Reklama.
Reklama.
Reklama.
Zapasy na paraolimpiadzie
02 października 2013, 10:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 października 2013, 10:57Czy zapasy to odpowiednia dyscyplina sportu dla osób niepełnosprawnych? Czy zawodnik, który jest niewidomy ma szansę wygrać z w pełni sprawnym przeciwnikiem? Zapraszam do lektury pierwszego wpisu na moim blogu.
Reklama.
Niedawno widziałem w Internecie filmik, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zobaczcie sami.
To niesamowite, że ten chłopak walczy jak równy z równym, z pełnosprawnymi zawodnikami. Widać, że możliwość uprawiania zapasów pozwala mu radzić sobie z niepełnosprawnością. Będąc na macie nie czuje się gorszy od rówieśników. Ma pasję, dzięki, której jest szczęśliwy.
Podczas mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych miałem okazję oglądać na żywo walkę niewidomego zapaśnika. Trener doprowadzał go na matę, a gdy chłopak na nią wchodził przestawał być niepełnosprawnym, a stawał się normalnym zapaśnikiem jak każdy kto startował w tych zawodach.
W Polsce również mamy przykład zawodnika, który walczył jako niewidomy. Antoni Gołaś, pięciokrotny mistrz Polski, przestał widzieć na skutek wyschnięcia nerwu wzrokowego. Mimo tego dalej stawał do pojedynków na macie. Przyklejał się do przeciwnika przez co potrafił wyczuć jego intencje. Rzuty wykonywał na pamięć. Pod koniec kariery zajmował się szkoleniem młodzieży.
Biorąc pod uwagę powyższe przykłady zastanawiam się dlaczego zapasy nie mogą stać się dyscypliną paraolimpijską skoro jest nią inny sport walki - judo? Może tak jak w przypadku Tima (bohatera filmiku) byłaby to szansa dla niepełnosprawnych sportowców? Moim zdaniem warto to rozważyć. Zapasy to najbardziej ogólnorozwojowa dyscyplina sportu, która nie wymaga specjalnych predyspozycji fizycznych. Nawet osoby z dużą niepełnością mogą walczyć na macie. Nie wierzycie? To zobaczcie coś jeszcze.
Co ciekawe, zapasy to nie jedyny sport, w którym niepełnosprawni zawodnicy świetnie sobie radzą. Nawet w MMA zdarzają się przykłady sportowców, którzy swoją postawą udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Reklama.
Więcej:
Sporty walki