Czwartego października miała miejsce premiera dokumentu HBO zatytułowanego „Walka z Szatanem”. Film mówi o egzorcyzmach, zaś stworzył go znany polski dokumentalista, Konrad Szołajski.
Jacek Tabisz - ateista, poeta, muzyk, publicysta, badacz kultur orientalnych, od 2011 prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.
O tworzeniu tego filmu wiedziałem, zanim jeszcze zaczął on powstawać, gdyż reżyser Szołajski szukał materiałów i również mnie zapytał, czy nasze stowarzyszenie miało kontakt z osobami egzorcyzmowanymi. Nie było to głupie pytanie, gdyż piszą do nas często osoby w ten czy inny sposób pokrzywdzone przez religie, bądź starające się zrozumieć, czy ich wiara ma sens. Niestety, zazwyczaj te osoby chcą zachować pełną anonimowość.
Obejrzawszy dokument Szołajskiego miałem wrażenie, że nie żyję w XXI wieku, ale w wieku XIII lub podczas polowań na czarownice w dobie Wojny Trzydziestoletniej. Bohaterzy filmu – kilka młodych kobiet i jeden mężczyzna, byli poddawani egzorcyzmom, wili się po posadzkach wydając dziwne dźwięki rodem z horrorów.
Wokół tych ludzi powstawały całe kręgi osób zajmujących się egzorcyzmami. Obok księży był też jeden kapłan zielonoświątkowy. Różna była rola rodzin i przyjaciół. W jednym wypadku winną całego szaleństwa była, jak mi się zdaje, wysoce toksyczna matka – dewotka. W drugim widać było, że ofiara chce przede wszystkim zwrócić na siebie uwagę.
Egzorcyzmy poparły też w filmie niektóre osoby z wykształceniem psychologicznym. Mocno wystąpić przeciwko egzorcyzmom w imię racjonalizmu odważył się... ksiądz! Jak mówił Szołajski, nie zdobył on zgody nieduchownego psychologa na wystąpienie w filmie w roli przeciwnika egzorcyzmów.
Nasza telewizja RacjonalistaTV nagrała wywiad z reżyserem Konradem Szołajskim i z psychologiem, który urządził we Wrocławiu ważne spotkanie wokół dokumentu „Walka z Szatanem”:
Głos w tej sprawie zajął też nasz Racjonalista Roku i lider Klubu Sceptyków Polskich, prof. Tomasz Witkowski. Również on, jak i wybitny biolog prof. Bogusław Pawłowski, wydawali się być zaskoczeni skalą popularności egzorcyzmów w Polsce.
Wydaje się, że nasza epoki robi krok do tyłu w stosunku do czasów modernizmu i oświecenia. Dobrze wykształceni ludzie zaczynają wierzyć w duchy i demony opętujące młode dziewczyny. Być może coraz więcej osób w kinach traktuje horrory jako prawdziwe historie, a nie zwykłą rozrywkę?
Czy wzrost popularności egzorcyzmów jest skorelowany ze wzrostem popularności europejskich nacjonalistów i konserwatystów? Wydaje mi się, że niestety tak.
Konrad Szołajski opowiadał, że najbardziej hardcorowi egzorcyści nie zgodzili się wystąpić w filmie. To, co oni robili ze swoimi „pacjentkami” mogłoby jednak wywołać skandal, a może i zainteresowanie policji. Dlatego na filmie widzimy głównie ludzi nie cieszących się ze swojej roli egzorcystów. Są to osoby wierzące w to wszystko, ale mimo to będące niejako zmuszone do odgrzebywania starych rytuałów przez ofiary i rodziny ofiar.
Polecam film dokumentalny Szołajskiego „Walka z Szatanem”. Leci on na HBO. Proszę uważać na pirackie kopie, jeśli chcemy doczekać się kolejnych odsłon tego tematu, powinniśmy cenić prawa autorskie reżysera.