
Anieli grają/ króle witają/ pasterze śpiewają/ bydlęta klękają/ polityk przemawia
REKLAMA
*
Nietzsche powiedział, że religia bez moralności nie może istnieć, zaś moralność bez religii - jak najbardziej.
Nietzsche powiedział, że religia bez moralności nie może istnieć, zaś moralność bez religii - jak najbardziej.
Jest aż pięćdziesiąt procent szans, że Bóg istnieje. Nie mi - nieradzącemu sobie z tym, by wierzyć i ufać jak dziecko - mówić, jak ktoś ma żyć, bo sam tego nie wiem. Jestem natomiast przekonany, że katolicyzm jest najsmutniejszą formą wyznawania wiary w Boga. Polski katolicyzm szczególnie: wciąż w godzinkach, różańcach, koronkach, we wstrzemięźliwości i postach. Przygięty do ziemi ciężarem krzyża i grzechów, zbolały życiem, trudną historią i marnymi perspektywami. Cały rok, kalendarzowy i kościelny, smutny i cierpiący.
A przecież wiara w Boga powinna mnie wyróżniać: powinna dawać siłę, codziennie wlewać porcję optymizmu, czynić radosnym. Powinienem cieszyć się z tego, że Bóg jest i dał życie mi oraz tym wszystkim istotom dookoła. Że jest dzień i noc, że trawa się zieleni i że pada śnieg. Że jest cisza i muzyka. I dzięki tej wierze pokładać większą ufność w drugiego człowieka. Dostrzegać w tym kimś - i w sąsiedzie zza ściany, i - jeszcze bardziej - skośnookim, czarnoskórym albo wyznawcy Allacha - właśnie Boga. Mieć pełne przekonanie, że ludzi dobrej woli jest więcej. Zwłaszcza zaraz po kolejnej katastrofie czy zamachu.
*
Aforyzmy, złote myśli czy inne efektownie brzmiące formuły albo zdania - bywają niebezpieczne. Z jednej strony biją po oczach, swą dosadnością prowokując nieraz do głębszej refleksji. Ale życie to raczej ciąg zdarzeń prostych, pospolitych, niezbędnych, choć generalnie mało znaczących.
Aforyzmy w dodatku przyglądają się sobie, komentują, stają naprzeciw siebie, wykluczając się czasem wzajemnie. Ale uwolnić się od nich nie sposób.
*
Najgorętsze miejsce w piekle szykowane jest nie tym, którzy zabijają, ale tym, którzy się bezczynnie temu przyglądają - napisał dawno temu Dante Alighieri, a cytował go dopiero co Grzegorz Turnau.
Nie ci mają rację, którzy najgłośniej krzyczą. Zresztą, większość jest zazwyczaj milcząca. Bo są w życiu rzeczy, na które mamy wpływ, i są takie, na które nie mamy.
Optymista to źle poinformowany pesymista. Szklanka jest do połowy pełna czy pusta? Pesymista to dobrze poinformowany optymista.
Chroń nas, Boże, od przyjaciół, z wrogami poradzimy sobie sami.
I zachowaj nas od tych, którzy wiedzą lepiej. Co jest dla nas dobre, a co złe.
I zachowaj nas od tych, którzy wiedzą lepiej. Co jest dla nas dobre, a co złe.
*
Wojciech Młynarski kiedyś śpiewał:
Wojciech Młynarski kiedyś śpiewał:
Róbmy swoje!
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje!
Póki jeszcze ciut się chce,
Skromniutko, ot, na własną miarkę.
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje!
Póki jeszcze ciut się chce,
Skromniutko, ot, na własną miarkę.
Róbmy swoje. W święta, a zwłaszcza w dni powszednie.
