Nie żyje Piotr Wysocki. Aktor z "Czterech pancernych" zginął w tragicznych okolicznościach
- 26 marca doszło do pożaru drewnianego domu w Trzcińcu. Lokalne media donoszą, że od lat mieszkał tam znany aktor Piotr Wysocki
- Strażacy w budynku znaleźli ciało starszego mężczyzny. Ze wstępnych służb wynika, że jest nim właśnie 87-letni artysta
- Śmierć Wysockiego potwierdził jego syn
Pożar domu w Trzcińcu. Zmarł Piotr Wysocki
W niedzielny poranek strażacy dostali zgłoszenie do pożaru domu w miejscowości Trzciniec.
– Palił się drewniany, kryty blachą budynek parterowy. Po dojeździe na miejsce strażacy zastali mocno rozwinięty pożar. Dym wydobywał się ze szczelin dachu i otworów okiennych. Wyposażenie w środku uległo znacznemu spaleniu – przekazał redakcji TVN24 dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Kiedy służbom udało się stłumić ogień, w budynku znaleziono ciało mężczyzny.
– Przypuszczamy, że zmarłym może być 87-letni mieszkaniec tego domu. Z ustaleń policjantów wynika, że mieszkał sam i miał trudności z poruszaniem się. Obecnie pod nadzorem prokuratora trwają czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia oraz potwierdzenie tożsamości zmarłego – poinformowała asp. Edyta Żur, oficer prasowa KPP w Opolu Lubelskim. Z doniesień lokalnych mediów wynika, że ofiarą pożaru jest Piotr Wysocki, aktor filmowy, teatralny i telewizyjny. Wiadomość o jego śmierci potwierdził już między innymi syn Jan Niewada-Wysocki.
Piotr Wysocki przez trzy dekady występował w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Rzeczniczka teatru Gabriela Figura przekazała, że informacja o śmierci aktora dotarła do nich z doniesień medialnych.
Dorobek artystyczny Piotra Wysockiego
Szersza publiczność znała Wysockiego z ról w filmach: "Popioły", "Wniebowstąpienie", "Przekładaniec", "Doktor Judym", "Rodzina Połanieckich", "Chopin – pragnienie miłości" czy "Panie Dulskie". Występował też w serialach: "Czterej pancerni i pies" czy "Kariera Nikodema Dyzmy".
Artysta miał też na swoim koncie wiele odznaczeń i nagród. Dostał m.in. medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" oraz odznakę "Zasłużony Działacz Kultury". Chętnie działał też na rzecz Lublina.
Piotr Wysocki w okresie zmiany systemów zaangażował się czynnie w działalność Konfederacji Polski Niepodległej, wspierał swoją osobą kampanie wyborcze, szkolił kandydatów z występów publicznych i dykcji. Było to wówczas bardzo potrzebne. Ludzie wchodzący do polityki byli pozbawieni takich narzędzi. Był też radnym pierwszej kadencji Rady Miasta Lublin, gdzie angażował się w szereg przedsięwzięć o charakterze zmian ustrojowych.
Z kolei aktor Jerzy Rogalski tak wspomina Wysockiego:
"Przez wiele lat pracowaliśmy razem w teatrze Osterwy. Był nestorem tego teatru, świetnym aktorem, ale i wspaniałym kolegą. W filmie wprawdzie razem nie graliśmy, ale pamiętam, że jako kajtek, licealista, oglądałem 'Popioły', w których Piotrek grał wspaniałą rolę księcia Gintułta. Ostatnio razem graliśmy w 'Kupcu Weneckim' Szekspira, który swoją premierę miał dziewięć lat temu. Piotrek już wtedy trochę chorował, miał przerwę, ale potem wrócił".