
Przeciw tej decyzji protestowało wiele krajów, także zjednoczony w tej kwestii świat islamski. Na nic zdała się osobista interwencja szefa ONZ Kofiego Anana. W marcu 2001 roku w afgańskim mieście Bamjan talibowie wysadzili w powietrze dwa posągi Buddy wykute w skałach przez buddyjskich mnichów w VI wieku. Zburzenie zabytków wywołało falę krytyki na całym świecie. Już po obaleniu talibów pojawiły się plany odbudowy skalnych posągów. Z uwagi na skalę zniszczeń uznano jednak, że nie będzie to możliwe. Afganistan to nie jedyny kraj, w którym zrównane z ziemią zostały bezcenne pamiątki przeszłości. Trwające wciąż na przykład działania wojenne w Syrii uniemożliwiają dokładne oszacowanie zniszczeń obiektów wpisanych na listę światowego dziedzictwa w tym państwie, ale już wiadomo, że są one gigantyczne. Nie tylko jednak twórczość człowieka ma swoją wartość. Dzieła natury także. W Polsce nie rządzą talibowie, nie działają dżihadyści, nie ma wojny, a mimo to nasz kraj dołączył niestety do niechlubnego grona tych państw, które nie są w stanie odpowiednio zadbać o wielowiekową spuściznę. Rząd Prawa i Sprawiedliwości doprowadził do sytuacji, w której o Puszczę Białowieską musiał stanowczo upomnieć się Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO. To wstyd na cały świat!
Adam Szejnfeld
Poseł do Parlamentu Europejskiego
#Białowieża #PuszczaBiałowieska #Lasy #GospodarkaLeśna #Las #LasPierwotny #Natura #Przyroda #Ekologia #Puszcza #Polska #PaństwoPiS #AntyPiS #Zle2Lata #ZłaZmiana #PaństwoPrawa #SpołeczeństwoObywatelskie #Obywatele #EUdlaPolski #PolskaWUE #PolskaWEuropie #Zostajemy #PolacyZaUE #PolesForEU #MyChcemyUnii #PlatformaObywatelska #EPL #EPP #ParlamentEuropejski #PE #AdamSzejnfeld
