Blanka Lipińska zakochała się na planie "365 dni". "Paweł nie jest zamożny"
- Blanka Lipińska powróciła z hukiem do mediów dzięki ostatniej premierze trzeciej części jej bestsellerowej trylogii "365 dni"
- Autorka aktywnie prowadzi swój profil na Instagramie, na którym obserwuje ją prawie milion użytkowników
- Mimo że nie zdradza tajników swojego życia prywatnego, fotoreporterzy przyłapali ją z nowym ukochanym
Blanka Lipińska osobiście czuwała nad kolejnymi ekranizacjami swojej trylogii "365 dni". Pierwsza część okazała się światowym przebojem. Fani książki nie mogli doczekać się adaptacji filmowej. Jednak sam film nie został doceniony przez krytyków, gdyż zdobył aż 7 nominacji do Złotej Maliny, czyli antynagrody przyznawanej najgorszym filmom.
Ostatecznie "365 dni" otrzymało Złotą Malinę za najgorszy scenariusz. Mimo że Lipińska pracowała nad nim osobiście, antynagroda nie przyczyniła się do odwołania pracy nad kolejnymi ekranizacjami.
Kolejne dwie części "365 dni: Ten dzień" oraz "Kolejne 365 dni" swoje premiery miało na platformie Netflix. Błyskawicznie podbiły one serca widzów, chociaż ponownie pojawiły się opinie, że nie zaszkodziłoby gdyby pojawiła się w nich jakakolwiek fabuła. W większości widzów jej brak nie przeszkadza, ważne, że sceny erotyczne wypadły bardzo przekonująco. To właśnie za tę część filmów odpowiedzialność wzięła sama autorka.
"To jest bardzo skomplikowany temat. Gdy ja przy jedynce brałam się za te sceny erotyczne – bo to ja reżyseruję ten seks – myślałam, że to jest łatwe. Nie jest. To są najtrudniejsze sceny, jakie musi zagrać aktor. Seks jest naszą najbardziej intymną czynnością. Jest taką czynnością, której nie chcemy pokazywać. Chyba że ktoś ma taką potrzebę, jest ekshibicjonistą i tak dalej" – wyznała Lipińska na swoim Instagramie.
Blanka Lipińska zakochała się. Swojego partnera poznała na planie
Po czasie wyszło na jaw, że bardzo aktywna praca na planie filmowym przyniosła Lipińskiej nie tylko efekty w kontekście zawodowym, ale również w prywatnym. Warto wspomnieć, że pisarka wcześniej związana była z Baronem, gitarzystą zespołu Afromental. Mimo że od zakończenia związku minęło sporo czasu, autorka "365 dni" wydawała się być pogodzoną z rozstaniem.
– Nie tylko Alek Baron jest na świecie. To jest już takie nużące, że wszyscy ciągle pytają o niego, a to było [red. ponad] półtora roku temu. Teraz przecież u jego boku jest inna kobieta. I nikt się nie zastanawia nad tym, że może być jej przykro – wyznała pisarka na kanapie u Kuby Wojewódzkiego.
Blanka Lipińska bardzo długo nie chciała podejmować tematu swojego życia prywatnego. W podcaście "WojewódzkiKędzierski" nareszcie ujawniła, że znowu jest zakochana.
– Trzymałam go w tajemnicy. Paparazzi zrobili nam zdjęcia. To jest scenograf. Paweł nie jest osobą zamożną. Jestem bardzo wdzięczna za to, że mój facet to normalny facet. On wtedy pracował u nas jako rekwizytor – opowiedziała o swoim nowym partnerze.
Autorka cały czas ma z tyłu głowy rodzinne plany na przyszłość. W rozmowie z Wojewódzkim i Kędzierskim opowiedziała również o tym, czy widzi siebie w roli mamy.
– Pewnie, że sobie wyobrażam. Któż to wie. Nigdy nie mówię nigdy – poinformowała autorka.