Hugh Grant jako mały Umpa-Lumpa. Tego w pierwszym zwiastunie "Wonki" nie "odzobaczysz"

Bartosz Godziński
12 lipca 2023, 10:27 • 1 minuta czytania
"Wonka" to prequel "Charliego i fabryki czekolady". W tytułową postać ekscentrycznego cukiernika wciela się tym razem Timothée Chalamet ("Diuna", "Tamte dni, tamte noce"), ale uwagę w pierwszym trailerze filmu przyciąga też Hugh Grant. W takim wcieleniu go jeszcze nie widzieliśmy.
Hugh Grant w filmie "Wonka" gra Umpa-Lumpę Fot. James Manning/Press Association/East News, kadr z filmu "Wonka"

Do tej pory powstały dwie ekranizacje kultowej książki dla dzieci Roalda Dahla "Charlie i fabryki czekolady". W 1971 roku Willy'ego Wonkę zagrał Gene Wilder, a w 2005 r. Johnny Depp. Co się działo przed wydarzeniami w obu filmach i powieści? Tego właśnie dowiemy się właśnie z "Wonki".

Paul King, scenarzysta i reżyser filmów z cyklu "Paddington", David Heyman, producent "Harry’ego Potter"a, "Grawitacji", "Fantastycznych zwierząt" i "Paddingtona", jak również producentka Alexandra Derbyshire (filmy z cyklu "Paddington", "Jurassic World Dominion") i producent Luke Kelly ("Wiedźmy") przedstawiają oszałamiającą mieszankę magii, muzyki, chaosu i emocji, opowiedzianą z wielkim uczuciem i humorem. To niezaprzeczalnie żywiołowe i pomysłowe wielkoekranowe widowisko z Timothée Chalametem w roli tytułowej pokazuje widzom młodego Willy'ego Wonkę, pełnego pomysłów i zdeterminowanego, by zmienić świat dzięki swoim smakowitym wynalazkom. Udowadnia zarazem, że to, co najlepsze w życiu, zaczyna się od marzenia. A jeśli przy łucie szczęścia spotka się Willy'ego Wonkę, wszystko jest możliwe."Wonka"Opis polskiego dystrybutora Warner Bros. Pictures.

"Wonka". Zobacz pierwszy zwiastun filmu z Timothéem Chalametem

Do sieci trafił długo wyczekiwany trailer filmu - pisaliśmy o nim już w 2021 roku. Możemy w nim zobaczyć zarówno głównego bohatera, który według niektórych internautek jest słodszy niż fabryka czekolady, jak i jego przyszłego pracownika z Lumpalandii. Hugh Grant jako mały, zielonowłosy Umpa-Lumpa to widok, który na długo pozostaje w pamięci i już stał się viralem.

Poza Chalametem i Grantem w obsadzie znaleźli się: Calah Lane ("Nadejdzie ten dzień"), nagrodzony statuetkami Emmy i Peabody Keegan-Michael Key ("Bal", "Schmigadoon"), Paterson Joseph ("Vigil", "Noughts + Crosses"), Matt Lucas ("Paddington", "Mała Brytania"), Mathew Baynton ("Pomyleni", "Duchy"), nominowana do Oscara Sally Hawkins ("Kształt wody", cykl "Paddington", "Spencer"), Rowan Atkinson (filmy z cyklu "Johnny English" i "Jaś Fasola", "To właśnie miłość"), Jim Carter ("Downton Abbey") oraz laureatka Oscara Olivia Colman (Faworyta).

W pozostałych rolach występują Natasha Rothwell ("Biały Lotos", "Niepewne"), Rich Fulcher ("Historia małżeńska", "Rozczarowani"), Rakhee Thakrar ("Sex Education", "Cztery wesela i pogrzeb"), Tom Davis ("Paddington 2", "King Gary") oraz Kobna Holdbrook-Smith ("Paddington 2", "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera", "Mary Poppins powraca").

Film teoretycznie już powinniśmy zobaczyć – jego premiera była zaplanowana na 17 marca tego roku, ale została przesunięta na 14 grudnia. Może to i lepiej, bo "Charlie i fabryka czekolady" to dla wielu widzów ulubiony świąteczny film, tak więc teraz będą mieli "Wonkę" do kompletu.