Gigantyczny skandal w Premier League. Gwiazdor podejrzewany o gwałt, klub milczał
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- W poniedziałek znany piłkarz został aresztowany w północnym Londynie
- Zawodnik był podejrzewany o gwałt już w sierpniu 2021 roku
- 29-letni piłkarz został zwolniony po wpłaceniu kaucji
Nie po raz pierwszy w angielskiej Premier League wybucha skandal, w którym rolę główną gra jeden ze znanych piłkarzy. Prawie rok temu pisaliśmy o zawodniku Manchesteru City, który był początkowo podejrzewany o cztery gwałty oraz napaść na tle seksualnym. Ujawniono, że sprawa dotyczyła reprezentanta Francji. Benjamin Mendy trafił za kratki.
Wówczas wyjątkowo bulwersujący był fakt, że o poważnych podejrzeniach co do swojego piłkarza angielski klub z Manchesteru wiedział od dłuższego czasu. Interwencja policji i zatrzymanie piłkarza w sierpniu ubiegłego roku wywołało poruszenie w środowisku ligi angielskiej. Zarzuty w stronę mistrza świata z mundialu w Rosji (2018) dotyczyły okresu od października do sierpnia 2020.
Mendy został oskarżony o siedem gwałtów i jeden przypadek molestowania seksualnego. Zawodnik wyszedł z więzienia po 134 dniach, na początku stycznia b.r., za kaucją, jeszcze przed rozpoczęciem jakiegokolwiek procesu. Ten ma ruszyć 25 lipca tego roku.
Zmowa milczenia angielskich klubów?
W poniedziałek 4 lipca gruchnęła kolejna wiadomość o zatrzymaniu, choć tym razem tożsamość piłkarza nie jest znana (kwestie prawne). Brytyjskie media informują, że mowa o znanym zawodniku Premier League, który regularnie występuje również w reprezentacji swojego kraju. Do zatrzymania doszło w północnym Londynie. Internauci od razu zaczęli podejrzewać, że sprawa może dotyczyć piłkarza jednego z dwóch londyńskich klubów - Arsenalu bądź Tottenhamu. To jednak wyłącznie spekulacje w mediach społecznościowych.
Ponownie wyszedł również na jaw proceder, którego dopuścił się klub ligi angielskiej. Jak poinformował The Guardian o podejrzeniach dotyczących gwałtu pracodawca podejrzanego wiedział od jesieni 2021 roku. Pomimo tego, że w marcu b.r. sytuacja była już bardzo poważna, łącznie w grę wchodziły dwa gwałty (ostatecznie trzy, na policję zgłosiły się dwie kobiety), zawodnik regularnie występował na ligowych boiskach.
Wreszcie podejrzany został zatrzymany kilka dni temu. Choć fakt faktem, jest już na wolności, ale z perspektywą kolejnego stawienia się w areszcie.
„Podczas pobytu w areszcie zatrzymanemu przedstawiono zarzuty dwóch przypadków gwałtu, które rzekomo miały zostać popełnione w kwietniu i czerwcu 2021 r. na kobiecie w wieku 20 lat. Następnie podejrzany został zwolniony za kaucją do wyznaczonego dnia sierpnia. Obecnie trwa kolejny etap dochodzenia w sprawie" - można przeczytać stanowisko policji.
Można zatem spodziewać się, że w najbliższym czasie wyjdzie na jaw, o jakim piłkarzu mowa. Kolejny taki przypadek oraz "zmowa milczenia" klubów mających wiedzę o poważnych podejrzeniach, wywołuje już teraz skrajnie negatywne emocje.