Mijający tydzień obfitował w kilka znaczących wydarzeń konferencyjno-naukowych związanych z problematyką edukacji krytycznej. W dniach 15-18 czerwca odbyła się we Wrocławiu V Międzynarodowa Konferencja Edukacji Krytycznej - analiza, edukacja, działanie - edukacja krytyczna na rzecz ekonomicznej i społecznej sprawiedliwości. Dotychczasowe edycje spotkań miały miejsce w Atenach (2011, 2012), Ankarze (2013) i Salonikach (2014). Konferencje są otwartą przestrzenią wymiany poglądów i doświadczeń dla wszystkich zainteresowanych edukacją i pedagogiką krytyczną oraz osób zaangażowanych w działalność na rzecz sprawiedliwości społecznej i ekonomicznej. Wrocław i Dolnośląska Szkoła Wyższa na kilka dni stały się centrum krytycznej analizy edukacyjnej.
Mój wyjazd na południe Polski związany był przede wszystkim z innymi ważnymi zawodowymi zobowiązaniami - 16, 17 i 18 czerwca poprowadziłem warsztaty dla młodzieży w ramach projektu “Web Aktywni”, sygnowanego przez Krytykę Polityczną (spotkałem się z uczniami szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych we Wrocławiu, w Cieszynie i Bielsku-Białej). Nie mogłem jednak nie skorzystać z zaproszenia na - odbywającą się w tych samych dniach i towarzyszącą V Międzynarodowej Konferencji Edukacji Krytycznej - premierę pierwszego polskiego wydania książki “Życie w szkołach. Wprowadzenie do pedagogiki krytycznej” autorstwa Petera McLarena (świetny przekład Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, Jana Dzierzgowskiego i Marcina Starnawskiego), która ukazała się nakładem Wydawnictwa Naukowego Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.
Książka "kultowa"
Książkę można z powodzeniem określić mianem: “kultowa” (mam świadomość wielu zastrzeżeń związanych z tym określeniem). Od ponad dwudziestu pięciu lat niezwykle popularna w Ameryce Północnej - w Stanach Zjednoczonych doczekała się szóstego wydania. W tak zwanym międzyczasie przetłumaczono pozycję na pięć języków. W 2003 roku międzynarodowy zespół badaczy przy Moscow School of Social and Economic Sciences ujął “Życie w szkołach” na liście dwunastu najważniejszych prac z zakresu edukacji (na rzeczonej liście znalazły się prace takich autorów jak: Paulo Freire, Jerome Bruner, Pierre Bourdieu czy Basil Bernstein).
O czym jest książka Petera McLarena? Mówiąc najprościej: jest połączeniem etnograficznego studium nad szkołą, rejestracją doświadczeń autora, jako nauczyciela w jednej z miejskich szkół z rejonu ubogich przedmieść Toronto (pamiętnik McLarena, stanowiący osobną formę, został opublikowany już w 1980 roku pt. “Płacz u zbiegu ulic” - i stał się szybko bestsellerem) oraz teoretycznej refleksji nad politycznymi, ekonomicznymi i kulturowo-społecznymi uwarunkowaniami edukacji; jest zaproszeniem “do krytycznego namysłu nad liberalnym humanistycznym dyskursem postępowych nauczycieli o dobrych intencjach” (fragment ze wstępu polskiego wydania książki, str. 21). Całość rozważań łączy ideologiczna rama humanistycznego marksizmu i radykalnej zmiany społecznej.
Peter McLaren - nauczyciel, badacz, profesor
Peter McLaren to postać nietuzinkowa: profesor studiów krytycznych na Uniwersytecie Chapmana, emerytowany profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles oraz Miami University of Ohio. Autor kilkuset publikacji z zakresu teorii edukacji, socjologii oświaty, studiów kulturowych, były nauczyciel szkoły powszechnej. Swoją karierę akademicką rozpoczynał mając 35 lat (w 1983 roku obronił doktorat w Ontario Institute for Studies in Education) z nieoczywistą perspektywą zatrudnienia - dość powiedzieć, że po roku pracy w kanadyjskim Uniwerstecie Brocka został z uczelni zwolniony. Przenosi się wówczas na zaproszenie Henry’ego Giroux do Stanów Zjednoczonych. Współpraca z Henry Giroux zaowocuje w późniejszych latach kilkoma ważnymi dla pedagogiki krytycznej publikacjami.
Studia, "Nieobecne Dyskursy" i pamięć
Wizyta Petera McLaren we Wrocławiu była dla mnie okazją do retrospekcji akademickiej. W 1997 roku, rozpoczynając studia pedagogiczne w Uniwersytecie Gdańskim, trafiłem na pierwsze teksty Petera McLarena przetłumaczone na język polski i wydane w serii “Nieobecne Dyskursy” pod redakcją Zbigniewa Kwiecińskiego. Pamiętam swoje (wówczas studenta pierwszego roku jednolitych studiów magisterskich z zakresu pedagogiki) zdziwienie i zadziwienie będące efektem odczytań pedagogiki wg McLarena i Giroux. Byłem już wówczas po pierwszych zajęciach prowadzonych przez prof. Tomasza Szkudlarka (który kilka lat wcześniej “przywiózł” do Gdańska - ze stypendium w Stanach Zjednoczonych - koncepcje Petera McLarena) i po pierwszych studiach tekstów prof. Lecha Witkowskiego - doświadczenia te efekt nowatorstwa amerykańskiej pedagogiki krytycznej znacząco zmniejszały (nie umniejszały dokonaniom badaczy rzecz jasna), ale przede wszystkim regulowały moje poznawcze rozedrganie.
Spotkanie z Peterem McLarenem we Wrocławiu było więc dla mnie ważnym biograficznym wydarzeniem, szansą na - ujmując rzecz w kategoriach pedagogiki pamięci - przywrócenie pamięci minionych doświadczeń i nauczenia się ich na nowo - relacja osobowa, by nie powiedzieć podmiotowa, jest zawsze świetną okazją do uczenia się (jakże oczywiste wydaje się tutaj odwołanie do pedagogicznego związania mistrz-uczeń).
Marks i pedagogika
Konferencja we Wrocławiu to ponad dwieście wystąpień oraz niezwykle interesujące i szerokie spektrum podejmowanych tematów. Niestety, mogłem wysłuchać zaledwie kilkunastu prelekcji, z debatą wokół książki prof. Petera McLarena “Życie w szkołach” na czele. Znaczącym fragmentem tejże była dyskusja, która wywiązała się, jako efekt wypowiedzi prof. Bogusława Śliwerskiego dotyczącej marksowskiego nachylenia pedagogiki krytycznej. Przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN wyraził wątpliwość, jakoby marksowskie instrumentarium teoretyczne było takim, które dostarcza najlepsze narzędzia do opisu “rzeczywistości kapitalistycznej” i staje się fundamentem języka krytycznej pedagogiki (jak sądzę, uwaga była powiązana z przyjęciem założenia o kompromitacji marksizmu jako ideologii). Sugestia prof. Śliwerskiego, aby taką rolę (funkcje) pełniły (chociażby) kategorie teoretyczne psychologii czy pedagogiki humanistycznej spotkała się reakcją prof. Tomasza Szkudlarka, który wyraził pogląd, iż teoria marksowska nie wyjaśnia wszystkiego, ale marksowska analiza i język są po prostu skuteczne w opisie współczesnej, neoliberalnej rzeczywistości. Prof. Mirosława Nowak-Dziemianowicz dała wyraz swoim wątpliwościom dotyczącym recepcji myśli marksowskiej we wspołczesnej pedagogice, ale - jak zauważyła - opory związane z przyjmowaniem tego języka wiąże głównie ze swoim doświadczeniem biograficznym.
Habilitacja z Marksem w tle
Środowiskowym, by nie powiedzieć bardzo lokalnym akcentem debaty było nawiązanie prof. Tomasza Szkudlarka do ostatniej decyzji Rady Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego, której głosowanie zadecydowało o porażce habilitacyjnej jednego z przedstawicieli młodego pokolenia gdańskich badaczy krytycznych. Nawiązanie niewiele wyjaśniało, bo uwaga skierowana była w stronę nieobecnego na konferencji, prof. Lecha Witkowskiego (recenzenta w/w przewodzie habilitacyjnym), który do uwagi odnieść się nie mógł - krytyka miała dotyczyć odwoływania się przez habilitanta w swojej pracy do marksizmu, a nie do późniejszych wersji teorii krytycznej - i została wyrażona przez prof. Witkowskiego (jak sądzę - w recenzji pracy habilitacyjnej).
Na koniec warto dodać, że konferencja była świetnie zaprojektowana i zorganizowana - gratulacje dla Komitetu Organizacyjnego i Dolnośląskiej Szkoły Wyższej!