"Spuść gacie i się…". Nominat PiS tłumaczy się z serii wulgarnych wpisów

redakcja naTemat
30 października 2022, 21:49 • 1 minuta czytania
Mnóstwo wulgarnych wpisów o seksualnym charakterze można znaleźć na Twitterze znanego radcy prawnego, który jeszcze do niedawna był m.in. dyrektorem jednego z pionów w PGE z nadania PiS. Arkadiusz Koper przekonuje, że jego konto jest regularnie hakowane.
Arkadiusz Koper tłumaczy się z wulgarnych wpisów na swoim profilu. Fot. Tomasz Kawka/East News/A.Koper/Twitter

Ostatniej nocy na profilu Arkadiusza Kopra na Twitterze pojawiła się seria niezwykle wulgarnych wpisów o seksualnym charakterze.

"Wyglądasz jak spocony i śmierdzący kur, co wyszedł ze sterty gnojowicy", "wyjmij ch**a z ryja przed snem", "pe**ły, uwielbiam się z wami droczyć, "s***rdalaj c**lu", "wyjmij c**ja z ryja przed snem", "wyjmij palec z d**y i obliż", "w kiblu na Centralnym obciągałeś druta", “spuść gacie i się…”, "czopek sobie włóż..." – brzmi kilka przykładowych, którymi dzielili się potem zdumieni użytkownicy serwisu społecznościowego.

Radca prawny tłumaczy się, że ktoś przejął jego konto

Arkadiusz Koper broni się jednak, że to nie on jest autorem tych wpisów, gdyż ktoś znowu zhakował mu konto. "Szanowni Państwo, jak kilkukrotnie pisałem: MOJE KONTO NA TT JEST SYSTEMATYCZNIE HAKOWANE, stąd przestrzegam przed niektórymi wpisami na profilu, nie pochodzą ode mnie. Nie posługuję się też osobą trzecią, aby dokonywała wpisów w moim imieniu" – napisał, odnosząc się do tej sprawy.

Jakiś czas później dodał kolejny wpis na ten temat. "Szanowni Państwo, po moim ostatnim oświadczeniu dostaję setki wiadomości z wyrazami wsparcia. Bardzo Państwu wszystkim serdecznie dziękuję, bo sytuacja jest naprawdę trudna. Żałuję, że nie jestem w stanie wszystkim Państwu odpowiedzieć indywidualnie" – czytamy w nim.

Kim jest Arkadiusz Koper?

Arkadiusz Koper do niedawna był przewodniczącym rad nadzorczych PGE Systemy, PGE Toruń i Epore oraz dyrektorem pionu prawa i zarządzania grupą kapitałową w PGE. "Radca prawny, doświadczony menadżer w koncernach energetycznych Skarbu Państwa, wykładowca" – tak z kolei przedstawia się w swoim bio na Twitterze.

Dziennikarz WP Szymon Jadczak informował wieczorem, iż konto Kopera zostało zablokowane, gdyż stwierdzono naruszenie zasad platformy.

Dziennikarz napisał również: "Jak sobie pomyślę, że do niedawna ten człowiek był w radzie nadzorczej firmy odpowiedzialnej za systemy informatyczne i IT największego polskiego wytwórcy energii, to robi mi się słabo. Jak tacy ludzie zarządzają energetyką".

Twitter w swoim Centrum Pomocy informuje o swoich zasadach. "Możemy zablokować konto lub ograniczyć niektóre z jego funkcjonalności, jeśli mamy podstawy, by sądzić, że konto zostało przejęte lub za jego pośrednictwem doszło do naruszenia Zasad Twittera lub Zasad użytkowania" – wyjaśniono.