Pudzianowski krytykuje Polaków za sposób życia. Strongman wypowiedział się o biedzie i inflacji
- Mariusz Pudzianowski ostro wypowiedział się na temat Polaków i ich podejścia do życia
- Pudzian oprócz sportu inwestuje w również w swoje biznesy, które mogą mu pomóc "gdyby coś poszło nie tak"
- Sportowiec nie boi się wyrażać swojego zdania w tematach, które są kontrowersyjne. I tym razem nie powstrzymał się od komentarza
Mariusz Pudzianowski ostro o Polakach. "Dobre czasy tworzą nieudaczników"
Mariusz Pudzianowski to 45-letni sportowiec, który zasłynął dzięki karierze strongmana. Ma na swoim koncie wielokrotne mistrzostwa świata. W chwili obecnej możemy dopingować Pudziana w mieszanych sztukach walki. W przeszłości strongman był również jednym z uczestników programu "Taniec z Gwiazdami".
Pudzianowski udzielił wywiadu popularnemu kanałowi na YouTube "Biznes Misja". Na samym początku rozmowy sportowiec wrócił pamięcią do swojego dzieciństwa. Pudzianowski wspomniał, że jego rodziny nie było stać na to, aby wysłać go na kolonie. Zaznaczył, że nie pochodzi z zamożnej rodziny, a jego rodzice musieli na wszystko zapracować.
– Złe czasy tworzą silne osobowości, silne jednostki, (...) dobre czasy tworzą nieudaczników, sieroty, jełopy i nic więcej – powiedział.
"Nieróbstwo idzie, a nie bieda". Sportowiec biznesmen
Pudzian nie narzeka obecnie na brak pieniędzy. Sportowiec wielokrotnie podkreślił, że na swój majątek musiał zapracować sam. – Nie ma czegoś takiego, że jeden biznes potrzebuje mniej zaangażowania, a drugi więcej. Jeżeli chcesz, żeby wszystko dobrze prosperowało, to wymaga poświęcenia – wspomniał.
Sportowiec przyznał się również do tego, że nigdy "na nic nie przepuścił pieniędzy", bo zwyczajnie "nie ma czasu na jakieś rozrywki, zabawy". Obecnie Mariusz Pudzianowski, oprócz dochodów ze sportu, utrzymuje się również z prowadzenia własnych biznesów. Swój majątek pomnaża, inwestując w salę weselną czy firmę transportową.
Przedsiębiorca zabrał również głos w sprawie inflacji i szalejącej w naszym kraju drożyzny, która daje się we znaki Polakom. – Jaka bieda? Nieróbstwo idzie, a nie bieda. (...) Jest nieróbstwo, lenistwo i nic więcej. (...) Chleb jest wyrzucany koszami, owoce, warzywa są wyrzucane – jaka bieda? Niech przyjdzie do mnie 10 pracowników i z głodu nie umrze – dodał.
Pudzianowski posiada około 60 ha ziemi. Uprawia sadownictwo, z którego dochody pomogą mu przeżyć w razie "gdyby coś poszło nie tak". Sportowiec opowiedział, że bardzo ciężko w dzisiejszych czasach prowadzić swój biznes ze względu na papierologię.
Prowadzenie działalności gospodarczej według Pudziana to koszmar. Mimo że każdy biznes sportowca jest rentowny, odechciewa mu się niekiedy prowadzić swoje biznesy i użerać z problemami, których jest mnóstwo.