Nowa Scala już zaraz w salonach. Sprawdzamy, czym Škoda kusi młodszych i wymagających kierowców

redakcja naTemat.pl
30 listopada 2023, 08:03 • 1 minuta czytania
Škoda nie zasypia gruszek w popiele i wraca z ofertą dla młodszego pokolenia kierowców. Czesi pokazali odświeżoną wersję modelu Scala. Zrobili tu wszystko, by pogodzić kompaktowe rozmiary auta z funkcjonalnością i przyciągającym wzrok projektem. To ukłon zwłaszcza w stronę młodszej klienteli, która w mniejszych modelach oczekuje także rozwiązań dostępnych dotychczas jedynie w autach wyższej klasy.
Fot. Škoda

Poprzednia Scala była pierwszym modelem Škody, który tak wyraźnie odpowiadał na potrzeby młodszego pokolenia kierowców. To grupa, która niechętnie decyduje się na kompromisy i oczekuje zarówno bezpieczeństwa, wygody, praktycznych rozwiązań do miasta i na dłuższą trasę, jak i atrakcyjnego designu.

Już na pierwszy rzut oka widać, że tym samym językiem projektowania mówi do nas wersja po liftingu. Teraz odświeżona Scala wygląda jeszcze bardziej dynamicznie, a we wnętrzu kryje nowe niespodzianki, którymi Škoda chce przyciągnąć "za kółko" kierowców szukających kompaktowego auta z rozwiązaniami klasy premium.

Wizualna zmiana to zasługa m.in. przeprojektowanego grilla i nowych zderzaków, a pierwszego wrażenia wizualnego dopełniają zwężające się i wysmuklone reflektory. Dobrze pasuje tu kratka wlotu powietrza w kształcie siatki z elementami w kształcie rombów, tworzących trójwymiarowy wygląd.

Co kryje się pod maską? Podstawowym silnikiem nowej Scali jest trzycylindrowa jednostka 1.0 TSI o mocy 70 kW (95 KM) z manualną 5-biegową skrzynią. Jednostka 1.0 TSI o mocy 85 kW (115 KM) jest natomiast dostępna z manualną skrzynią 6-biegową lub 7-biegową DSG.

Do wyboru mamy tu również czterocylindrowy silnik 1.5 TSI o mocy 110 kW (150 KM). Posiada on ekonomiczną funkcję dezaktywacji cylindrów ACT, która automatycznie wyłącza dwa środkowe cylindry, gdy ich moc nie jest potrzebna. Jest to praktycznie niezauważalne podczas jazdy, a sprawia, że spalamy mniej paliwa.

Młodzi użytkownicy aut często szukają wygody i możliwości dostosowania wnętrza do swoich nawyków i potrzeb. Odświeżenie modelu Scala obejmuje dalsze dopracowanie pokładowego kokpitu i systemu Infotainment. W standardowym wyposażeniu Škoda Scala ma teraz 8-calowy wyświetlacz, a jako opcja dostępne są przekątne 9,2 cala (w pakiecie z nawigacją) lub 10,25 cala.

W standardzie na pokładzie znajdują się cztery głośniki i dwa porty USB-C o mocy 15 W. Każdy, kto pracuje w podróży, doceni jednak również opcjonalne i dostępne w wersji Essence cztery porty o mocy wyjściowej 45 W do szybkiego ładowania wszelkiego sprzętu mobilnego, w tym laptopów.

Możliwości konfiguracji i dopasowania jest tutaj więcej. Pakiet nawigacji oprócz większego wyświetlacza obejmuje też możliwość sterowania systemem za pomocą cyfrowego asystenta głosowego Laura. Wersja Selection dodaje automatyczną, przeciwodblaskową funkcję lusterka wewnętrznego. Pakiet Technology Plus oferuje dodatkowy port USB-C na lusterku wewnętrznym – idealny na przykład do wygodnego podłączenia kamery samochodowej. Jest też opcja z subwooferem we wnęce na koło zapasowe.

Na ten detal wnętrza powinni zwrócić uwagę nie tylko młodzi, ale wszyscy świadomi kierowcy. Miała to już poprzednia Scala, a teraz Škoda ponownie zwiększyła udział zrównoważonych materiałów z recyklingu.

Przy produkcji tapicerek, podłóg i dywaników zostały wykorzystane naturalne i odnawialne surowce. Na przykład panele wykończeniowe drzwi są częściowo wytworzone z włókien konopi i kenafu, rodzaju hibiskusa. Pewną ilość tych włókien zawiera również podsufitka, co zwiększa jej wytrzymałość.

Również jeżeli chodzi o systemy bezpieczeństwa Škody, modele Scala oferują wiele rozwiązań dostępnych dotąd jedynie w autach z wyższych segmentów.

Standardowe wyposażenie obejmuje między innymi system Front Assist z funkcją monitorowania pieszych, asystenta pasa ruchu i rozpoznawania znaków drogowych. Pasażerów chroni do dziewięciu poduszek powietrznych. Funkcja Manoeuvre Assist wykorzystuje tylne czujniki parkowania do wykrywania potencjalnych przeszkód podczas manewrowania i automatycznie zatrzymuje pojazd w przypadku nieuchronnej kolizji.

System Hands-on Detection sprawdza w regularnych odstępach czasu, czy kierowca trzyma ręce na kierownicy i nadal panuje nad pojazdem. Side Assist, dostępny jako opcja, ostrzega natomiast przed autami zbliżającymi się od tyłu, na odległość do 70 metrów.

W nowej Scali z pozoru drobne rozwiązania sprawiają, że codzienne korzystanie z auta staje się o wiele bardziej wygodne. To np. parasolka w drzwiach kierowcy, uchwyt na bilet parkingowy oraz skrobaczka do szyb ze wskaźnikiem głębokości bieżnika w klapce wlewu paliwa.

Scala ma też bezdotykowe otwieranie klapy bagażnika, które po raz pierwszy dostępne jest w modelu z tego segmentu. Umożliwia ono kierowcom otwarcie elektrycznej klapy tylnej jedynie za pomocą ruchu stopy — idealne rozwiązanie, gdy np. niesiesz zakupy i nie masz wolnych rąk.

Kierowcy, poszukujący praktycznego i uniwersalnego hatchbacka, dostaną w sumie sześć nowych wariantów Scali w trzech nowych wersjach wyposażenia: Essence, Selection i popularnej usportowionej wersji Monte Carlo.

Przypomnijmy, że odkąd w 2018 roku Scala pojawiła się w salonach, do klientów wyjechało ponad 230 tys. egzemplarzy tego modelu. Wyraźnie widać, że idea stworzenia auta z myślą o młodszym i wymagającym pokoleniu spotkała się z zadowalającym odzewem, i wszystko wskazuje na to, że po liftingu ten trend będzie utrzymany.

Więcej informacji o modelu Škoda Scala i możliwość umówienia się na jazdę próbną znajdziemy tutaj.