Polska nie jest na mapie świata najlepszym miejscem dla emerytów. Najgorszy jest Afganistan (91 miejsce), najlepsza Szwecja. Nasz kraj zajął 62 miejsce. Potrzebujemy seniorów?
Z pasją obserwuję płynną nowoczesność oraz marki narodowe
Miasta nie dbają o emerytów, bo niby do czego mieliby być im przydatni. Niedołężni, wolni, schorowani i w większości ubodzy starsi ludzie są obciążeniem. Nadają się wyłącznie do pilnowania wnuków lub ewentualnie zapełniania kościołów podczas niedzielnej mszy.
Powiesz: te zdania są niegodziwe, oburzające. Będziesz mieć rację. Trzeba jednak postawić pytanie czy nasza reakcja na problemy osób starszych w miastach nie ogranicza się wyłącznie do taniego oburzenia.
Studenci budują przyszły potencjał miasta, mieszkańcy około trzydziestki rodzą kolejnych podatników i sami są aktywnymi konsumentami zasilającymi budżet miasta – o nich zabiegają wszyscy. Starość wydaje się na tym tle nieatrakcyjna.
Każde miasto ma Juwenalia, ale Senioralia znalazłem tylko w Poznaniu. Zapytałem Urząd Miasta Poznań o to jakie korzyści płyną dla miasta z działań podnoszących jakość życia osób starszych?
Seniorzy to ważna grupa docelowa działań podejmowanych przez miasto. Ich poziom zadowolenia z jakości życia w mieście przekłada się na pozytywne postrzeganie miasta przez inne grupy docelowe. Głównym celem naszego październikowego projektu „Senioralni - Poznań” jest zachęcanie osób dojrzałych do korzystania z oferty edukacyjnej, pobudzenie ich do działania, a także manifestacja ich potencjału i zasobów. Seniorzy, ze względu na swoją liczebność są drugą siłą w mieście i choćby dlatego ich obecność i potrzeby warte są zauważenia.
Z szacunków ONZ wynika, że w 2050 roku starsi ludzie będą stanowić 35% populacji naszego kraju. Wśród nich ja – będę miał 63 lata. A Ty? Wniosek z tego taki, że problem braku przyjaznej dla osób starszych polityki jest już dziś problemem każdego z nas. Z czystego egoizmu już dziś powinniśmy wyrażać swoje niezadowolenie, bo jutro będzie za późno, bo już „jutro” przyjdzie nam poznać smak marginalizacji w społeczeństwie. Gorzki smak.