Strasburg, 2016
Strasburg, 2016
Reklama.
Wieża Babel i Koloseum

Staliśmy przed Parlamentem Europejskim i nie wierzyłam własnym oczom – symbolika bryły budynku przywodziła na myśl dwa smutne skojarzenia. Pierwsze to wieża Babel, niedokończone dzieło, symbol upadku dawnej cywilizacji wywołany władzą tyrana, pychą i odejściem od wartości wyższych. Jak na obrazie Pietera Bruegela Starszego – siedziba PE wygląda na niedokończoną budowlę, która powinna jeszcze piąć się w górę, ale przy której na chwilę obecną prace zostały wstrzymane. W jej wnętrzu zbierają się architekci i budowniczowie, którzy pragną kontynuować dzieło zjednoczenia Europy, lecz mówią różnymi językami i z roku na rok coraz trudniej jest się im porozumieć.
logo
Uczeń Falun Gong (zaawansowana praktyka samodoskonalenia należącą do Szkoły Buddy) medytuje przed budynkiem Parlamentu Europejskiego, Strasburg, 2016
Drugie skojarzenie to ruiny Koloseum, miejsce zmagań niewolników ku uciesze próżnych oraz miejsce kaźni wielu prześladowanych w tamtym czasie chrześcijan – ówczesnych orędowników miłosierdzia. Lekko przeraża mnie myśl, że budynek PE może być współczesnym koloseum, miejscem starć politycznych gladiatorów, walczących ku uciesze swoich panów i korporacji.
Prześladowani orędownicy prawdy, życzliwości i cierpliwości

Miałam oto wejść do wnętrza tej budowli i rozmawiać z europosłami na temat dzisiejszych prześladowań orędowników Prawdy, Życzliwości i Cierpliwości, głównych zasad w szkole buddy Falun Gong w Chinach. Sprawa jest delikatna, gdyż kraje europejskie na wielu płaszczyznach mocno współpracują z prześladowcami – Komunistyczną Partią Chin.
logo
Apel przed budynkiem Parlamentu Europejskiego, w sprawie powstrzymania prześladowań Falun Gong, Strasburg, 2016
Od 20 lipca 1999 roku władze chińskie aresztują własnych obywateli za jednoczesne wyznawanie trzech zasad: prawdomówności, życzliwości i cierpliwości oraz wykonywanie pięciu spokojnych ćwiczeń Falun Gong. Aresztowanych osadzają w więzieniach i obozach pracy (nazywają więźniami sumienia), torturują i zabijają na handel organami. Oficjalny raport „Krwawe żniwo” donosi o 1 500 000 – 2 000 000 zabitych na organy. Ilu ponadto zmarło w następstwie tortur? Tego prawdopodobnie nie dowiemy się nigdy.
„Z kim kto przystaje…”

Większość europosłów nie pochwala wszystkich poczynań chińskich komunistów, z którymi mieszkańcy ich państw załatwiają wspólne interesy. Potwierdzili to, uchwalając 13 grudnia 2012 roku rezolucję wzywającą władze Chin do zaprzestania prześladowań Falun Gong. Z kolei w tym roku ponad połowa europarlamentarzystów podpisała pisemne oświadczenie nr 48/2016 w sprawie powstrzymania procederu grabieży organów od więźniów sumienia w Chinach. W oświadczeniu wskazali na istnienie wyraźnej potrzeby niezwłocznego przeprowadzenia niezależnego dochodzenia w sprawie pobierania narządów w Chińskiej Republice Ludowej; a także wezwali Komisję i Radę do wdrożenia rezolucji Parlamentu z dnia 2013 roku w sprawie pobierania organów w Chinach oraz przedłożenia sprawozdania na ten temat.
logo
Apel przed budynkiem Parlamentu Europejskiego, w sprawie powstrzymania prześladowań Falun Gong, Strasburg, 2016
Parlament UE w rezolucjach z 2012 roku i z 2013 roku wezwał parlamenty poszczególnych państw członkowskich do pójścia w jego ślady. Do dziś zrobiły to tylko Włochy i Czechy. Polscy parlamentarzyści nie wykonali w tej kwestii żadnego widocznego ruchu, natomiast obecny rząd coraz bardziej zacieśnia stosunki z Komunistyczną Partią Chin, która nie przejmuje się prawami swoich obywateli i aresztuje ich za poglądy sprzeczne z doktryną partii. Stare polskie porzekadło brzmi: „Z kim kto przestaje, takim się staje”. Czy istnieje zatem obawa, że i u nas mogą na nowo zagościć zwyczaje komunistyczne, tym razem przejęte od Chińczyków?
Wiele zależy od naszych reprezentantów w polskim parlamencie. Ponad połowa polskich europosłów, których zastaliśmy w Strasburgu, podpisała pisemne oświadczenie 48/2016, ich głos jest głosem ich wyborców. Podobnie jak głosy większości pozostałych europarlamentarzystów. Mam nadzieję, że złowieszcza symbolika wieży Babel i Koloseum nie pogrzebie naszych nadziei na przywrócenie każdemu człowiekowi prawa do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby, które zapisano w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (podpisanej również przez KPCh, ale nieprzestrzeganej).
logo
Parlament Europejski, Strasburg, 2016
PS
Goszczenie w Strasburgu było dla mnie przyjemnością. Znalazłam tu imponujące zabytki, pełne uroku stare kamienice, prowadzone przez kilka pokoleń cukiernie, piekarnie z pysznymi bagietkami, gwarne restauracje, rejsy łódkami po kanałach i wiekową karuzelę. Atmosfera wspomnień i tajemnic kryje się w każdym zakątku miasta. Serdecznie polecam Strasburg na weekendowy wypad lub kilkudniowy pobyt.
logo
Strasburg, 2016