Wybory ważniejsze niż sądzisz…
Wielu poznaniaków nie wie nic na temat wyborów do rad osiedli lub po prostu je olewa. Niesłusznie. Ileż to razy narzekamy: że chodniki brzydkie i nierówne, że brakuje ławek, śmietników, wiat na przystankach autobusowych, oświetlenia… Nasze (najczęściej uzasadnione!) żale „zawdzięczamy” w wielu miejscach nieporadności osiedlowych radnych, bo to oni sprawują pieczę m.in. nad małą architekturą poszczególnych części Poznania.
O sporcie, polityce, macierzyństwie... i nie tylko!
22 marca odbędą się wybory do poznańskich rad osiedli. Choć tego dnia zapewne spora część mieszkańców stolicy wielkopolski będzie patrzeć głównie na wynik meczu Lecha z Legią, to gorąco zachęcam do tego, by spełnić swój obywatelski obowiązek. Nasze osiedla, to takie nasze małe ojczyzny – rady osiedli mają coraz wyższe budżety, co pozwala im na wprowadzanie fajnych dla otoczenia zmian: komu z nas nie podobają się choćby nowe, plenerowe siłownie, place zabaw dla dzieci czy wyremontowane chodniki?
Wybory do rad osiedli odbywają się raz na cztery lata, a radni pełnią swoją funkcję społecznie. Rady w Poznaniu działają z różnym skutkiem: na Świerczewie czy Wildzie efekty ich prac spotykają się niemal wyłącznie z pozytywnym odbiorem mieszkańców (m.in. dzięki raportowaniu swoich działań na profesjonalnych stronach internetowych), nierzadko jednak jest wprost przeciwnie (jak choćby na Dębcu). Problemem jest fakt, że ludzie często w ogóle nie wiedzą o tym, że takie rady istnieją – radnym zaś wydaje się to być na rękę i nie wykorzystują szans na wykonanie ciekawych inwestycji. Mam tu na myśli w dużej mierze osoby starsze, które z bycia radnym uczyniły swoje hobby – postępują zgodnie z hasłem „wicie-rozumicie”, robiąc niewiele, a swoją nieudolność tłumacząc niskim budżetem. Na szczęście teraz takim delikwentom możemy w odpowiedni sposób podziękować. Przy urnach.
Trzeba zauważyć, że w tym roku Prezydent Jaśkowiak chętnie wypowiada się na temat wyborów do rad osiedli i stara się je promować. Powstała choćby strona, www.wybierzsię.pl, na której można dowiedzieć się więcej o wyborach. Prowadzona jest też kampania informacyjna. Czy przynosi skutki? Trudno powiedzieć. Na niektórych osiedlach do udziału w wyborach zgłosiło się niewielu kandydatów, jednak prawdziwym wyznacznikiem sukcesu będzie frekwencja 22 marca. Daje się zauważyć wzrost zainteresowania poznaniaków losem nie tylko miasta, ale i poszczególnych osiedli czy ulic. Śledząc wiele artykułów odnoszę wrażenie, że wzrasta identyfikacja z miejscem, w którym mieszkamy – to dobrze wróży dla budowania społeczeństwa obywatelskiego.
Osobiście najbliższe są mi problemy Dębca i Świerczewa – regionu, z którym jestem związana od ponad dziesięciu lat. Zwłaszcza problemy tego pierwszego, skostniałego nieco osiedla wymagają śmiałych działań i wniesienia dynamiki do poczynań rady. Moich znajomych, którzy mieszkają w tej zielonej i niedocenianej części miasta, zachęcam do głosowania na Huberta Niedzielskiego – mój były współpracownik (był rzecznikiem prasowym w piłkarskiej Warcie) postanowił zaangażować się w rozwój swojej okolicy, zaczynając od podstaw. Żenująca strona internetowa, brak dialogu z mieszkańcami, zerowa klarowność w planowanych wydatkach rady – to właśnie te czynniki zdaniem Huberta irytują mieszkańców Dębca. Jestem pewna, że znalezienie się Huberta w radzie, pozwoliłoby na wprowadzenie przejrzystej polityki informacyjnej i rozpoczęty zostałby proces działań, opartych o wsłuchiwanie się w głos mieszkańców. Przy tym warto podkreślić, że to gość który umie słuchać i wyciągać wnioski, czego tak często brakuje naszym lokalnym (pożal się Boże) aktywistom.
W Waszych okolicach z pewnością także nie brakuje młodych, chętnych do pracy osób, które chcą mieć wpływ na kształtowanie swojego osiedla. Zachęcam więc – przyjrzyjcie się Waszym kandydatom (to przecież Wasi sąsiedzi!) i wybierzcie z głową. Warto nie oddawać swojej okolicy walkowerem – jeśli nie zagłosujemy, możemy przez najbliższe cztery lata być biernymi widzami degrengolady naszych osiedli. Prawo do krytyki macie dopiero wtedy, gdy 22 marca wybierzecie się na wybory!