Doktor Gojdź broni Rzeźniczaka. "W ciężkich chwilach zaszywał się u mnie w domu"
- W nocy z 28 na 29 listopada na instagramowych profilach Jakuba Rzeźniczaka i Pauliny Nowickiej pojawiła się ślubna fotografia
- Para pochwaliła się sformalizowaniem związku na Florydzie. Towarzyszyli im najbliżsi i przyjaciele
- Do tego grona należy m.in. Krzysztof Gojdź. Lekarza skomentował nagonkę na piłkarza
- Internauci zlinczowali go za to, że zapomniał już o tym, że cztery miesiące temu zmarł jego syn
Krzysztof Gojdź murem za Rzeźniczakiem i Nowicką. Ślub piłkarza i modelki
Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka oficjalnie zostali małżeństwem. Dowiedzieliśmy się tego, we wtorek (29 listopada) niedługo po północy polskiego czasu. Modelka i zawodnik Wisły Płock zdecydowali, że wezmą ślub w malowniczych okolicznościach przyrody, za oceanem. Pobrali się na jednej z uroczych plaż w Miami.
Celebrycki mocno zaskoczyli swoich obserwatorów, ponieważ wcześniej nie zapowiadali, że zamierzają stawać na ślubnym kobiercu. Przypomnijmy, że w styczniu 2022, po roku spotykania się, zawodnik klubu Wisła Płock oświadczył się swojej ukochanej podczas lotu helikopterem nad Nowym Jorkiem.
Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że po złożeniu przysięgi świeżo upieczeni małżonkowie w kameralnym gronie, wraz z rodziną i przyjaciółmi świętowali na dachu luksusowego apartamentu z widokiem na słoneczne Miami. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło słynnego specjalisty od medycyny estetycznej.
Okazuje się, że dr Krzysztof Gojdź przyjaźni się z panem młodym. Rzeźniczak mógł liczyć na jego wsparcie, kiedy w te wakacje po ciężkiej walce z nowotworem zmarł jego synek Oliwier, którego doczekał się z byłą partnerką, Magdaleną Stępień.
W związku z rodzinnym dramatem i żałobą po dziecku, pod zdjęciami, które opublikowała Nowicka i Rzeźniczak, pojawiło się tyle samo gratulacji, co hejtu. Internauci nie zostawili na sportowcu suchej nitki, oceniając negatywnie decyzję o ślubie w tak krótkim odstępie czasu od pogrzebu syna.
Czytaj także: Stępień dopiekła Rzeźniczakowi po ogłoszeniu jego ślubu. Wspomniała o zmarłym synu
"Serio, tak szybko żałoba minęła? Ja po psie dłużej nie mogłam się pozbierać…"; "Przykro się na to patrzy, w takim momencie brać ślub i jeszcze się z tym obnosić. To dopiero się nazywa wyczucie czasu. Sami nakręcacie sytuację, żeby ludzie wypowiadali się o was w negatywnych słowach, a później jesteście zdziwieni i najbardziej poszkodowani"; "Przykre to, że matka dziecka walczy z tym, aby przetrwać kolejny dzień, że tak bardzo przeżywa to, że straciliście dziecko, a Tobie to tak szybko umknęło" – reagowano.
Gojdź stoi jednak murem za przyjacielem. – Wiem, jak ostatni czas był dla Kuby bardzo trudny. W ciężkich chwilach zaszywał się u mnie w domu i wiem, jak bardzo cierpiał! Nie widziałem w życiu tak pogrążonego w rozpaczy faceta! On nie latał po mediach i nie pokazywał tego, co czuł w sercu. Ludzie hejtowali go, nie znając drugiej strony – opowiedział na łamach Pudelka.
Słynny chirurg zwrócił się także do krytyków Rzeźniczaka i Nowickiej. – Przeszedł trudny czas w życiu. Teraz czas na szczęście i radość! Do idiotów hejterów: dajcie już Kubie i Paulinie spokój. Nie zazdrośćcie pięknej miłości – zagrzmiał.
Nie zabrakło jednak pozytywnego akcentu. Gojdź powiedział, czego życzy Rzeźniczakowi i jego wybrance.
– Młodej parze życzę szczęścia i miłości! Wspaniali, zakochani w sobie młodzi ludzie. To jest ich życie, ich miłość! Niech się cieszą swoim szczęściem. Z Kubą znamy się wiele lat. Tak jak kibicowałem mu w związku z Edytą (red. Edyta Zając, była żona Rzeźniczaka), tak teraz cieszę się jego miłością w związku z Pauliną. To wspaniała, ambitna i wspierająca Kubę dziewczyna – podkreślił.