Chylińska szczerze o dzieciach. "Smak miłości rodził się w ogromnym trudzie"

Joanna Stawczyk
19 stycznia 2023, 21:03 • 1 minuta czytania
Agnieszka Chylińska zaczynała karierę jako wokalistka zespołu O.N.A. Dziś udziela się jako artystka solowa. Mimo natłoku obowiązków zdołała ułożyć sobie życie prywatne. Wraz z mężem Markiem doczekali się trójki dzieci. W najnowszym wywiadzie piosenkarka podzieliła się osobistymi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem.
Agnieszka Chylińska bez ogródek o byciu mamą. "Wiele już przepłakałam" Fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Agnieszka Chylińska bez ogródek o byciu mamą. "Wiele już przepłakałam"

Pod koniec października 2022 roku ukazała się płyta Agnieszki Chylińskiej pt. "Never Ending Story". To z niej pochodzi utwór "Kiedyś do Ciebie wrócę", który króluje w rozgłośniach radiowych. Klip ma zaś już 20 mln odsłon na YouTube.

Na albumie znalazł się też numer "Synu", który wielu fanów odczytało jako dedykowany 16-letniemu Ryszardowi. W tekście słyszmy:

"Mówili dwa lata i przestanę płakać; mówili w okamgnieniu zapomnę o cierpieniu, a ja płaczę do księżyca; ja matka wilczyca; Mówili kiedyś Bogu podziękujesz za to życie; mówili teraz cierpisz, lecz nagrodzi Cię obficie; a ja płaczę do księżyca; w miłości dziewica; gdzie jesteś synu mój gdzie jesteś synu mój Ty zawsze przy mnie stój".

Jurorka "Mam talent", słynąca z wyrazistego wizerunku i bycia bezpośrednią, zawsze jak lwica strzegła prywatności. Nigdy nie spowiadała z tego, co dzieje się u niej w domu. Wokalistka nie dzieli się publicznie ani swoim związkiem z mężem Markiem, ani wizerunkami swoich dzieci. Teraz udzieliła wywiadu portalowi cozatydzien.tvn.pl. Artystka nie kryje, że płyta wydana dwa miesiące temu, to jej najbardziej osobisty album pełen wątków autobiograficznych.

"To jest taka opowieść, w której nie uciekam w hałas, tylko chcę wytrzymać to spojrzenie ludzi, którzy siedzą. I tak sobie założyłam, że chciałabym, żeby oni usiedli i dostrzegli, że już nie mam dwudziestu lat i że nie jestem w stanie robić muzyki, którą robiłam 30 lat temu, po prostu z niej wyrosłam" – oznajmiła.

Wspomniała również o piosence "Synu", przyznając, że macierzyństwo okupiła morzem łez. "Jest to piosenka, na którą byłam gotowa, by ją napisać. Wiele już przepłakałam i poczułam, że po tych kilkunastu latach jestem gotowa, żeby wyjść do ludzi i powiedzieć, że moje macierzyństwo nie jest sztampowe i że ten smak miłości rodził się w jakimś ogromnym trudzie" – zwierzyła się.

Przypomnijmy, że dwójka dzieci Chylińskiej (w tym Ryszard) zmaga się z chorobą, jednak artystka nigdy wprost nie sprecyzowała, co dokładnie im dolega. Według spekulacji mediów, najprawdopodobniej chodzi o autyzm. W 2020 roku tak pisała o opiece nad nimi: "Nigdy się nie żaliłam. Nigdy nie opowiadałam publicznie o tym, jak jest mi ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski" – wyjawiła. W nowym wywiadzie wokalistka przyznała, że nawet podczas koncertów ma z tyłu głowy dzieci. "Gdy jestem na scenie wśród moich ludzi, już mam informację, co trzeba przygotować dziecku do tornistra na poniedziałek. Ta rzeczywistość mojej rodziny i normalnego macierzyństwa, wyjątkowego, ale bycia również żoną, matką, daje mi poczucie, że wychodzenie na scenę jest cały czas atrakcyjne" – wyjaśniła.

Gwiazda nie może się doczekać zbliżającej się trasy. Jest wdzięczna swoim fanom za wyrozumiałość.

"Mogę już się cieszyć perspektywą trasy wiosennej i tego, że ludzie chcą przychodzić na te koncerty. To jest bardzo ważne dla artysty, który występował w poczuciu niedowartościowania, myślę, że oni mnie przyjęli, to jaka dzisiaj jestem" – zaznaczyła.