Product placement czyli lokowanie produktu w programach telewizyjnych i filmach wkradło się w ubiegłym roku do naszych ulubionych seriali, a co za tym idzie do naszych telewizorów, lodówek i głów. Wiemy, że Kaja Paschalska umie zrobić obiad tylko z torebki „Pomysł na..”. Wiemy, że rodzina Boskich z serialu „Rodzinka.pl” jeździ Dacią, kupuje w Almie, piję soki Tymbark, śpi na meblach Ikei. Wydatki na tego typu reklamę sięgają w Polsce kilkuset milionów złotych. Po tę metodę z ochotą zaczynają sięgać również marki miejsc. Kto na tym zarabia?
Z pasją obserwuję płynną nowoczesność oraz marki narodowe
Czego misja nie obejmuje
Fani serialu "Lekarze" mogą zauważyć w TVN city placement (reklamę miasta) Torunia. Sandomierz, Lublin czy Zielona Góra – wszystkie te miasta zainwestowały w produkcje Telewizji Publicznej. TVP jest liderem w tej dziedzinie wykorzystując w tym celu seriale „Rodzinka.pl”, „Ojciec Mateusz”, „Wszystko przed nami”. Zastanawiam się czy wybór miasta na serialowy plan - na zasadach komercyjnych - jest sprawiedliwy z punktu widzenia abonentów z innych miejsc? Miasto to nie produkt. Z drugiej strony na jakich zasadach TVP miałoby wybierać miasta?
Miasta celebryci
Z naszej perspektywy efekt wizualny i związanie Lublina z treścią fabuły jest dobry i kształtuje pozytywny wizerunek miasta .Obecność na ekranach TVP od września do chwili obecnej-tygodniowo 4 premiery i 23 powtórki w TVP 1, Polonia, TVP Seriale oraz TVP HD (nawet w przypadku średniej oglądalności 1,5-1,6 mln) jest dotychczas największym przedsięwzięciem promocyjnym o charakterze audiowizualnym miasta.
nie ukrywa satysfakcji z-ca Dyrektora Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów Lublina . Wzrost odwiedzin zanotował też grający jedną z głównych ról w serialu "Ojciec Mateusz" - Sandomierz. Zastępca Burmistrza Miasta Ewa Kondek nie żałuje wydanych pieniędzy, ale podkreśla, że współpraca na pieniądzach się nie kończy:
Włodarze miasta są zaangażowani w szereg prac związanych z realizacją serialu. Udzielają wszelkiego możliwego wsparcia organizacyjnego i logistycznego. Na potrzeby zdjęć do jednego z odcinków serialu, należało przemieścić kiosk z prasą, o dużych gabarytach, na zupełnie nowe miejsce. Zostało to wykonane przez służby miejskie. Szacuje się, iż w pierwszym sezonie turystycznym przypadającym po rozpoczęciu emisji serialu Sandomierz odwiedziło 30% więcej turystów.
Dyrektor Promocji i Komunikacji Społecznej Województwa Lubuskiego Agnieszka Siarkiewicz zdradziła mi koszt reklamy Zielonej Góry w jednym z odcinków „Rodzinka.pl” w TVP2.
Było to ok. 103 tys. zł brutto. W zamian dostaliśmy materiał making-off w programie śniadaniowym, 6 emisji bilboardów sponsorskich, dwukrotną emisję serialu oraz działania Public Relations ze strony TVP. Seriale cieszą się również popularnością w Internecie. Dużą sprzedaż mają wydawnictwa DVD.
Kosztów przyszłej, ewentualnej współpracy TVP z Urzędem Marszałkowskim Województwa Podlaskiego nie podaje odpowiedzialny za tego rodzaje produkcje w telewizji publicznej Robert Malinowski oraz Michał Podbielski z Departamentu Współpracy z Zagranicą i Promocji UMWP.
Rozmowy trwają od 2 miesięcy. Odbyło się spotkanie gmin z przedstawicielem Agencji Filmowej Telewizji Polskiej. Urząd Marszałkowski koordynuje negocjacje. To czy wesprzemy ten projekt zależy od kwoty zebranej przez gminy.- komentuje Podbielski.
Wiadomo tylko, że całościowy koszt produkcji jednego z dwunastu odcinków serialu wzorowanego na filmie „U Pana Boga w Ogródku” kosztuje ok. 600-700 tys. zł.
Alokacja marek miast w serialach i filmach to okazja do zaprezentowania się potencjalnym turystom i inwestorom. W czasach intensywnego odpływu mieszkańców z miast skupiłbym się jednak na wewnętrznym aspekcie wizerunkowym - wśród samych mieszkańców. Promocja w serialu może pomóc obywatelom rezygnować z emigracji do większych metropolii. Obraz zawsze działa intensywniej na ludzkie zmysły. Zobaczenie swego miasta w telewizji może pomóc mieszkańcom na nowo spojrzeć na miejsce w którym się wychowali, uczyli, przeżywali ważne chwile. Może uzmysłowić im, że nie samą pracą człowiek żyje, że za czymś będą tęsknić, czegoś będzie im brakować. Przypomną sobie, że miasto to coś więcej niż miejsce. To dom.