„Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy"
Bohaterowie Powstania w Getcie Warszawskim nie chwycili za broń żeby walczyć o życie i wolność. Walczyli o godną śmierć i w tej walce odnieśli zwycięstwo. „Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" - mówił o powstaniu Marek Edelman.
Gdy pierwszego dnia powstania Niemcy w popłochu uciekali zostawiając na ulicach zabitych dowiedzieli się, że Holokaust nie jest bezkarny. Ledwie trzy tygodnie wcześniej miała miejsce pierwsza zbrojna akcja AK na terenie Warszawy – Akcja pod Arsenałem. Tu chodziło o uwolnienie przyjaciela. Za murem o prawo do wyboru godziny własnej śmierci.
Byli nie tylko Żydami, ale też obywatelami Polski. Nad Placem Muranowskim powiewały obok siebie flagi żydowska i polska. Zawstydzające jest to, że gdy Żydzi byli mordowani w Treblince i gdy później podjęli nierówną walkę otaczała ich zbyt często obojętność współobywateli. W przejmujący sposób przypomina Campo di Fiori Czesława Miłosza:
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.
Jesteśmy im winni nie tylko hołd i podziw. Jesteśmy winni obronę wartości, za które ginęli. Nie jest to dzisiaj puste słowo. Dzisiaj w Polsce podnosi głowę hydra nacjonalizmu, ksenofobii i antysemityzmu. Polscy nacjonaliści bez żenady maszerują przez teren warszawskiego Getta i mają czelność spotykać się w historyczne Sali BHP w Stoczni Gdańskiej. Musimy wszyscy głośno krzyczeć Nie!
Dzisiaj rząd musi reagować twardo na odradzanie się antysemityzmu. Jednak władze wolą oskarżać studentów, którzy wobec marszów protestują niż ludzi, którzy bezwstydnie niosą rasistowskie transparenty.
Dzisiaj gdy stąpamy po grobach Rachel Zilberberg i Tosi Altman musimy powtarzać sobie Nigdy więcej!
To nasz obowiązek wobec 6 milionów zamordowanych Żydów
To nasz obowiązek wobec 300 tysięcy warszawskich Żydów zamordowanych w Treblince
To nasz obowiązek wobec dziesiątek bojowniczek i bojowników Żydowskiej Organizacji Bojowej Żydowskiego Związku Wojskowego.
To nasz obowiązek wobec Rachel Zilberberg i Tosi Altman.