
Zarówno dobra, jak i zła pogoda może skutecznie zniechęcić do treningów – przecież zimą jest za zimno, latem za ciepło. Skwar, bijący strumieniami pot, skurcze mięśni, suchość w ustach, brak sił, znużenie, odwodnienie, udar słoneczny – to częste objawy biegania w okresie letnim. Na szczęście na wszystko jest sposób i wystarczy pamiętać o kilku rzeczach, by zapobiec przykrym konsekwencjom letniego treningu. Wymówki są domeną ludzi słabych, a sportowe przysłowie ludowe głosi, że nie ma kiepskiej pogody, są jedynie słabe charaktery.
Trening przy lejącym się żarze z nieba w połączeniu z wysoką wilgotnością powietrza, niesie za sobą pewne ryzyko. Upał jest zagrożeniem dla każdego, grupą ryzyka są nie tylko biegacze, ale wszystkie osoby, które ćwiczą na świeżym powietrzu. Ludzki organizm to wspaniały mechanizm, ale nawet najdoskonalsze maszyny wymagają regularnej konserwacji i przestrzegania podstawowych zasad higieny pracy. Biegając w saharyjskich upałach, Twój organizm początkowo produkuje więcej ciepła, niż jest w stanie oddać. Naturalnym objawem tego stanu rzeczy jest pocenie się. Wilgoć paruje, a to z kolei pozwala na schładzanie naszego ciała. Jeśli nasz system chłodzenia nie jest w stanie na bieżąco radzić sobie z nadwyżkami ciepła, temperatura ciała wzrasta. Znaczy wzrost temperatury wewnętrznej ciała może wywołać wiele problemów, ale nie snujmy apokaliptycznych wizji... Po zastosowaniu się do poniższych wskazówek, „będzie Pan/Pani zadowolony/zadowolona”! Część porad jest tak oczywista, że aż banalna, ale „z każdej myśli, gdy się ją powtarza nieustannie, może powstać banał”. W tym przypadku uporczywe przypominanie może wyjść tylko na dobre. Poniżej prezentuje najważniejsze porady, które zwiększą komfort Twojego treningu w trakcie nieznośnych upałów.
1. Nawadnianie - podstawowe zasady
- godzinę lub dwie przed treningiem, postaraj się wypić 0,5l płynów i zjeść słoną przekąskę (precle, zupa, żółty ser), pomoże to zmagazynować zapasy sodu w organizmie,
- wypij małą ilość płynów (100-200 ml) bezpośrednio po rozpoczęciu treningu, następnie niewielkie ilości podczas biegu (niepisaną zasadą jest 100-150 ml co 20 minut), postaraj się jednak zachować umiar,
- Organizm bez większych problemów przyswoi od 0.2 do 0.4 litra płynów na godzinę. konsekwencje przyjmowania większych ilości zostały wymienione wyżej.
- W trakcie treningu powinniśmy pić między seriami.
- Czysta woda jest napojem hipotonicznym (ma mniejszą stężenie soli mineralnych i węglowodanów), w konsekwencji picie samej wody może okazać się mało efektywną próbą odrobienia strat, czyli tego co wypociliśmy.
- Nie wskazane jest picie napojów gazowanych przed i po treningu (chyba, że odkręcimy butelkę na 20 minut i pozwolimy aby uszedł gaz). Powszechny objaw odbijania się po wypiciu gazowanego to nic innego jak wydostawanie się gazu na zewnątrz. Picie napojów gazowanych powoduje uniesienie się przepony, co utrudnia oddychanie i pracę układu krążenia.
- wskazane jest aby po treningu zjeść słoną przekąskę, taką jak żółty ser, kanapkę z indykiem, precle lub pikle, popij ją wodą - dwie szklanki za każde pół kilograma straconej wagi.
4. Rozgrzewka i schłodzenie
Pomimo wysokich temperatur, nie wolno zapominać o odpowiedniej rozgrzewce. Oczywiście nie musi być ona tak długa, jak w optymalnych warunkach, natomiast tak czy siak musimy przyzwyczaić organizm do wysokich temperatur. Rozgrzewką będzie spokojne rozpoczęcie biegu. Przykładowo jeśli zazwyczaj biegasz wybiegania ze średnią prędkością 6 minut na kilometr, zacznij pierwsze kilometry od niższych prędkości np. 6’30”/km. Ogólna zasada brzmi – zaczynaj wolno i powoli się rozkręcaj. Jeśli 15 minut ciągłego biegu bez zatrzymania jest dla Ciebie wyzwaniem, zaczynaj treningi od marszu – po paru minutach szybszego niż zazwyczaj chodu, stopniowo przechodź do truchtu. Równie istotnym elementem treningu co rozgrzewka jest schłodzenie, czyli stopniowe przygotowanie organizmu do stanu „normalności”. Idealnym schłodzeniem jest spokojny 5-10 minutowy marsz po treningu, okraszony rozciąganiem.
