Torbicka zachwyca charyzmą i urodą. Dziennikarka obchodzi dziś swoje 64. urodziny
Grażyna Torbicka kończy 64 lata
Przez lata sumiennie zapracowała sobie na miano jednej z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. 24 maja Grażyna Torbicka skończyła 64 lata. Przy tej okazji na instagramowym koncie wstawiła swoje najnowsze zdjęcie, a fani ruszyli z życzeniami.
Przypomnijmy, Torbicka pochodzi z Pszczyny. Jej rodzice również są znani: mama to legenda telewizji Krystyna Loska, natomiast tata – działacz piłkarski Henryk Loska, który zmarł w 2016 roku. Przed laty ukończyła studia na Wydziale Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Kariera Torbickiej
Swoją karierę przed kamerą zaczęła już w 1975 roku. Pojawiła się wówczas w filmie "Mniejszy szuka dużego" w reżyserii Konrada Nałęckiego. Z kolei w telewizji pierwsze kroki stawiała u boku Włodzimierza Szaranowicza w programie "Sportowa niedziela".
Dziś kojarzona jest przede wszystkim z prowadzenia programu "Kocham kino" w TVP2 (1994-2016). Po tym jak odeszła z Telewizji Polskiej przeszła do TVN Fabuła, gdzie od 2018 roku jest gospodynią autorskiego formatu "Grażyna Torbicka zaprasza". Od 2019 roku prowadzi też audycję "Kocham cię kino" w Radiu Zet.
Torbicka wciąż zachwyca urodą
Dziennikarka kilka tygodni temu gościła u siebie w mieszkaniu ekipę "Dzień dobry TVN". Oprowadziła ich po swoich warszawskich "czterech kątach". Przy okazji opowiedziała o swoich rytuałach pielęgnacyjnych. Czemu się nie starzeje? Okazuje się, że nienagannych wygląd nie jest zasługą medycyny estetycznej, a higienicznego trybu życia. – Medycyna estetyczna to nie jest dla mnie rozwiązanie, nigdy o tym nie myślałam, a nawet jeśli się zastanawiałam, to przyznam szczerze, że jakakolwiek ingerencja w moją twarz jest dla mnie dużym dyskomfortem. Naturalnie jesteśmy o wiele bardziej przekonujące – powiedziała. Torbicka wyjawiła, że poranek zaczyna od filiżanki aromatycznego espresso. Potem przychodzi czas na odświeżenie twarzy. – Lubię poranną, zimną, kąpiel twarzy lodowatą wodą – oznajmiła. Dziennikarka stawia na kremy dobrej jakości, ale nie przesadza z ich ilością.
– Nakładam krem, który daje mi poczucie komfortu. Nie stosuję wielu kosmetyków, bo mam delikatną skórę i obciążona staje się zmęczona. Staram się mieć jeden odpowiedni krem na dzień i na noc, a ich główną cechą jest to, że są bardzo nawilżające – przyznała.
Zgrabną figurę zawdzięcza odpowiedniej dawce sportu, choć sama przyznaje, że siłowni wprost nie znosi. Preferuje poranne spacery z kijkami, czyli tzw. nordic walking.
Torbicka o polityce
Prezenterka nieczęsto wypowiada się na tematy poza kulturalne. Jakiś czas temu zrobiła wyjątek w programie"Kobiecy punkt widzenia" na antenie TVN24. Zdradziła tam swoją opinię w kwestii aktualnej sytuacji politycznej w naszym kraju.
– Można mieć różne poglądy polityczne i można móc ze sobą współpracować i porozumiewać się, przekonywać się i argumentować swoje racje (...) Także to absolutnie nie jest normalna sytuacja. Cóż, my jesteśmy podzieleni, to jest wiadome. Musimy się nauczyć siebie nawzajem słuchać, nikt nie mówi, że mamy dążyć i popierać jedną opcję polityczną – przekonywała Torbicka.
– Ja pamiętam dokładnie, kiedy był okres transformacji i mówiło się o pluralizmie politycznym, to było coś fantastycznego. Wydawało nam się, że to jest coś cudownego, że teraz będzie można wysłuchać jednej strony, drugiej strony, będzie można posłuchać trzeciej strony, że poprzez różnorodność możemy być bogatsi – wspominała dziennikarka. Niestety, jej zdaniem, czas transformacji poszedł w zapomnienie.– Jest czas dominacji jednej partii, jednych racji, i to w taki sposób absolutnie bezwzględny, który czyni wiele zła – oceniła.