• W nocy z niedzieli na poniedziałek w Los Angeles odbyła się 95. ceremonia rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej
• Gwiazdy przybyły licznie na imprezę prezentując się najpierw na szampańskim dywanie. Jak co roku – to był prawdziwy pokaz mody rodem z Fashion Week
• Kto tym razem popełnił modową gafę i wyglądał po prostu źle? Oto najgorsze kreacje tegorocznej oscarowej nocy

Najgorsze kreacje Oscarów 2023. To były prawdziwe modowe wpadki

1. Tems

Nigeryjska wokalistka Tems pojawiła się na tegorocznej gali rozdania Oscarów w białej tiulowej sukni, z długim trenem od Lever Couture. Jednak w jej kreacji tyle się działo, że ciężko stwierdzić, co poszło nie tak. Przez to, że wybrała "ogromną" falbaniastą suknię, artystka utonęła w niej. Miało być ekstrawagancko i bez wątpienia było, ale chyba aż za bardzo.

2. Eva Longoria

Eva Longoria bardzo starała się wprowadzić blichtr na tegoroczny szampański dywan ceremonii Oscarów. 47-letnia aktorka wystąpiła w prześwitującej białej koronkowej sukience od Zuhaira Murada z głębokim dekoltem i mnóstwem kryształów. Sama przyznała, że, "chciała wyglądać ​jak 'kula dyskotekowa'". "Ludzie mogą tańczyć wokół mnie, jestem taka błyszcząca" – zdradziła w jednym z wywiadów. I trzeba przyznać, że jej się to udało, jednak w rezultacie to nie jest najlepszy outfit Longorii.

3. Janet Yang

Janet Yang jest prezeską Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Na tegorocznym szampańskim dywanie pojawiła się w długiej srebrnej kreacji z dekoltem wysadzonym licznymi kamieniami. Do swojej stylizacji amerykańska producentka włożyła srebrne buty "z czubkiem" na małym obcasie, a w ręce trzymała małą zdobioną licznymi wzorami torebkę. Całość podkreślił mocny makijaż z czerwonymi ustami. Czasem mniej znaczy lepiej, a tu zdecydowanie za dużo się błyszczało.

4. Lesley Paterson

Lesley Paterson bez wątpienia "rozświetliła" szampański dywan podczas niedzielnej gali rozdania Oscarów. 42-letnie szkocka triathlonistka i scenarzystka upewniła się, że wszyscy o niej mówią. Górna połowa jej sukienki składała się z żółtego topu z przełożonymi przez szyje ramiączkami, który został wycięty z przodu, odsłaniając brzuch.

Druga połowa sukienki była w kolorze głębokiego różu, z czerwoną podszewką, marszczoną mini spódniczką, która z tyłu przechodziła w długi tren. Całość uzupełniła parą różowych szpilek ozdobionych na kostkach i kolorową torebką z koralików. Jakbym miał określić stylizację Paterson – po prostu "Pani Wiosna" lub sukienka na wesele u cioci Halinki, nie na galę rozdania Oscarów.

5. Sandra Drzymalska

Sandra Drzymalska wraz z ekipą "IO" Jerzego Skolimowskiego godnie reprezentowali Polskę na tegorocznych Oscarach. Niestety w kategorii "Najlepszy Film Nieanglojęzyczny" zwyciężył film "Na zachodzi bez zmian", a polska produkcja musiała tym razem obejść się smakiem. Polska aktorka na ten wyjątkowy wieczór wybrała sukienkę z kolekcji domu mody Hermès.

Francuski dom mody nie ma raczej w zwyczaju ubierać gwiazd. Ostatni raz w kreacji marki na Oscarach wystąpiła w 2021 r. Chloé Zhao nagrodzona za reżyserię filmu "Nomadland". Niestety stylizacja Drzymalskiej nie należała do najlepszych, począwszy od samej sukienki skończywszy na butach, które wydają się wpadką.

6. Rooney Mara

Rooney Mara na 95. doroczną ceremonię rozdania Oscarów w Los Angeles założyła kremową, tiulową sukienkę, którą zawiązała z tyłu u dołu spódnicy, tworząc tren sięgający podłogi, gdy szła po szampańskim dywanie. Gwiazda "Dziewczyny z tatuażem" miała na sobie naszyjniki z warstwami diamentów, które podkreślała suknia z odkrytymi ramionami.

Jednak śmiało można stwierdzić, że nie dołączyła do najlepiej ubranych gwiazd na prestiżowej imprezie. Całość wyglądała jak dość nieudany bandażowy gorset z doczepioną firanką u dołu.

7. Andrea Riseborough

Andrea Riseborough pojawiła się w sukience, która zrobiona była z przezroczystej koronki. Swoje kontury podkreśliła promiennym makijażem oraz krótką fryzurą w stylu pixie. Stylizację uzupełniła dziwacznymi kolczykami. Niestety całość nie prezentowała się najlepiej, gdyż kolor sukienki zlewał się z jej dość śniadą cerą, co powodowało efekt "nijakości". Pomijając fakt, że kreacja sprawiała wrażenie sukienki wyciętej z obrusa mamy.