Doda pochwaliła się kolejną platynową płytą. "Nie było to dla mnie tak oczywiste"
- Doda ostatni album studyjny wydała trzy lata temu. Od tamtej pory fani wokalistki z niecierpliwością oczekiwali albumu, na którym pojawią się najnowsze przeboje ich idolki
- Pod koniec października wokalistka pochwaliła się na Instagramie radosną nowiną, że jej krążek osiągnął status złotej płyty
- Dziś otrzymała wymarzony prezent na nadchodzące święta. "Aquaria" pokryła się platyną, a sama artystka przyznaje, że nie było to dla niej takie oczywiste
Doda opowiedziała o płycie "Aquaria". Jest o dramatach artystki
"Aquria" to istna spowiedź wokalistki, opowieść o zmaganiach z przeciwnościami losu, jakie napotkała na swojej drodze artystka. Doda ostatecznie rozprawia się ze swoimi demonami poprzez przykre, bardzo bolesne słowa ubrane w elektroniczne brzmienie w rytmie muzyki dance.
Utwory na najnowszym krążku są historiami o walce z depresją, rozstaniem, o myślach samobójczych, ale także o zamknięciu rozdziału zatytułowanego "przeszłość" i ostatecznym rozrachunku swojego dotychczasowego życia.
"Wystarczająco silna, by utrzymać statek i tak delikatna by przelecieć przez palce. Dostosowuje się kształtem do otoczenia, a mimo to z biegiem czasu zmienia kształt wszystkiego" – czytamy na okładce płyty.
"'Bez Ciebie chce żyć wiecznie' opowiada o planowaniu samobójstwa, więc są bardzo mocne piosenki, jeżeli chodzi o tekst, natomiast dobrze, że one wybrzmiały, dobrze, że to z siebie wyrzuciłam i zamknęłam" – opowiedziała o swojej płycie artystka w rozmowie z Plejadą.
Wielki sukces Dody! "Aquaria" osiągnęła status platynowej płyty
Połączenie dramatycznej warstwy lirycznej z oryginalnym dance'owym brzmieniem – to nie mogło się nie udać. Doda początkowo wypuszczała pojedyncze single, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. W pierwszej kolejności otrzymała platynową płytę za sprzedaż singla "Fake Love", który wywołał lawinę pozytywnych komentarzy wśród melomanów. Chwilę później ten sam sukces odniósł przebój artystki "Melodia Ta".
W środę 14 grudnia Doda poinformowała, że jej "dziecko" zdobyło kolejne wyróżnienie. Tym razem cały krążek "Aquaria" pokrył się platyną. Wokalistka do ostatniej chwili nie wierzyła w to. Biorąc pod uwagę nieustannie zmieniający się rynek muzyczny, kolejna nagroda przemysłu fonograficznego nie była dla artystki oczywista.
"All I wanted for Christmas was platinum album (pol. Wszystko, czego pragnęłam na święta to platynowa płyta)! Nie minęły jeszcze dwa miesiące od premiery 'Aquarii' i mamy status platyny" – poinformowała Doda na swoim Instagramie. Oczywiście nie omieszkała odnieść się do ostatnich doniesień portali plotkarskich. Wokalistka nawiązała również do wyników wyszukiwania, które udostępniała na swoim InstaStories.
"Rozumiem, że moje palce u nóg, za małe bikini, nowy chłopak, urojone kryzysy są mega ważnymi dramatami każdego szanującego się obywatela oraz portalu plotkarskiego, ale zróbcie mi mały prezent na gwiazdkę i napiszcie o tym, co dla mnie istotne" – zaapelowała.
"Choć zapisałam rok temu platynę w moich marzeniach na 2022 rok, nie było to dla mnie tak oczywiste, biorąc pod uwagę realia rynku muzycznego. Dziękuję każdemu, kto się do tego przyczynił" – podsumowała. Mimo że Doda na liście swoich marzeń zapisała skromnie tylko jedną platynową płytą, za swoją tytaniczną pracę oraz otworzenie serca przed fanami, otrzymała, aż trzy!