Hakiel w sieci relacjonuje "nowe życie". U jego boku aktualna partnerka i trójka dzieci

redakcja naTemat
30 października 2022, 11:09 • 1 minuta czytania
Maricn Hakiel zapowiadał, że po rozstaniu z Katarzyną Cichopek marzy mu się normalne życie. Z relacji, które tancerz opublikował w mediach społecznościowych, wynika, że jego marzenie się spełniło. Hakiel pokazał fanom zdjęcia ze wspólnego weekendu, który spędził w towarzystwie trójki dzieci i tajemniczej blondynki.
Kim jest nowa partnerka Marcina Hakiela? Tancerz pokazuje wspólne zdjęcia Fot. VIPHOTO / East News

Po głośnym rozstaniu Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poszli w inne strony. O tym, że nowym partnerem gwiazdy TVP jest Maciej Kurzajewski, wiadomo od kilku tygodni. Związek Hakiela dotąd pozostawał jednak zagadką. To zmieniło się w ostatni weekend, kiedy tancerz podzielił się na Instagramie relacją z weekendu spędzonego w towarzystwie partnerki i trójki dzieci.

Rodzinny weekend Marcina Hakiela relacjonowany na Instagramie

Marcin Hakiel opublikował na swoim Instagramie zdjęcie, na którym w jego objęciach znajduje się tajemnicza blondynka. Zdjęcie opatrzono hashtagiem "złapany w chwili", a fotografia sugeruje, że para jest bardzo szczęśliwa.

Więcej zdjęć tancerz opublikował w swojej relacji. Widać na nich nie tylko partnerkę, której twarz Hakiel zasłonił twarzą Marylin Monroe, lecz także troje dzieci, w tym dwie, bardzo podobnie ubrane dziewczynki.

Biorąc pod uwagę, że tancerz jest ojcem dwójki dzieci, w tym tylko jednej córki, można wnioskować, że druga dziewczynka prawdopodobnie jest córką nowej partnerki Hakiela. Tancerz najwyraźniej na poważnie układa sobie życie po rozstaniu z Katarzyną Cichopek.

Hakiel chce być domatorem

Do swojego "nowego życia" Marcin Hakiel odniósł się publicznie dopiero ostatnio. Jego refleksje dotyczące oczekiwań opisywaliśmy zresztą w naTemat.pl tutaj. Jak poinformował tancerz, marzy już o spokoju, aby całe zamieszanie wokół jego rodziny ucichło.

– Moim marzeniem jest tak żyć normalnie. Chciałbym, żeby to trochę wszystko się uspokoiło. Lubię normalne życie i spokojny rytm dnia. Myślę, że to jest moje marzenie – powiedział. Tancerz zasugerował, że stał się domatorem i czerpie radość ze zwyczajnego życia rodzinnego. Na pytanie, co sprawia, że jest szczęśliwy, odpowiedział:

– Na pewno dzieci, na pewno praca, przyjaciele. Ostatnio doceniam też czas sam ze sobą, czyli gdy po prostu mogę zrobić sobie herbatę i przeczytać dobrą książką. Mam plan, żeby żyć. Żeby żyć normalnie – wyjaśnił.

Wspomniał także, że w tym momencie nie chciałby wrócić do pracy w telewizji. – Z telewizją na razie nic nie planuję. Dostałem wiele różnych propozycji, żeby wrócić, jako choreograf, ale to nie jest jeszcze ten moment. Muszę chwilę ochłonąć – podsumował.