Dantejskie sceny tuż przed finałem Ligi Mistrzów. Mecz opóźniony, policja ruszyła na fanów

Krzysztof Gaweł
28 maja 2022, 21:34 • 1 minuta czytania
Niespodziewane problemy organizatorów finału Ligi Mistrzów w Paryżu sprawiły, że spotkanie opóźniło się o ponad pół godziny. Kilka tysięcy fanów Liverpoolu utknęło przed bramami Stade de France, a część z nich zaczęła przeskakiwać ogrodzenie, wściekła na gigantyczne kolejki. Do akcji weszły ochrona wraz z policją, użyto gazu łzawiącego, a UEFA zdecydowała, by przesunąć rozpoczęcie meczu.
Kibice Liverpool FC czekają przed bramami Stade de France by wejść trybuny Fot. Twitter / The Guardian

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Takich scen przed rozpoczęciem finału Ligi Mistrzów w Paryżu nie spodziewał się nikt. Gdy zbliżała się godzina 21:00, o której jedenastki Liverpoolu i Realu Madryt miały ruszyć do walki, pojawił się komunikat ze strony UEFA, że mecz opóźniony jest o kwadrans. Później okazało się, że starcie nie rozpocznie się przed 21:30. Piłkarze wrócili na rozgrzewkę, a Camilla Cabello musiała czekać, by zaśpiewać przed finałem.


Co się stało w Paryżu? Opóźnienie było spowodowane zatorem na bramach wejściowych na Stade de France. Kibice Liverpoolu zdecydowali się udać ze swojej strefy w dzielnicy Saint-Denis w ostatniej chwili, czy mniej niż dwie godziny przed meczem. Nie pomogło też słabe przygotowanie organizatorów, którzy bardzo opieszale wpuszczali fanów na obiekt.

W efekcie Anligcy musieli czekać niemal trzy godziny, by dostać się na trybuny. Część fanów wściekła się, zaczęli przeskakiwać ogrodzenia i uciekać ochronie. Do akcji weszła policja, użyto gazu łzawiącego. Wściekli fani The Reds wchodzili na trybuny, ciągi komunikacyjne usprawniono, ale pierwszy raz z tak błahego powodu opóźniło się rozpoczęcie piłkarskiego święta.

Gdy rozpoczął się występ Camilli Cabello, większość fanów była już na swoich miejscach. Po zakończeniu części artystycznej nagrodzili organizatorów gwizdami i buczeniem, nie mogąc zrozumieć fatalnej organizacji tak ważnego spotkania. Piłkarze też nie wyglądali na zadowolonych, ale wreszcie sędzia Clement Turpin wyprowadził Anglików i Hiszpanów na murawę Stade de France. Rozległ się hymn rozgrywek, a kibice go wygwizdali.

Finał Ligi Mistrzów w 2022 roku odbywa się na Stade de France w Saint-Denis pod Paryżem. Pierwszy gwizdek w meczu Liverpool FC - Real Madryt prawdopodobnie usłyszymy o godzinie 21:00 czasu polskiego. Zawody poprowadzi Francuz Clement Turpin, a transmitować je będą Polsat Sport Premium oraz TVP 1. Kto zostanie najlepszą klubową drużyną Europy? Już wkrótce wszystko będzie jasne.

Czytaj także: https://natemat.pl/415852,final-ligi-mistrzow-2022-liverpool-fc-real-madryt-znamy-sklady-obu-ekip