Dowiadujesz się, że masz stanąć przed komisją antymobbingową i uginają się pod Tobą nogi. To pierwsze tego rodzaju doświadczenie w Twoim życiu i zupełnie nie wiesz, jak to może wyglądać. Zastanawiasz się, co powiedzieć i w jakiej formie? Odczuwasz duży dyskomfort, w końcu rzecz dzieje się w pracy! Poniższe wskazówki pomogą Ci stawić czoła komisji i zachować przy tym jak największy spokój.
Komisje antymobbingowe powoływane wewnątrz firmy są zwykle dużym wydarzeniem i też…sensacją. Dyskusje w kuluarach toczą się na temat ich działalności, pracownicy zastanawiają się, kto zostanie powołany na świadka i jak ostatecznie sprawa się zakończy.
Dobrze prowadzona komisja powinna zadbać o pełną poufność i bezpieczeństwo dla osób, które składają przed nią zeznania. Niestety, ale wszystko wygląda podobnie, jak w sali sądowej: jest przewodniczący/a komisji, a wokół niego/niej ława przysięgłych, czyli pozostałe osoby odpowiedzialne za wysłuchanie zeznań oraz podjęcie decyzji. Sprawa jest zwykle o tyle bardziej stresująca, że w składzie komisji znajdują się osoby, które znamy, albo kojarzymy z miejsca pracy.
W zależności od przedsiębiorstwa w komisji są 3 do 5 osób. Coraz częściej zdarza się, że poza pracownikami, można wśród nich znaleźć ekspertów, czyli np. prawnika lub psychologa, który ma doświadczenie w tematyce mobbingu.
1. TWOJE PRAWA PRZED KOMISJĄ ANTYMOBBINGOWĄ
Warto pamiętać o tym, że spotkanie z komisją nie jest przymusowe. Mimo wielu podobieństw nie mamy do czynienia z sądem, a jedynie z organem powołanym wewnątrz firmy. Tak samo pamiętaj, że masz prawo odmówić odpowiedzi na konkretne pytanie. Ty też masz prawo zadawać pytania!
Masz prawo zapytać, czy zostaniesz poinformowany o efektach prac komisji i kiedy to nastąpi - tutaj ma znaczenie, czy jesteś świadkiem, czy też oskarżonym/ą, czy skarżący,/ą. Nie każda komisja udostępnia takie dane, szczególnie świadkom, jednak masz prawo dowiedzieć się, jak to będzie wyglądało w Twoim miejscu pracy.
Niektóre komisje zgadzają się, by osoby zeznające pojawiały się na spotkaniu ze swoimi przedstawicielami (życzliwy współpracownik, prawnik, psycholog). Masz prawo zapytać o taką możliwość.
Masz również prawo poprosić o inny termin spotkania z komisją. Czas może być Ci potrzebny np. do tego, by lepiej przygotować niezbędne informacje.
2. PRZYGOTUJ INFORMACJE
Kiedy już wiesz, że masz stanąć przed komisją, warto zastanowić się, co chciałbyś/ałabyś wnieść do sprawy. Uporządkuj fakty, najlepiej w porządku chronologicznym. Spisz wszystko na kartce - możesz posiłkować się swoimi notatkami, relacjonując wszystko komisji. Zastanów się kto może potwierdzić zdarzenia, o których opowiadasz.
3. PRZYGOTUJ SIEBIE
Im bardziej skoncentrujesz się na tym, co chcesz przekazać komisji, tym większa szansa, że nie pominiesz żadnej z istotnych informacji. Pamiętaj, że tego rodzaju wydarzenie, to coś nietypowego i zupełnie normalne jest, że większość osób odczuwa zdenerwowanie.
Pomyśl, w jaki sposób możesz się wyciszyć i uspokoić tuż przed zeznaniami - każdy z nas ma swoje sprawdzone sposoby i warto po nie sięgnąć.
Jeśli Twoja historia jest długa, przygotuj się, że spotkanie potrwa przynajmniej godzinę.
Zastanów się, czy zeznając masz w tym, jakiś osobisty cel (to oczywiście zależy też od charakteru, w jakim występujesz przed komisją). Jeśli tak, to zakomunikuj go na koniec zeznań, o ile rozmówcy sami o to nie zapytają.
4. PRZECZYTAJ PROCEDURĘ ANTYMOBBINGOWĄ
Warto znać treść procedury antymobbingowej, gdyż to właśnie w niej powinnien zostać opisany sposób funkcjonowania komisji. Będzie to dla Ciebie źródło informacji na temat tego, jak pracodawca przeprowadza całe postępowanie.
Nie znam osoby, dla której kontakt z takiego rodzaju komisją byłby czymś prostym. Tego rodzaju wydarzenia budzą wiele obaw i pytań, co jest zupełnie naturalne, ponieważ dotyczy miejsca pracy. Składając zeznania pamiętaj o swoich prawach - to najważniejsze, co możesz zrobić dla siebie.