Tusk ujawnił wewnętrzny sondaż partii. Tak niewielkiej różnicy między PiS a KO nie było dawno

Natalia Kamińska
28 września 2023, 20:14 • 1 minuta czytania
Wybory parlamentarne są za nieco ponad dwa tygodnie. W większości sondaży to PiS jest na podium, ale lider PO Donald Tusk pokazał właśnie wewnętrzny sondaż, z którego wynika, iż Platforma bardzo zbliżyła się do formacji Jarosława Kaczyńskiego.
Tusk ujawnił wewnętrzny sondaż. PO bardzo blisko PiS. Fot. Norbert Rzepka/REPORTER

Lider PO Donald Tusk mówił podczas spotkania we Elblągu o wynikach wewnętrznego badania partii. – Wyniki, które przyszły do mnie, jak wjeżdżałem do Elbląga, pokazują bardzo wyraźnie, jak wielkie wyzwanie przed nami stoi, że szansa jest na wyciągnięcie ręki, ale nic nie jest rozstrzygnięte – przekazał zebranym szef Platformy.


Tusk ujawnił wewnętrzny sondaż partii

Jak wyjawił, z badania wynika, że PiS może liczyć na 34,9 procent głosów, a KO – 32,8 procent. – To jest niecałe dwa procent różnicy. Mi to nie wystarcza, wam też pewnie nie – wskazał. Poinformował także, że z tego badania wynika, że na Lewicę chce głosować 9,7 procent, na Trzecią Drogę – 9,5 procent, a na Konfederację – 9,3 procent badanych.

– Gdyby tak się wybory skończyły, słowa "października 15 pogonimy Kaczyńskiego" się spełnią – podkreślił.

Tymczasem już w tę niedzielę przez ulice Warszawy przejdzie Marsz Miliona Serc Donalda Tuska. To jedno z najważniejszych wydarzeń kampanii PO.

Platforma Obywatelska pokazała w tym tygodniu trasę przemarszu. "To już w tę niedzielę widzimy się wszyscy w Warszawie! Do zobaczenia o 12:00 na Rondzie Dmowskiego!" – podano w mediach społecznościowych Platformy Obywatelskiej.

Uczestnicy Marszu Miliona Serc przejdą od ronda Dmowskiego ulicą Marszałkowską, potem Świętokrzyską i aleją Jana Pawła II. Marsz zakończy się na rondzie Radosława. W tej części Warszawy trzeba się liczyć w utrudnieniami w ruchu oraz zmianami w komunikacji miejskiej.

Do nadchodzącego marszu nawiązał również lider PO podczas poniedziałkowego spotkania w Otwocku. "Coraz więcej rudych towarzyszy mi podczas tej drogi! Jestem przekonany, że 1 i 15 października w pewnym sensie wszyscy będziemy rudzi. Że pokażemy, że lepsza Polska jest możliwa. Że lepsze życie jest możliwe!" – stwierdził lider PO.