Na specjalne zaproszenie Jagi Hupało, naszą Pracownię JAGA HUPAŁO BORN TO CREATE odwiedził Radek Pestka - finalista programu TopModel Polska, blogger modowy i influencer.
W intrygującej rozmowie o aktualnych trendach, nieszablonowym spojrzeniu na świat mody, londyńskim FashionWeeku oraz polskich projektantach - w rozmowie poniżej :)
Jaga: Radku, jesteś kreacją samą w sobie! Jak na Ciebie patrzę, mam wrażenie, że mógłbyś wykreować całe miasta, przestrzenie (śmiech)
Radek: No może jeszcze nie, ale już mam pewien pomysł w głowie.
Chciałabym wiedzieć, jak postrzegasz współczesną modę. Czy jest istotna, czy poszukiwania własnego stylu i nieustanne zmiany trendów wpływają według Ciebie na osobowość i są potrzebne do jej rozwoju?
Większość projektantów tworzy w taki sposób, aby wyrazić swoją osobowość. Największe domy mody mają pewną historię i estetykę, którą współcześni dyrektorzy kreatywni prezentują w nowej wersji. Kolekcje haute couture - kosmicznie drogie, są bardzo inspirujące. Bieżące kolekcje preat-a-porter oraz ubrania z "sieciówek" sprawiają, że trendy i moda są dostępne dla każdego. Sam pracowałem w jednym z butików, kreatywnie doradzałem osobom z ograniczonym budżetem - z ich uśmiechu po zakupach jestem po prostu dumny, dawało mi to niesamowitą satysfakcję. Niektórzy blogerzy ubierają się w second handach i pokazują, jak można wyglądać rewelacyjnie, nie wydając wielkich pieniędzy.
Niestety moda vintage w Polsce ciągle raczkuje.
To prawda, często są to dosyć drogie ubrania. Pomocne w tej sytuacji są outlety.
Nie wszyscy mają naturalne wyczucie mody.
To prawda, na szczęście są wykwalifikowane osoby, które doradzają w tym zakresie i mogą dokonać cudów. U mnie na przykład wielką rewolucją była zmiana koloru włosów w programie. Na początku nie mogłem się do nich przyzwyczaić, teraz są dla mnie normą. Trzeba być otwartym na zmiany.
Spójrzmy co w kwestii mody i stylizacji włosów oferuje nam świat :)
Zauważyłem ostatnio, szczególnie na Fashion Week w Londynie, dwie tendencje - naturalność i kolorowe ptaki.
A Ty byś zrezygnował teraz ze swojego koloru?
Nie :) może kiedyś będę miał włosy o długości 2 mm. Przykładowo jedna projektantka znalazła modeli w więzieniu, szukała właśnie pod kątem tego typu fryzur. Świetne współcześnie jest też to, że nie obowiązuje tylko jeden trend, jest ich mnóstwo i można swobodnie w nich wybierać. Jestem fanem asymetrii i wszelkich ozdób do włosów. Ostatnio podobają mi się też małe warkocze oraz grzywki, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, które są bardzo plastyczne i pozwalają bawić się fryzurą. Uwielbiam także trend na mokre włosy! Żeby osiągnąć ten efekt, czasem specjalnie spaceruje po deszczu.
Kiedyś zbierałam deszczówkę. Moja Mama mówiła mi, że deszczówka i płukanie włosów w ziołach daje spektakularne efekty. A teraz jest to trend :)
Zawsze po umyciu przeczesuje włosy i zakładam czapkę aby się nie puszyły :)
Nie lubisz rutyny?
Nie, zdecydowanie lubię eksperymentować z wizerunkiem.
Lubisz ekologiczne kosmetyki?
Staram się wybierać te, które nie były testowane na zwierzętach i są ekologicznego pochodzenia. Wspieram ochronę środowiska i nie chcę przyczyniać się do zaburzenia równowagi ekologicznej planety.
Lubisz kontrasty?
Bardzo! Szczególnie gdy są wzbogacone np. przez makijaż jak na ostatnich pokazach Jeremy’ego Scotta, czy biżuterię - świadomy kicz jest bardzo inspirujący. Ostatnie pokazy Gucci również bardzo wpłynęły na trendy i fashionistów.
Co Ci się podobało na londyńskim Fashion Weeku w kwestiach mody damskiej?
Warkocze, kłosy - szczególnie te misternie uplecione. Zauważyłem, że dużo kobiet nosi różne wersje boba, trochę a la Rihanna. Pięknie zrobione ombre z mnóstwem kolorów - popieli, niebieskich, żółtych, czerwonych odcieni. Bardzo lubię też lekkie fryzury, niczym czesane wiatrem.
Wróćmy do tematu grzywek.
Bardzo mi się podobają, szczególnie te ultrakrótki i bardzo dynamiczne. Są ostatnio lansowane, ale moim zdaniem jest ich jeszcze stanowczo za mało (śmiech).
Zachwycają mnie też pokazy, gdzie włosy czy peruki są specjalnie przygotowywane pod wizję projektanta. Np. dopinane, sztuczne kuce.
A wiesz, że kuce to wynalazek lat 60.?
A długo się robi kolorowe, tęczowe włosy?
Tak, jest to czasochłonny proces ze względu na zdrowie i ochronę włosów, ale jeśli mamy już wypracowaną bazę - trzeba misternie nakładać kolejne kolory, tak aby w sposób gradientowy się łączyły. Potem oczywiście o tę formę trzeba dbać. Chwilę temu był bardzo modny pixel.art we włosach - z widoczną gradacją - piękne zjawisko.
A co ze stylem retro?
Dobrze, że wraca i to bardzo stylowo np. dzwony, które jeszcze niedawno wyrzucano z szaf do kosza. Jestem przeciwnikiem takiego postępowania, gdyż uważam, że nienoszone ubrania powinno się oddawać potrzebującym. Wracając do włosów - wszystkie wersje stylu retro szczególnie u mężczyzn są świetne, choć pewnie trudno się je układa.
A co myślisz o modzie w Polsce - ludzie są trendy?
Myślę, że coraz bardziej interesują się modą i trendami. Szczególnie moje pokolenie na bieżąco śledzi co dzieje się na światowych wybiegach – w kwestii ubrań, ale też fryzur czy makijażu. Dużo więcej i chętniej też na modę wydajemy.
A z kolei w światowych metropoliach nie wystarczy być modnym żeby się wyróżnić - trzeba mieć STYL.
Dokładnie, jak np. w Londynie. Fotografowie mody ulicznej w sekundę znajdują w tłumie osoby, które potrafią zaznaczyć swoją obecność w sposób nieszablonowy. Widziałem też osoby, które są w stanie założyć na siebie wszystko, żeby tylko się wyróżnić, ale jest przez to większa tolerancja dla indywidualistów.
Czyli już nie metka.
Na szczęście - styl w pełni tego słowa znaczeniu.
Kolor rudy?
Rewelacyjny, szczególnie podoba mi się u dziewczyn. Jest też bardzo mało rudych modeli i modelek - a szkoda, to bardzo wdzięczny kolor w modowym biznesie.
Udawanie natury?
Ma to swoje uroki, ale na dłuższą metę jest nudne.
Krótkie formy?
Są bardzo fajne, tak jak w filmie MadMax - dają dużo możliwości stylizacji i szaleństwa.
Chyba udało nam się omówić najważniejsze trendy sezonu? Bardzo dziękuję Ci za energetyczne spotkanie.
Ja również :) dziękuję za zaproszenie i do następnego razu!