wiatr nadal porywisty, wiejący z kierunku północno-zachodniego, nad morzem może osiągać do 60 km/h.

Straż pożarna interweniowała ponad 260 razy

Nie da się ukryć, że pogoda w nocy z piątku na sobotę była bardzo niebezpieczna w wielu regionach kraju. – Ponad 260 razy interweniowali strażacy w związku z burzami, które przeszły nad Polską w piątek wieczorem i w nocy – poinformował PAP rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg Karol Kierzkowski.

Jak jednak podkreślił, można powiedzieć, że było dość spokojnie, bo zapowiadało się dużo gorzej. – W niektórych rejonach pojawiły się wczoraj ostrzeżenia przed burzami nawet trzeciego stopnia – przypomniał.

Przedstawiciel straży pożarnej dodał też, że nie było żadnych poważnych zdarzeń. - Głównie to połamane drzewa i gałęzie. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych w wyniku burz - zaznaczył.

Czytaj także: https://natemat.pl/408586,dzien-ziemi-katastrofa-klimatyczna-apel