Natknąłem się ostatnio na ciekawą rozmowę red. Leszka Baja z wiceprezesem Banku Światowego. Janamitra Devan pochodzi z Singapuru, jednego z azjatyckich tygrysów, i m.in. o cywilizacyjnym skoku była mowa. Singapur jest w tej chwili w czołówce najbogatszych krajów świata i ma pierwsze miejsce w ostatnim rankingu Ease of Doing Business (Polska zajmuje pozycję 62 – na 183 kraje).
Liberał, polityk, poseł. Doktor filozofii, kiedyś przedsiębiorca
Oczywiście bezpośrednio Polski z Singapurem porównywać nie można – różni nas wielkość kraju, kontekst kulturowy i geograficzny, poza tym Singapur dokonał skoku cywilizacyjnego kilkadziesiąt lat temu, w zupełnie innych czasach.
Mimo tych różnic, co najmniej dwa wątki warte są rozważenia. Pierwszy to fakt, że kluczem do rozwoju gospodarczego jest innowacyjność. I nie chodzi tu o same dobre pomysły, ale o umiejętność ich wdrażania. Druga istotna sprawa – rzecz nie w tym, żeby tworzyć dobre dla gospodarki prawo, ale żeby je szybko i skutecznie wprowadzać w życie.
Żeby skutecznie wdrażać innowacje, musimy odwrócić proporcje w wydatkach na naukę. W Polsce teoria ma wciąż przewagę nad praktyką, a nauki ogólne – nad stosowanymi. Pieniądze wydawane są w zbyt małym stopniu z myślą o badaniach praktycznych i komercjalizacji ich wyników. Poza tym kształcenie w Polsce musi być w zdecydowanie większym stopniu odpowiedzią na potrzeby rynku.
Z tworzeniem nowych przepisów problemu nie mamy. Napisałem to trochę przewrotnie, bo nie o ilość przecież chodzi, ale o jakość. W poprzedniej kadencji uchwaliliśmy tysiąc nowych ustaw, ale radykalnych zmian to nie przyniosło. Również z powodu urzędniczego oporu przed ich wdrażaniem. To też zadanie dla polityków – nie można zapominać o nowej ustawie jak tylko uzyska podpis prezydenta. Trzeba dopilnować, żeby nie pozostała przepisem martwym, włożyć część energii w to, żeby natychmiast po wejściu w życie przełożyła się na urzędniczą praktykę, bo w interesie urzędników często nie jest wdrażanie liberalnych przepisów gospodarczych. Ale jest w interesie Polski. Dlatego trzeba to robić.