Reklama.
Miesiąc temu otworzyły się dla mnie drzwi do nowych wyzwań. Od tego momentu, średnio raz dziennie spotykam się z pytaniem: „Iza, potrzebna Ci ta polityka?”. Nie tylko potrzebna, ale konieczna, żeby zrealizować moje plany i skutecznie zająć się problemami, które zbyt często są pomijane. Z polityką jest jak z piłką – kiedy pojawia się kropla „świeżej krwi” na boisku, obraz gry może ulec diametralnej zmianie. Tym razem może być podobnie – zamierzam walczyć o zmiany potrzebne do lepszego funkcjonowania Poznaniaków w Wielkopolsce, Wielkopolski w Polsce, a Polski w Europie.
Więcej:
Unia Europejska