Z pasją obserwuję płynną nowoczesność oraz marki narodowe
NAJLEPSZY TRANSPORT MIEJSKI 2013
Za rok w Białymstoku zacznie działać elektroniczny system zarządzania ruchem marki Siemens. Koszt to 26 mln złotych. Od tego roku wdrażany jest w Gdyni, Sopocie i Gdańsku system centrów zarządzania ruchem TRiSTAR autorstwa Politechniki Gdańskiej. Kosztuje ok. 300 milionów złotych. 85% środków pochodzi z funduszy UE. Takie systemy są w większości nowoczesnych, europejskich miast. Za jego wdrożenie odpowiedzialna jest hiszpańska firma. Wrocław wdraża tzw. Inteligentny System Transportu ( ITS), dający m.in. pierwszeństwo komunikacji miejskiej i pozwalający na sterowanie ruchem w całym mieście. Pierwsze efekty już są widoczne. Choćby przyśpieszenie prędkości pojazdów MPK.
Badania
Biorąc pod uwagę ostatnie badanie Korkowo.pl podobnych systemów potrzebują również Poznań, Łódź, Kraków, Olsztyn czy Warszawa.
Najlepsi w Polsce według profesora Suchorzewskiego
Kilka tygodni temu w Ambasadzie Danii spotkałem wybitnego, europejskiego specjalistę w dziedzinie transportu miejskiego – profesora Suchorzewskiego. W jego opinii najlepszą komunikacją miejską cieszą się: Wrocław, Gdynia i Białystok. W związku z tym, że sprawny transport miejski jest dziś podstawą budowania marki miasta przyjaznego mieszkańcom postanowiłem sprawdzić u źródeł jakimi metodami osiąga się w tej dziedzinie sukces i zapytać o to co czeka nas w przyszłości.
Gdyby dyrektorzy jeździli autobusami Tak, podróżuję autobusem. Chcę być świadomy tego jak funkcjonuje firma, którą zarządzam. Każdy z pracowników biurowych ma wręcz obowiązek do pięciu podróży w miesiącu w roli tzw."tajemniczego klienta" – odpowiada na pytanie o korzystanie z usług zarządzanej przez siebie firmy dyrektor gdyńskiego ZMK prof.Wyszomirski (z wykształcenia ekonomista, na co dzień wykładowca).
Zdanie pasażerów liczy się we Wrocławiu. Mamy elektroniczne tablice na przystankach oraz w dużej części pojazdów i możemy zdalnie wysyłać na nie informacje o zakłóceniach w ruchu, zmianach rozkładów etc.. Uruchomiliśmy też system, gdzie każdy pasażer może sprawdzić położenie interesującego go autobusu czy tramwaju np. w swojej komórce. Oczywiście mamy Biuro Obsługi Pasażera oraz internetowy serwis dla pasażera, który daje możliwość zgłaszania części reklamacji i skarg, a także oficjalny profil na FB. W 2014 roku uruchomimy system informowania pasażerów SMS-ami o zakłóceniach w ruchu pojazdów interesujących ich linii – mówi Patryk Wild z wrocławskiego MPK.
Elektroniczne kasowanie ebiletu
We wszystkich miastach papierowy bilet stopniowo zastępowany jest przez bilet elektroniczny. Ebilet działa dobrze od trzech lat o czym świadczy liczba wyrobionych kart. Posiadamy m.in. urządzenia mobilne do sprzedaży biletów w każdym pojeździe. Od czerwca br. karta miejska obowiązuje również w pociągach osobowych na terenie Wrocławia - zapowiada Patryk Wild.
Dzięki ebiletowi nauczycielka z grupą szkolną może kupić w autobusie za pomocą własnej karty bilety dla całej grupy. W przyszłości cena biletów może być zależna od liczby przejechanych przystanków - zauważa dyrektor białostockiego BKM Bogusław Prokop.
Profesor Wyszołmirski dodaje, że gdy wprowadza istotne zmiany dla pasażerów zawsze pyta ich o zdanie w badaniu opinii wykonywanym na reprezentatywnej grupie badanych. W maju 2013 r. w Genewie wręczono nagrody Grow Innovative with Public Transport przyznawane przez Międzynarodową Unię Transportu Publicznego z siedzibą w Brukseli przedsiębiorstwom komunikacji miejskiej. W kategorii Customer Service (obsługi klienta) z obszaru krajów Europy Centralnej i Wschodniej główną nagrodę, spośród 60 konkurentów, przyznano Gdyni[/i]
Nie każdy ma na to pieniądze? Aby wprowadzić wszystkie zmiany musieliśmy wszystko policzyć. Na co dzień trzech pracowników analizuje ze mną dane. Pomogły nam komputery. Przede wszystkim jesteśmy wyjątkiem na mapie Polski pod względem dotacji z budżetu miasta. Większość instytucji transportu miejskiego 70% potrzebnych środków czerpie z budżetów miast, a 30% z biletów. U nas jest dokładnie odwrotnie. Przy rocznym budżecie rzędu 100 mln złotych to wielka różnica. Obecnie mamy 240 autobusów. O sto mniej niż 10 lat temu. Wszystkie autobusy są nowe. Wiele ma klimatyzację. Dzisiaj każdego dnia do naprawy, z powodu mniejszych lub większych usterek zjeżdża do warsztatu 20, a kiedyś 90 autobusów. Rocznie zużywamy 16 mln litrów paliwa czyli o ponad milion mniej niż w 2002 roku.. – stwierdza Prokop.
Komunikacja miejska nie staje się coraz bardziej ekonomiczna. Spada liczba pasażerów która przesiada się na rowery lub do samochodów. Koszta wzrastają przez nowy - lepszy, lecz droższy - tabor autobusowy. Kierowcy chcą lepiej zarabiać, ceny paliwa co chwilę rosną. I do tego te wszystkie technologiczne nowinki. Za tablice led czy elektroniczne kasowniki trzeba zapłacić. – dodaje Wyszomirski.
Nadeszła przyszłość. Jak wygląda?
Wizję przyszłości kreśli dyrektor Wild z wrocławskiego MPK: Komunikacja miejska w przyszłości będzie bardziej energooszczędna np. odzyskująca energię hamowania pojazdów. W znacznie większym stopniu elektryczna i ekologiczna. Będzie też szybsza od samochodów w podróżach do centrum miast. Oczywiście mówimy tu o całkowitym czasie podróży – w przypadku samochodów składa się na niego m.in. czas poszukiwania wolnego miejsca parkingowego. We Wrocławiu zostanie prawdopodobnie zintegrowana z regionalną i aglomeracyjną komunikacją kolejową czy to w formie uruchomienia kolei miejskiej czy też tramwajów dwusystemowych (pojazdów mogących poruszać się zarówno po torach tramwajowych w centrum miasta jak i po torach kolejowych – np. w obszarach podmiejskich - aglomeracyjnych). Będzie też posiadać węzły P&R (Park and Ride) - zwłaszcza na trasach wlotowych do miasta przy zjazdach z autostrad. W nieco dalszej przyszłości w znacznej części będzie ona zautomatyzowana, operująca po wydzielonej z ruchu infrastrukturze (pasy tramwajowo-autobusowe oraz bus-pasy) i będzie bardziej spersonalizowana, będzie reagowała na zgłaszane przez pasażera potrzeby. Niektóre pojazdy będą zabierać pasażera spod domu, a niekoniecznie z przystanku (tzw. Demand Responsive Transport ).
Gadżetyzacja w Suwałkach
Ściana wschodnia poszła w kierunku brania pieniędzy z UE na wszystko. W autobusach jest tak dużo elektroniki, że trzeba montowac drugi albo nawet trzeci akumulator. Dochodzi do takich absurdów jak w Suwałkach, gdzie kupiono więcej dynamicznych informacji przystankowych (tablica led z rozkładem) niż było przystanków i trzeba było je ustawiać po kilka z każdej strony, każdego przystanku. Osobiście mam zdrowy stosunek do gadżetyzacji - przekonuje dyrektor z Gdyni.
Zmienić rozkład jazdy. Szkół.
Bogusław Prokop zastanawia się nad zaproponowaniem dyskusji o przesunięciu zajęć szkolnych z godziny 8:00 na 8:30. Rozwiązanie dotyczyłoby wyłącznie szkół gimnazjalnych i średnich tak aby nie komplikować życia rodzicom najmłodszych dzieci. Pozwoli to odciążyć komunikację miejską. Alternatywą dla tego rozwiązania są tylko „brygady dzielone” w godzinach szczytu czyli dodatkowy autobusy jeżdżące na linii około czterech godzin. Jest to bardzo nieekonomiczne.
O odniesienie się do pomysłu poprosiłem dyrektorów z Gdyni i Wrocławia.
Dyrektor Wyszomirski:
Jeśli nie dotyczy to dzieci w wieku szkoły podstawowej to może to być jakieś rozwiązanie. Jednak póki wprowadzimy tak ważne zmiany jak zwykle zapytamy o to naszych klientów. Nigdy nie realizuję żadnego pomysłu dlatego że tak mi się akurat podoba. Innowacje trzeba wdrażać tak aby były akceptowane przez mieszkańców.
Dyrektor Patryk Wild: Nie znam sytuacji w Białymstoku, ale takie przesunięcie może być dobrym pomysłem. To zależy od tego, o której godzinie rozpoczynają pracę w mieście różne zakłady pracy czy np. uczelnie. Takie rozwiązanie na pewno sprawdzi się, jeśli dzięki niemu można rozłożyć w czasie poranny szczyt komunikacyjny.
Automatyczne wypożyczalnie rowerów - za rok standard w mieście?
Standardem w miastach stają się miejskie automatyczne wypożyczalnie rowerów. Czy rowery i autobusy są więc dla siebie - pod względem finansowania - konkurencją? Nie - odpowiada dyrektor Wyszomirski. Przyszłością transportu miejskiego jest komunikacja łączona, w której pasażer aby dotrzeć do celu skorzysta jednocześnie z kilku środków transportu: roweru, autobusu, samochodu czy ciągów pieszych. Wtóruje mu dyrektor z Wrocławia - Wypożyczalnie rowerów są dobrym uzupełnieniem komunikacji miejskiej. Jednak w naszych uwarunkowaniach klimatycznych jej nie zastąpią i nie można ich traktować jako rozwiązania alternatywnego, rozwiązania "zamiast". W tym kontekście rower to raczej sojusznik w misji zapewnienia mieszkańcom miasta dobrej oferty komunikacyjnej przy jednoczesnym uwolnieniu centrum od uciążliwości ruchu samochodowego, korków Białostocki dyrektor zapewnia mnie, że automatyczna wypożyczalnia rowerów może powstać w mieście już na wiosnę 2014. W systemie będzie 30 stacji i 300 rowerów. Pierwsze 20 minut korzystania z usługi ma być - jak w innych miastach - bezpłatne.
Wrocław, Gdynię i Białystok można w oparciu o powyższe dane uznać za czołówkę miast przyjaznych mieszkańcom. Gratuluję.