Mógł być bohaterem głośnego transferu jak Lewandowski. Polak odrzucił fortunę
- Piotr Zieliński nie zdecydował się opuścić SSC Napoli, choć miał oferty
- Najmocniej o polskiego pomocnika zabiegał angielski West Ham United
- Młoty złożyły trzy oferty za Polaka, ale ten chce zostać we Włoszech
Transfer Piotra Zielińskiego wisiał od kilku tygodni w powietrzu i choć media pochłonęły całkowicie doniesienia o przejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelona, to "Zielu" mógł być bohaterem kolejnego spektakularnego transferu tego lata. Ale gdy wydawało się, że przeprowadzka na Wyspy jest już na ostatniej prostej, Polak odmówił Anglikom.
West Ham United, którego piłkarzem jest m.in. Łukasz Fabiański, chciało ściągnąć Piotra Zielińskiego do Londynu i oferowało ponoć 35 mln euro za naszego zawodnika. Do tego w Londynie "Zielu" miał zarabiać nawet 6 mln euro za sezon gry, a władze Młotów co ofertę - a tych złożono trzy - podwyższały kontrakt dla naszego pomocnika. Ten jednak odmówił, bo ma w Neapolu zadanie do wykonania.
- Nigdy nie powiedziałem, że chcę opuścić Neapol. Wprost przeciwnie. Miałem ostatnio słabszy okres, ale to nie przekreśla czasu, który spędziłem w klubie. Zamierzam tutaj kontynuować swoją karierę - mówił nasz reprezentant i przyznał, że nie wybiera się do Anglii. Polak ma za sobą ciężki poprzedni sezon, ale chce raz jeszcze spróbować osiągnąć sukces pod Wezuwiuszem. I nie chce radykalnych zmian przed MŚ.
"La Gazetta dello Sport" informowała kilka tygodni temu, że nasz pomocnik jest na celowniku Lazio Rzym i AC Milan. Negocjacje ze stołeczną ekipą upadły, tymczasem mistrzowie Italii uznali naszego zawodnika za rezerwową opcję, bo numerem jeden do wzmocnienia drugiej linii był Belg Charles De Keteelaere. I to właśnie 21-letni talent trafił na San Siro, a nasz Piotr Zieliński został bez oferty. Te miały napływać również z Anglii.
Poza West Hamem United spekulowano o zainteresowaniu ze strony Manchesteru United i Liverpool FC, który już chyba przez przyzwyczajenie łączony jest z nazwiskiem Piotra Zielińskiego. Były również informacje o zainteresowaniu Bayernu Monachium, ale te nie wyszły poza świat medialnych spekulacji. Faktem jest, że Piotr Zieliński odrzucił ofertę gry w West Hamie i zostanie najpewniej w Serie A na kolejny sezon.
Trener Luciano Spaletti mocno przewietrzył szatnię ekipy spod Wezuwiusza i buduje zespół, który ma zaskoczyć rywali w walce o scudetto oraz w Lidze Mistrzów. I to właśnie kwestia występów w elicie mogła przemawiać za chęcią pozostania "Ziela" w Italii. West Ham do LM się nie zakwalifikował. A poza tym zmiana klubu na kilka miesięcy przed mundialem mogła się okazać zwyczajnie bardzo ryzykowna, a Piotr Zieliński w formie będzie nam potrzebny.