Niespodziewany duet na czele PKO Ekstraklasy. A Legia znów z klasą i w czołówce

Krzysztof Gaweł
24 lipca 2022, 20:43 • 1 minuta czytania
Piłkarze Cracovii oraz Wisły Płock kapitalnie otworzyli sezon 2022/2023 w PKO Ekstraklasie. Obie ekipy mają po dwa wygrane mecze na koncie, nie straciły jeszcze bramki i zaimponowały postawą na murawie. Do formy wracają piłkarze Legii Warszawa, którzy poprzednie rozgrywki mieli po prostu koszmarne. Ciężki początek sezonu zaliczyli nasi reprezentanci w pucharach.
Piłkarze Cracovii oraz Wisły Płock mają za sobą kapitalny początek sezonu w PKO Ekstraklasie Fot. PKO Ekstraklasa

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


W niedzielę odbył się tylko jeden z zaplanowanych czterech meczów 2. kolejki PKO Ekstraklasy. Ekipy Lecha Poznań, Rakowa Częstochowa oraz Lechii Gdańsk dostały zgodę na przełożenie pojedynków, bo mają sporo grania w pucharach. Do rywalizacji stanęli gracze Pogoni Szczecin, którzy przybyli do Wrocławia, by zmierzyć się ze Śląskiem. I tej wyprawy na pewno dobrze wspominać nie będą.

Już w 4. minucie wrocławianie wyprowadzili szybki atak i Dennis Jastrzembski otworzył wynik spotkania, ale Portowcy wyrównali w 30. minucie. Wahan Biczachczjan popisał się znakomitym uderzeniem zza pola karnego i zrobiło się 1:1. Ale Śląsk grał swoje i krótko po wznowieniu gry znów skontrował. Tym razem na listę strzelców wpisał się Islandczyk Daniel Gretarsson, który wykończył kontratak i zapewnił drużynie pełną pulę.

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1) Bramki: Dennis Jastrzembski (4), Daniel Gretarsson (55) - Wahan Biczachczjan (30)

W sobotę Legia Warszawa bardzo pewnie przy Łazienkowskiej 3 ograła 2:0 (1:0) Zagłębie Lubin, a dwa gole zapisał na swoim koncie Paweł Wszołek. Pomocnik popisał się efektownym "szczupakiem", a potem w końcówce wykorzystał rzut karny. Wojskowi grają coraz lepiej pod wodzą Kosty Runjaicia i chyba kryzys mają za sobą. Teraz są w czołówce i szykują się do zwycięskiego zakończenia obecnego sezonu.

Tymczasem na razie na czele ligowej tabeli plasują się Wisła Płock oraz Cracovia. Nafciarze w piątek wybrali się do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie rozbili 4:0 (3:0) Wartę Poznań. Dwa gole strzelił Rafał Wolski, dwa dodał Hiszpan Davo i Wisła została liderem rozgrywek. Pasy są tuż za nią, wszystko dzięki wygranej 2:0 (1:0) z Koroną Kielce. Ta mogła być nawet bardziej okazała, ale zabrakło skuteczności. Wisła i Cracovia wygrały jako jedyne po dwa mecze.

Początek rozgrywek jest na razie niezbyt udany dla naszych pucharowiczów. Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk i Lech Poznań mają już na koncie porażki, Raków Częstochowa zagrał tylko raz i ten mecz akurat wygrał. Ale ma przed sobą kolejne pucharowe potyczki w walce o Ligę Konferencji, a rywale na krajowym podwórku na pewno zadania ułatwiać mu nie będą. I tak będzie aż do końca sierpnia i końca eliminacji europejskich rozgrywek.

2. kolejkę PKO Ekstraklasy zakończy w poniedziałek starcie Stali Mielec z Radomiakiem Radom. W razie wygranej Stalowcy wskoczą do czołowej trójki rozgrywek. Pierwszy gwizdek na Podkarpaciu o godzinie 18:00.