Oskar Pistorius opuści areszt po wpłaceniu kaucji. Taką decyzję wydał sędzia Desmond Nair, dochodząc do wniosku, że nie ma ryzyka ucieczki. Poinformował też zgromadzonych w sądzie, że jego zdaniem oskarżony nie jest zagrożeniem dla swojego otoczenia.
Kaucja została ustalona na równowartość 11 tysięcy 500 dolarów. Pistorius musi jednak jeszcze wpłacić 100 tysięcy dolarów poręczenia majątkowego.
Zwolnienie z aresztu przewiduje także szereg innych warunków. Sportowiec musi złożyć wszystkie dokumenty tożsamości i nie może ubiegać się o nowe. Musi oddać też wszystkie sztuki posiadanej broni. Jest zobowiązany każdorazowo prosić o zgodę na opuszczenie Pretorii.
Oskar Pistorius będzie pozostawał pod kuratelą dwóch pracowników wymiaru sprawiedliwości i musi być osiągalny dla nich przez 24 godziny na dobę.
Nie może się kontaktować z żadnym ze świadków oskarżenia a także używać alkoholu czy środków odurzających.
Sportowiec został oskarżony o zamordowanie z premedytacją swojej dziewczyny, modelki Reevy Steenkamp. Do tragicznych wydarzeń doszło 14 lutego w nocy. Sportowiec nie przyznaje się do winy, twierdzi że zastrzelił swoją partnerkę przypadkiem, myląc ją z włamywaczem i oddając kilka strzałów w kierunku łazienki. Dopiero później Pistorius miał się zorientować, że Reevy nie ma z nim w sypialni. Wyłamał drzwi do łazienki, powiadomił policję i pogotowie. Było jednak za późno. Reeva Steenkamp umarła na jego rękach.