O co chodzi z tym całym gender? Czy nie jest tak, że wszyscy, kobiety i mężczyźni, jesteśmy po prostu ludźmi? Rzecz jasna jesteśmy, choć człowieczeństwo kobiet długo nie było uznawane za pełne lub oczywiste i bywa, że nadal nie jest. Jednak to nie różnice chromosomalne powodują, że posługujemy się "męskim", a nie "ludzkim" językiem i to nie DNA wpływa na to, że kobiety zarabiają mniej. To nie hormony są powodem gorszego oceniania eseju studentki Janiny Kowalskiej niż (identycznego!) eseju Jana Kowalskiego (jak wykazał słynny eksperyment psychologii społecznej). Przyczyny nierównego traktowania kobiet i mężczyzn w życiu społecznym wyjaśnia pojęcie gender.
* marginalizacji dokonań teoretyczek i badaczek,
* zainteresowaniu głównie typowo męskimi formami aktywności jako obiektem rozważań teoretycznych i obserwacji,
* zainteresowaniu głównie mężczyznami jako podmiotami aktywności.
* gender charakteryzuje nie tylko jednostkę lecz wszystkie poziomy struktury społecznej (wymiar indywidualny i instytucjonalny),
* różnice gender są ważnym źródłem nierówności społecznych (nie ma jednak wśród teoretyków powszechnej zgody w kwestii konieczności istnienia i siły tego związku).
