Śmierć Andrzeja Wajdy jest wielką stratą, nie tylko dla polskiej kultury. Jego odejście to również strata wielkiego autorytetu społecznego. Jego wielki dorobek artystyczny, dziesiątki filmów i spektakli teatralnych pozostaną trwałym dziedzictwem w kulturze.
Jerzy Borowczak - Polski polityk i działacz związkowy, poseł na Sejm III, VI i VII kadencji.
Miałem to szczęście i zaszczyt, że koleje życia zetknęły mnie z Andrzejem Wajdą i to w szczególnym okresie, bo podczas historycznego strajku sierpniowego w 1980 r. w Stoczni Gdańskiej. W marcu br. w 90.rocznicę urodzin Mistrza pisałem tutaj, że Andrzej Wajda przyjeżdżając do nas do Stoczni na strajk, aby wesprzeć nas moralnie, przywiózł ze sobą już swój wielki dorobek, kawał historii polskiego kina. Wielu z nas podziwiało wybitne obrazy Mistrza Wajdy, jak choćby „Ziemia Obiecana”, ale kultowym dla nas Stoczniowców, wówczas w 1980 roku „Człowiek z Marmuru”.
Wspominałem w marcu, że zapewne niewielu wie, że zamysł powstania filmu „Człowiek z Żelaza”, powstał właśnie w Stoczni, podczas strajku. W trakcie jednej z bardzo wielu rozmów Andrzeja Wajdy z nami strajkującymi, padło ze strony jednego z kolegów stoczniowców, Mirka Wagi, proszące wyzwanie, „Panie Andrzeju, teraz Pan musi nakręcić „Człowieka z Żelaza”. Film powstał, bardzo szybko, z moim skromnym udziałem, gdzie zagrałem w zasadzie samego siebie z czasu strajku sierpniowego w Stoczni.
Dla mnie, społecznika i człowieka pozostającego w służbie politycznej, ważne jest również, we wspomnieniu Andrzeja Wajdy, Jego zaangażowanie społeczne i polityczne. Andrzej Wajda pozostał z nami przez całe trudne lata 80-te. W 1989 roku jako Członek Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” przy Lechu Wałęsie, był kandydatem Komitetu i został wybrany Senatorem w wolnych wyborach do wyższej izby parlamentu.
Andrzej Wajda, zarówno w swojej twórczości artystycznej, jak i działalności społecznej, współtworzył rzeczywistość, a nie uczestniczył w niej biernie. Był niezmordowany w swojej twórczości przez ponad 66 lat. Nagrodzony i honorowany wszystkimi najwyższymi nagrodami i wyróżnieniami za twórczość, w tym nagrodą amerykańskiej Akademii Filmowej za całokształt twórczości, słynnym Oskarem. Jest kawalerem Orderu Orła Białego i wielu innych najwyższych odznaczeń, wielu państw. Mam wielka osobistą satysfakcję, że Andrzej Wajda dołączył w tym roku do grona Honorowych Obywateli Gdańska oraz został uhonorowany prestiżową Nagrodą Peryklesa, wyróżnień, których mam zaszczyt być również laureatem.
Dziękuję Ci Mistrzu Andrzeju za Twój wielki wkład w naszą polską kulturę, ale i za to, że zawsze byłeś z nami, Stoczniowcami, w tych najtrudniejszych dniach nadziei i walki o wolność. Cześć Twojej Pamięci. Pozostaniesz z nami na zawsze.