Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, ale kiedy Amerykanie zabierają się za naprawianie gaf innych Amerykanów na temat Polski, zwłaszcza w kontekście ostatniej wojny, to niezależnie od jak najlepszych intencji zawsze wychodzi im… jak zwykle. Amerykańskie media zauważyły – oczywiście – napięcie na linii Waszyngton-Warszawa, wywołane niefortunną wypowiedzią szefa FBI, więc kiedy w ciągu tygodnia z kolaborantów z nazizmem staliśmy się – za przyczyną firmy Matttel – „polskimi nazistami”, dostrzegły problem. A niektóre próbowały nawet – same z siebie – łagodzić sytuację, objaśniając przyczyny słusznego oburzenia Polaków na efekty amerykańskiej „ polityki historycznej”.
Trzeba przyznać, że jak na Stany Zjednoczone koncern ABC wykazał spore rozeznanie w skomplikowanej materii „polskiego nazizmu”, ale… w tej amerykańskiej beczce miodu znalazła się jednak duża, gorzka łyżka dziegciu. W zakończeniu materiału padło bowiem takie oto zdanko: „Niemniej zdarzało się, że w odosobnionych przypadkach Polacy pomagali Niemcom w wyłapywaniu posyłanych na śmierć Żydów oraz popełniali na nich masowe zabójstwa w czasie, i wkrótce po wojnie” („However, there were instances of individual Poles who hepled the Nazis track down Jews to murder, and cases of mass killings of Jews by Poles during the war and after”).
