"Lewy" już zdeklasował konkurencję. FC Barcelona jest uzależniona od trafień polskiego asa

Maciej Piasecki
16 października 2022, 09:47 • 1 minuta czytania
Już 36 goli w zaledwie 38 meczach ma na swoim koncie w 2022 roku Robert Lewandowski. Polski snajper jest liderem ofensywy FC Barcelony, próbując przywrócić blask nieco zakurzonej w ostatnich latach Dumie Katalonii. "Lewy" strzelecko błyszczy zarówno w hiszpańskiej LaLiga, jak i rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Robert Lewandowski przed El Clasico na swoim koncie miał już 14 trafień w oficjalnych meczach Dumy Katalonii. Fot. Nur Photo/East News

FC Barcelona wraca do gry w rozgrywkach ligowych. To właśnie w LaLiga drużyna prowadzona przez Xaviego Hernandeza spełnia pokładane w niej nadzieje. Duma Katalonii ma na swoim koncie serię siedmiu zwycięstw z rzędu. Najlepszy strzelec? Bez niespodzianek, jest nim Robert Lewandowski.

"Lewy" nie zawodzi zarówno w lidze hiszpańskiej, jak i Champions League. W czwartej kolejce prestiżowych rozgrywek Polak dołożył dublet w rywalizacji z Interem Mediolan. Lewandowski dwukrotnie przywracał Barcelonę do żywych, przedłużając iluzoryczne szanse na awans z grupy do fazy pucharowej.

Polski snajper najpierw trafił na remis 2:2, a następnie, już w doliczonym czasie gry, ustalając rezultat na wysokie 3:3.

Lewandowski jest współliderem klasyfikacji strzelców w Lidze Mistrzów. Polak ma pięć trafień, tyle samo co Erling Haaland (Manchester City) oraz Mohamed Salah (Liverpool FC). Dodatkowo "Lewy" jest na czele w LaLiga wśród najlepszych snajperów. Na krajowym podwórku Lewandowski zdobył już dziewięć trafień.

Spoglądając w statystyki, już na tym etapie sezonu "Lewy" ma więcej trafień (14 łącznie) w barwach Barcelony, aniżeli jej najlepsi napastnicy w poprzedniej kampanii. Zarówno Memphis Depay jak i Pierre-Emerick Aubameyang (choć tylko przez pół sezonu), uzbierali w odsłonie 2021/22 po 13 goli.

Robert Lewandowski piłkarzem FC Barcelona

Kapitan reprezentacji Polski zdecydował się latem 2022 roku na opuszczenie Bayernu Monachium po ośmiu latach sukcesów i zwycięstw. Klub z Bawarii nie chciał go puścić i żądał zaporowych kwot od Katalończyków, a dyrektor sportowy odrzucał kolejne oferty. Ale na początku lipca obie strony się dogadały i "Lewy" za 50 mln euro trafił na Camp Nou. A tam od razu został idolem kibiców, którzy nie opuszczają Polaka na krok. 

W Monachium nasz napastnik bił kolejne rekordy, ale nie czuł się szczęśliwy i podczas zgrupowania Biało-Czerwonych twardo zadeklarował, że odchodzi. Te słowa wywołały w Bawarii szok, ale Polak dopiął swego. Pożegnanie z klubem, którego stał się legendą, niestety miłe nie było. Ale Robert Lewandowski dostał tzw. zielone światło i szybko ruszył z Barcą za Ocean, by szykować się do sezonu. 

Przenosiny do Katalonii okazały się strzałem w dziesiątkę. Barcelona w LaLiga spisuje się bardzo dobrze, choć rozczarowuje w rozgrywkach elitarnej Ligi Mistrzów. Najprawdopodobniej Duma Katalonii będzie zmuszona grać w dalszej części sezonu w mniej prestiżowej i drugiej co do ważności na Starym Kontynencie, Lidze Europy UEFA.

Wszystkie bramki Roberta Lewandowskiego w 2022 roku:

Łącznie Robert Lewandowski w 2022 r. strzelił 36 bramek w 39 rozegranych meczach. Szesnaście zdobył w Bundeslidze, dziewięć w Lidze Mistrzów (w barwach Bayernu i Barcelony), a także dziewięć w LaLiga dla FC Barcelona. Dodatkowo "Lewy" dołożył dwa trafienie w narodowych barwach: w meczu ze Szwecją (2:0) decydującym o awansie Biało-Czerwonych na mundial w Katarze oraz w przegranym z kretesem pojedynku z Belgami (1:6) w Lidze Narodów.

Kiedy Polak znów może wpisać się na listę strzelców? FC Barcelona swój najbliższy mecz rozegra 20 października, czyli w najbliższy czwartek. Rywalem Dumy Katalonii będzie Villarreal CF, czyli półfinalista Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu. Obecnie rywal Lecha Poznań w grupie Ligi Konferencji Europy.

Początek pojedynku na Spotify Camp Nou o godzinie 21:00.