Polski film przeżywa drugą młodość. Jest jednym z najpopularniejszych filmów na Netfliksie

Maja Mikołajczyk
10 stycznia 2023, 11:06 • 1 minuta czytania
Platformy streamingowe pozwalają niektórym filmom przeżyć drugą młodość. Tak właśnie stało się z filmem "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", który od niedawna na Netfliksie mogą obejrzeć również zagraniczni widzowie.
Film "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" jedną z najpopularniejszych produkcji Netfliksa. Fot. kadr z filmu "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa"

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" najpopularniejszą nieanglojęzyczną produkcją na Netfliksie

Film "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" przyciągnął do kin w 2019 roku miliony widzów. Podobnie dużą popularnością cieszył się, gdy trafił na polskiego Netfliksa. Teraz "znów" przeżywa drugą młodość.

Film niedawno trafił również na platformę w innych krajach i w weekend premiery wspiął się na trzecie miejsce na liście TOP 10 Netfliksa. Wyprzedziło go jedynie "Bielmo" z Christianem Balem oraz "Glass Onion", czyli film z serii "Na noże".

Wysoko na liście platformy film Kawulskiego znalazł się w takich krajach jak Brazylia, Ukraina, Estonia, Grecja, Malezja, Wietnam czy Izrael. "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" dotarł nawet do pierwszej dziesiątki w USA. Film jest również w tej chwili najpopularniejszą produkcją nieanglojęzyczną.

Kino Macieja Kawulskiego

Maciej Kawulski to polski reżyser, który popularność zdobył właśnie dzięki wspomnianemu filmowi. "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" po premierze zebrał dobre recenzje.

"Nie jestem jedynym ojcem sukcesu. Owszem, posiadam pewien rytm, umiem nadać filmowi melodię, dzięki której dość łatwo można spędzić dwie godziny w kinie. Jednak warunkiem do tego koniecznym jest bardzo dobra obsada i opowieść. Film jest produktem kolektywnym: wystarczy, że jeden element nie zagra i całość po prostu może okazać się klapą" – skomentował sukces film Kawulski w wywiadzie z Bartoszem Godzińskim.

Kolejny film reżysera, czyli "Jak pokochałam gangstera" nie zebrał aż tak życzliwych opinii, jednak wciąż Kawulski może uważać go za sukces.

"'Jak pokochałam gangstera' jest jednak filmem bardzo błyskotliwym. Kawulski ewidentnie wyśmienicie czuje się w kinie atrakcji i akcji, dlatego zdaje się, że mniej przywiązuje się do rozwiązań dramaturgicznych, a bardziej stawia na efekty. I tak 'Jak pokochałam gangstera' to kino bogate, brawurowe i kolorowe, kreujące trochę wyobrażoną postać w wyobrażonej przestrzeni" – pisała w swojej recenzji Alicja Cembrowska.

Ostatnim projektem Kawulskiego jest "Akademia Pana Kleksa". Niedawno w sieci zadebiutował pierwszy trailer filmu, który zebrał entuzjastyczne opinie.

"Wygląda lepiej niż wszystko, co wypuścił Marvel ostatnimi czasy", "Nie mogę się doczekać, na pewno pójdę z dziećmi", "Czekam! Zapowiada się przełomowo dla polskiego kina, bajecznie!", "Będzie to niesamowita przygoda... Już zapowiedź robi ogromniaste wrażenie" – można było przeczytać w komentarzach.