Blisko 2,5 tys. wpisów z narzekaniem na miejsce zatrudnienia lub pracodawcę pojawiło się w ubiegłym roku na Twitterze – tak wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Internauci najczęściej narzekali na stres i niskie zarobki.
– Łączny zasięg tego typu wpisów wyniósł blisko 7,5 mln – wynika z badania przeprowadzonego przez Łukasza Jadaś, eksperta ds. badań internetu i mediów społecznościowych w IMM. – Tyle osób miało szansę trafić w internecie na deklarację innego internauty o negatywnym stosunku do aktualnej kariery zawodowej. Komentarze, w których Polacy zamieszczali słowa krytyki wobec swojego pracodawcy, wywołały blisko
100 tysięcy różnego typu interakcji, takich jak polubienia czy udostępnienia, co jeszcze bardziej podnosiło widoczność tych komunikatów. Wśród ich odbiorców byli także zapewne rekruterzy i pracodawcy. Jeden z rekordzistów publicznie deklarował na Facebooku swoją niechęć do pracy 23 razy w ciągu całego roku.
Z raportu IMM wynika, że aż 50 proc. wszystkich komentarzy tego typu ukazało się na Twitterze. Na kolejnych miejscach znalazł się Facebook, internetowe forum portalu Gazeta.pl oraz forum serwisu Kafeteria.pl.
Sfrustrowani i zdenerwowani, często nieprzebierający w słowach – nawet tych bardzo wulgarnych – najczęściej narzekali na zarobki – to aż 23 proc. wszystkich komentarzy, a wątek zdrowia, stresu i ogólnego złego samopoczucia – 14 proc.
Dziwić może fakt tak swobodnego podejścia do kwestii publicznej krytyki, bo taka postawa niesie ze sobą szereg zróżnicowanych zagrożeń.
– Bardzo często na profilach społecznościowych dochodzi do nieprzychylnego komentowania przez pracowników zachowania czy decyzji swoich pracodawców. Niestety, osoby te nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie mogą płynąć z publicznego wyrażania tego typu opinii – podkreśla Weronika Sierant, HR Manager w firmie Smart MBC. – Pracodawca z łatwością może zostać poinformowany o takim incydencie lub sam natrafić na komentarz i w dalszej kolejności udzielić pracownikowi nagany. Należy pamiętać, że takie zachowanie nie przystoi profesjonalistom. Przyszli pracodawcy mogą trafić na tego typu opinie i wówczas w nowej firmie możemy być postrzegani jako osoby, które chętnie uzewnętrzniają nieprzychylne opinie o firmie.
Źródło:
Badanie „Na Twitterze Polacy narzekają na pracę” oparto na monitoringu mediów społecznościowych w aplikacji AMI przeprowadzonym w dniach 01.01–28.12.2015 r. Monitorowano frazę „nie lubię swojej pracy” i kilkanaście deklaracji bliskoznacznych. Wykonał go Instytut Monitorowania Mediów.