Polska i Afryka. Ta mapa weryfikuje słowa Suskiego o liberalnym prawie w Polsce

Katarzyna Florencka
20 lipca 2023, 15:59 • 1 minuta czytania
Polskie prawo aborcyjne jest jednym z bardziej liberalnych – twierdzi Marek Suski. Jak słowa wiceszefa klubu parlamentarnego PiS mają się do rzeczywistości? Można to łatwo sprawdzić, korzystając zaledwie z jednej mapy.
Czy Marek Suski ma rację twierdząc, że w Polsce jest liberalne prawo aborcyjne? Fot. Stanislaw Rozycki/REPORTER

Suski o prawie do aborcji w Polsce

– W Polsce jest jedno z bardziej liberalnych praw dotyczących aborcji – powiedział w środę dziennikarce "Gazety Wyborczej" Justynie Dobrosz-Oracz poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski.


Na uwagę dziennikarki, że w Polsce prawo aborcyjne jest bardzo restrykcyjne, odparł: – Chyba pani żartuje? I mówił dalej: – Dementuję te plotki, że nie ma prawa kobieta przerwać ciąży, jeżeli zagraża to jej życiu lub zdrowiu. Jeśli to nie jest wykonywane, to nie jest wina rządu – stwierdził.

Słowa wiceszefa klubu PiS zaskakują w kontekście znacznego ograniczenia prawa do aborcji w Polsce, które miało miejsce w ostatnich latach. Konkretnie chodzi o decyzję Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, który pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej uznał za niekonstytucyjne przepisy umożliwiające usunięcie płodu w wypadku stwierdzenia jego ciężkiego uszkodzenia lub nieuleczalnej choroby – czyli tzw. aborcję embriopatologiczną.

Był to główny z trzech powodów, dla których kobiety mogły legalnie przerwać niechcianą ciążę w Polsce. Pozostałe dwa powody – gwałt lub zagrożenie zdrowia i życia – stanowiły jedynie niewielką część oficjalnych statystyk. Od czasu wyroku TK zdarza się, że lekarze w Polsce zwlekają z decyzją o aborcji, co kończy się tragedią – jak miało to miejsce w przypadku śmierci Izabeli z Pszczyny.

Czy w Polsce jest liberalne prawo aborcyjne? [MAPA]

Jak jednak słowa Marka Suskiego o liberalnym prawie aborcyjnym w Polsce mają się do rzeczywistości? Dane na ten temat z całego świata zebrane zostały przez amerykańską organizację Center for Reproductive Rights i przedstawione w formie przystępnej mapy, którą prezentujemy poniżej.

Widać na niej jasno, że prawo aborcyjne w Polsce – nawet bez wchodzenia w szczegóły – jest najbardziej restrykcyjne w Europie: każdy inny kraj, niezależnie od tego czy chodzi o Unię Europejską, czy nie, pozwala na przerwanie ciąży na prośbę kobiety lub z powodów socjoekonomicznych.

Najwięcej krajów podobnych Polsce jest w... Afryce. Na aborcję "ratującą zdrowie" pozwala kilkanaście tamtejszych państw, m.in. Maroko, Algieria, Czad, Demokratyczna Republika Kongo, Kenia, Angola czy Namibia. Prawo aborcyjne podobne do polskiego znajdziemy również w Arabii Saudyjskiej, Pakistanie, Malezji, Peru, Boliwii czy Ekwadorze.