Hołownia uderza w rząd Tuska. Wytknął mu sporo braków

Adam Nowiński
08 października 2024, 07:21 • 1 minuta czytania
Trzeba przyznać, że Szymon Hołownia coraz lepiej radzi sobie w polityce i nie można mu odmówić wyrachowania. W weekend nawołuje do jedności, że koalicja się nie rozpadnie, bo to nie "Alicja w Krainie Czarów", ale już w poniedziałek uderza w rząd, koalicjantów i ich rozlicza. Tak było podczas spotkania ze zwolennikami w Zambrowie.
Szymon Hołownia uderza w rząd i koalicjantów. Fot. Pawel Wodzynski/East News

– Koalicja to nie jest Alicja w Krainie Czarów. Nie jest łatwo, ale zgadzamy się w fundamentalnych kwestiach. Koalicja 15 Października była, jest i będzie. Nie rozpada się i nie rozpadnie. (...) Trzeba szukać punktów wspólnych, bo w polityce nie wystarczy mieć racji, ale trzeba mieć większość – przekonywał w minioną sobotę na konwencji Polski 2050 Szymon Hołownia.


Ale jak widać jedność jednością, a słupki poparcia same się nie poprawią, więc podczas przemówienia marszałka Sejmu nie zabrakło gorzkich słów pod adresem działań reszty koalicji oraz rządu. Na przykład na temat składki zdrowotnej.

– To kolejna rzecz, którą trzeba dowieźć. Dość okradania ludzi i wmawiania im, że to jest coś, co buduje polską ochronę zdrowia. To niszczy przedsiębiorców, zabija małe firmy! Będziemy o to walczyć, bo Koalicja 15 Października nie jest miejscem, gdzie coś postanowimy, a na końcu realizowany jest program Lewicy – stwierdził Hołownia.

Ostrzejsza retoryka w Zambrowie

Ale już dwa dni później, w poniedziałek (7.10) podczas spotkania ze zwolennikami partii w Zambrowie, zabrakło dyplomacji i pojawiły się konkretne ciosy.

– To jest coś, za co powinniśmy ludzi przeprosić i powiedzieć: do tej pory nie zrobiliśmy rzeczy, na którą się umówiliśmy (…) i powinniśmy ją zrobić jak najszybciej. Mówiliśmy, ja to pamiętam, że będzie krótsza kolejka do specjalisty, że będzie prościej, jeżeli chodzi o umawianie wizyt, że ta opieka medyczna będzie bliżej. I co mamy? – pytał retorycznie marszałek Sejmu.

– Mam poczucie, że nie dowieźliśmy tego, na co się umówiliśmy, już nawet na tym etapie, i że powinniśmy zrobić dużo więcej. I że od Ministerstwa Zdrowia naszego koalicyjnego oczekujemy dużo więcej – dodał już konkretnie uderzając w koalicyjną koleżankę Izabelę Leszczynę.

Hołowni nie podoba się także, że rząd Donalda Tuska nie ma rzecznika. – Dzieją się rzeczy, a my nie umiemy ich wykomunikować. My nie umiemy przyjść do ludzi i powiedzieć: słuchajcie, to powinno być tak, a robimy to. To jest też ten ból, który – powiem to zupełnie wprost – my nie mamy rzecznika prasowego rządu, który powinien codziennie pracować z dziennikarzami i pokazywać, ile rzeczy już udało się zrobić – uważa Hołownia.

Sondaże pokazują zmiany na podium

Przypomnijmy, że niedawno podawaliśmy wyniki sondażu pracowni Research Partner, z których wynika, że Trzecia Droga nie zajmuje już miejsca na podium jeśli chodzi o poparcie partii politycznych. Na czele niezmiennie jest Zjednoczona Prawica oraz Koalicja Obywatelska (po 30 proc. poparcia), a na trzecim miejscu jest Konfederacja. Popiera ją 10,7 proc. respondentów.

Poza podium znalazła się za to koalicja partii Szymona Hołowni oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza. I tak 9,1 proc. uczestników badania stwierdziło, że oddałoby głos na Trzecią Drogę. 8,8 proc. wyborców przekonała natomiast Lewica.

Czytaj także: https://natemat.pl/571552,sondaz-ko-nadal-pierwsza-ale-jest-tez-sygnal-ostrzegawczy