Tego ostrzeżenia Niemców lepiej posłuchać. Wskazują, co za chwilę nadejdzie do Polski

redakcja naTemat
26 czerwca 2023, 12:17 • 1 minuta czytania
Niemieckie służby meteorologiczne wydały ostrzeżenia, które tym razem do serca powinni wziąć sobie nie tylko mieszkańcy zachodniego brzegu Odry, ale i Polacy. W kierunku kraju nad Wisłą ciągnie bowiem front atmosferyczny wywołujący szereg niebezpiecznych zjawisk pogodowych.
Niemcy ostrzegają przed niebezpiecznymi zjawiskami, które dotkną także Polskę. Fot. IMAGO / Arnulf Hettrich / Imago Stock and People / East News

Prognoza pogody na najbliższe dni. Niemcy wydali alerty, które są ważne także dla Polaków

Deutschen Wetterdienst i szereg innych ośrodków monitorujących sytuację meteorologiczną w Niemczech wydaje w ostatnich godzinach niepokojące alerty pogodowe. Niemieccy eksperci nawołują, aby przygotować się na skutki nadejścia nad naszą część Europy mas powietrza z północy.


"Późnym wieczorem zimny front z okolic Islandii wkroczy w obszar prognozy i będzie przesuwał się na Wschód. Po nim nadejdzie subpolarne powietrze morskie, które przyniesie zauważalne ochłodzenie" – wyjaśniono w komunikacie DWD.

Niemcy alarmują, że w związku z tym już w poniedziałkowe popołudnie występować zaczną opady deszczu i silne burze w północnych landach. Najbardziej narażone mają być Meklemburgia-Pomorze Przednie, Brandenburgia i Saksonia. Mieszkańcy tych regionów pierwsi muszą przygotować się na bardzo trudne warunki pogodowe – w tym wiatr o sile 9-10 w skali Beauforta oraz gradobicia.

Gdzie burza w Polsce? Znad Niemiec nadejdą groźne zjawiska

W granicach RFN zagrożenie ma minąć dopiero we wtorkowe południe, ale tu zaczynają się złe wieści dla sąsiadów z Polski. Zimny front, przed którym przestrzegają niemieccy meteorolodzy, nie zniknie nad przygranicznymi landami. Już w nocy z poniedziałku na wtorek przejdzie nad Odrą w głąb Polski i będzie sunął dalej nad Ukrainę.

Burze, wichury i możliwe gradobicia spodziewane są przede wszystkim w okolicach Szczecina i Koszalina, później w pasie od Poznania do Bydgoszczy i Torunia. Dalej front burzowy ma rozbić się na dwa mniejsze – jeden uderzający w Trójmiasto, a drugi przechodzący nad Wrocławiem, Częstochową, Katowicami i Krakowem, aż do Lublina oraz Rzeszowa.

Czytaj także: https://natemat.pl/495437,bunt-prigozyna-niemiecki-gen-christian-freuding-ostrzega-zachod-i-ukraine