31 stycznia fińska spółka Teollisuuden Voima Oyj (TVO) poinformowała o otrzymaniu ofert na realizację nowego bloku energetycznego w Elektrowni Jądrowej Olkiluoto.
Nowy blok, już czwarty w tej lokalizacji, ma wedle planów inwestora powstać do 2020 roku. Oferty złożyli wszyscy zaproszeni do przetargu wykonawcy:
• AREVA z reaktorem typu EPR (takim jak budowany obecnie w bloku nr 3),
• GE Hitachi z reaktorem typu ESBWR,
• Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) z reaktorem typu APR-1400,
• Mitsubishi Heavy Industries z reaktorem APWR,
• Toshiba z reaktorem typu ABWR.
Inwestor założył, że nowy blok ma mieć moc na poziomie 1450-1750 MW – jest to przyczyna, dla której w przetargu zabrakło dwóch innych wiodących graczy, firm Westinghouse oraz Atomstrojeksport, które na dziś nie dysponują konstrukcjami o odpowiedniej mocy. Inwestor planuje wystąpić do fińskich władz o licencję na budowę nowej instalacji do połowy roku 2015.
Fiński przetarg wydaje się niezwykle interesujący z polskiej perspektywy i to z kilku powodów. Po pierwsze, choć Finlandia wykorzystuje energię jądrową już od blisko czterech dekad, nie posiada ona lokalnych dostawców technologii jądrowej i – podobnie jak Polska – wszystkie kluczowe urządzenia musi importować. Po drugie ogólne założenia techniczne, w szczególności moc bloku, przypominają te zawarte w polskiej polityce energetycznej (w której zapisano bloki po ok. 1600 MW). Stąd można oczekiwać podobnego zestawu oferentów i proponowanych rozwiązań technicznych. Po trzecie wreszcie TVO obecnie prowadzi – dosłownie obok – inwestycję, która często jest przedstawiana jako symbol porażki energetyki jądrowej w XXI wieku.
Chodzi tu o trzeci blok tej samej elektrowni. Jego budowę fińskie władze zatwierdziły w 2002 roku, w tym samym roku rozpoczął się przetarg rozstrzygnięty w październiku 2003. Wybrano reaktor Areva EPR (oferowano także reaktory Areva SWR-1000, rosyjskie WWER-1000 oraz GE ABWR), a realizację całego bloku powierzono konsorcjum firm Areva oraz Siemens. Prace na placu budowy rozpoczęto w 2004 roku, a zgodnie z oryginalnymi planami jednostka miała być gotowa w kwietniu 2009. W procesie budowy nastąpiły jednak liczne opóźnienia i instalacji nie ukończono do dziś, obecnie przewiduje się zakończenie budowy dopiero w roku 2015. Doszło także do znaczących przekroczeń budżetu, choć nie jest jeszcze jasne kto poniesie dodatkowe koszty, jako że stały się one przedmiotem sporu prawnego pomiędzy wykonawcami i TVO.
Mimo tych niebagatelnych problemów TVO kontynuuje inwestycje w energetykę jądrową. Nie jest to przy tym efekt państwowej polityki. TVO jest spółką powołaną dla budowy i eksploatacji elektrowni Olkiluoto w roku 1969, a jej większościowym udziałowcem jest Pohjolan Voima, PVO (pewne udziały posiada także kontrolowana prze państwo spółka energetyczna Fortum). PVO z kolei jest kontrolowana przez wielkie fińskie koncerny przemysłu papierniczego – UPM oraz Stora Enso. Firmy te są jednocześnie najważniejszymi odbiorcami energii z Olkiluoto, którą kupują bez pośrednictwa giełdy. Chęć dalszych inwestycji w energetykę jądrową potwierdza zatem pośrednio, że inwestorzy wciąż uznają energię jądrową za najbardziej ekonomiczny sposób pozyskiwania dużych ilości energii.
Planowana rozbudowa fińskiej energetyki jądrowej nie ogranicza się jednak do nowych bloków w Olkiluoto. W lipcu 2010 fiński parlament zatwierdził bowiem dwie nowe jednostki: obok Olkiluoto-4 (stosunkiem głosów 120:72) zaakceptowano także pojedynczy blok w nowej elektrowni na zachodnim wybrzeżu kraju (121:71). Tę drugą inwestycję planuje spółka Fennovoima Oy, powołana w 2007 roku specjalnie w tym celu przez 67 fińskich udziałowców zainteresowanych odbiorem energii z nowej elektrowni (za pośrednictwem spółki Voimaosakeyhtiö SF, 66%), oraz niemiecki koncern E.ON (34%). Po zatwierdzeniu inwestycji przez parlament, w końcu 2010 r. jako lokalizację nowej instalacji wybrano Półwysep Hanhikivi w pobliżu miasta Pyhajöki. Fennovoima zaprosiła do złożenia ofert dwóch wykonawców – Arevę oraz Toshibę; wpłynęły one w styczniu 2012 r. Proponowane rozwiązania to odpowiednio reaktor EPR z turbiną Siemensa lub Alstomu oraz reaktor ABWR z turbiną Toshiby. Ostateczny wybór wykonawcy zaplanowano na rok 2013.
Niestety przyszłość projektu stanęła pod znakiem zapytania po tym jak w końcu roku 2012 E.ON ogłosił plany wycofania się z rynku fińskiego (w tym chęć zbycia udziałów Fennovoimy). Spółka prowadzi poszukiwania nowego inwestora, pojawiły się też sugestie o udziale finansowym dostawcy technologii (na wzór przejętych przez Hitachi projektów E.ON-u oraz RWE w Wlk. Brytanii), jednak cała sytuacja może spowodować opóźnienie w realizacji inwestycji. Teoretycznie potencjalnym inwestorem mógłby okazać się kontrolowany przez fiński skarb państwa koncern energetyczny Fortum, który jest właścicielem elektrowni jądrowej Loviisa, a także udziałowcem TVO i kilku szwedzkich bloków jądrowych, jednak Fortum już wcześniej wyrażało raczej zainteresowanie rozbudową własnej elektrowni w Loviisie (na co jednak nie wyraził w 2010 roku zgody fiński rząd, jednocześnie zatwierdzając bloki TVO i Fennovoimy). Decyzje dotyczące dalszych losów projektu poznamy najpewniej wiosną tego roku, kiedy wygasną zobowiązania E.ON-u do finansowania działalności Fennovoimy.
Obecnie w Finlandii pracują dwie elektrownie jądrowe: Olkiluoto oraz Loviisa, obie zbudowane w II połowie lat 70. Razem wytwarzają one 1/3 energii elektrycznej produkowanej w tym kraju. Statystyki dotyczące ich pracy dostępne są na stronach Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.