Takiej akcji w Polsce jeszcze nie było. W tym szale nienawiści, która rozlewa się po kraju jak wirus Ebola, zdarzył się zryw miłości, wsparcia i solidarności. Internet oszalał na punkcie "Polskich Babć”.
Kim są i co takiego zrobiły?
Wyszły na ulice z miotłami i szpadlami, żeby zaprotestować i bronić swoich wnuków przed nienawiścią.
8 sierpnia szedłem Nowym Światem w Warszawie. Przy rondzie Charles’a de Gaulle’a zauważyłem kilkanaście babć, które stały obok swoich transparentów. W dłoniach trzymały miotły i szpadle. W pierwszej chwili pomyślałem, że na pewno "obrończynie krzyża”, do których przywykliśmy, gdy protestowały pod Pałacem Prezydenckim, ale po przeczytaniu treści zamieszczonych na transparentach zalałem się wstydem.
"Polskie Babcie” odczarowały wizerunek babć kojarzonych z Radiem Maryja.
Babcia Gosia: "Urodziłam się podczas II Wojny Światowej. Nie chcę zobaczyć wojny domowej. Stop dzieleniu Polaków…Polskie babcie w miastach i na wsiach dołączcie. Walczmy o jutro wnuków.”
Babcia Anna: "W wojnie polsko-polskiej wszyscy przegramy. Opamiętajcie się”, „Polskie babcie - siła bezsilnych”,
Babcie Ewa "Neofaszyzm żywi się nienawiścią. Wymiećmy ją. Protestuj z nami”
"Narodowcy! Z przeciwnikiem trzeba dyskutować, a nie pokazywać jak go zamordować” - apelują.
To tylko część napisów na transparentach babć. Wzruszony wyciągnąłem z kieszeni telefon i zacząłem nagrywać. Pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy, to podziękować za ich odwagę i zaangażowanie.
Film z udziałem babć obejrzało już 300 tysięcy internautów, ponad 8 tysięcy udostępnień na Facebooku, setki komentarzy.
Nie mają doświadczenia w mediach, nie chcą bawić się w politykę, bronią najsłabszych. Martwią się o swoich wnuków.
Co jakiś czas pokojowo i w ciszy protestujące kobiety atakowali mężczyźni, głównie dziadkowie.
Zaczepiali "Polskie Babcie” formułując zarzuty, że na pewno zostały wynajęte przez PO. Że w Polsce nikt nikogo nie wiesza ani za orientację seksualną, ani za poglądy, więc nic złego się nie dzieje. Mówili, że babcie nie muszą nikogo bronić. Panowie byli agresywni, babcie cierpliwie przyjmowały kolejne zaczepki i bluzgi.
Te zaczepki okazały się potwierdzeniem słuszności ich protestu. Gdyby zamiast babć te same transparenty trzymali w dłoniach na przykład geje, od razu zostaliby pobici.
Jest w kobietach jakaś niezwykła siła. Mężczyźni być może od zawsze tę moc wyczuwali i dlatego przez wieki sprowadzali kobiety do roli obiektów seksualnych, służących albo rodzicielek. Stosowali (i niestety nadal stosują) przemoc wobec nich.
Czarne protesty, gdy setki tysięcy kobiet walczyły o swoje prawa w całym kraju udowodniły, że to kobiety mają siłę, która jest w stanie zmierzyć się z pozbawionym skrupułów przeciwnikiem, jakim jest obecna władza i Kościół i, że mogą wygrać każdą napaść na nie. Nie siłą, a intelektem, swoją energią, solidarnością, wrażliwością, empatią.
Dożyliśmy czasów, że to babcie muszą wychodzić na ulice i stawać w obronie młodych ludzi. Ci młodzi coraz bardziej się boją wychylać ze swoich baniek mydlanych, baniek bezpieczeństwa.
Być może to jest klucz do uratowania Ojczyzny przed faszyzmem, średniowieczem, polowaniem na czarownice i przemocą? Polskie Babcie?
Babcie mają już swój fan page na Facebooku. Można go polubić klikając tutaj.
Powstała także grupa dla babć. Można do niej dołączyć klikając tutaj
Mówią, że będą protestowały w każdy czwartek późnym popołudniem. W najbliższy czwartek 15.08.2019 będą stały przy rondzie Charles’a de Gaulle’a od godziny 16.30.
Oczywiście pójdę raz jeszcze podziękować tym niezwykłym kobietom w imieniu setek tysięcy internautów.
Może zdołam namówić Panie, żeby nie zmarnowały tego ogromnego potencjału, który w nich drzemie?
Mam także głęboką nadzieję, że Ci wszyscy, którzy kopali i maltretowali w ostatnich dniach młodych ludzi na różnych marszach, na babcie swoich rąk i nóg nie podniosą.