Wczoraj skończyłam próby sytuacyjne do Mayday 2. Teraz zaczynamy próby bardziej szczegółowe. To trudny utwór, bardzo trudny. Żartów nie ma, dwa razy tyle komplikacji co w Mayday' u pierwszym i dwa razy tyle równoległych akcji. I to wszystko na dwie strony w Och-Teatrze. Czasami mózg mi się lasował, jak to pokazać w tempie, równolegle, selektywnie. Rytmy, rytmy... Chyba nigdy nie robiłam nic tak trudnego. Zupełnie inaczej skonstruowane niż Mayday pierwszy, gdzie indziej, w innych miejscach położony humor, oparty bardziej na charakterach, na reakcjach na sytuacje, nie na akcji.
Krystyna Janda - Aktorka, Prezes Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury
No nic. Mamy jeszcze 15 prób, bo w trakcie aktorzy mają dużo wyjazdów, ja także jeżdżę dużo. Musimy zdążyć. Aktorzy już zdenerwowani.
Artur Barciś, na którym, wszystko się opiera tym razem, w gorączce, proponuje klasztor, czyli zamkniecie w teatrze i pracę. No zobaczymy...Pozdrawiam. Uwielbiam, to uwielbiam... reżyserię fars uwielbiam. Tu trzeba naprawdę umieć...a dla aktorów, jazda totalna, trzeba być prawdziwym w przerysowaniu, mieć poczucie formy, formy i gust, dobry gust, temperament, wyrazistość, świetnie mówić...itd itd...
Zdumiewające jak dużo zależy od wyrównanego poziomu mówienia, głośności mówienia, od rytmów, umiejętności dialogowania, od grania zespołowego, zespołowego prawdziwie, nic nie wolno zagrać na boku, kiedy kolega ma swoją sekundę, nie wolno odwrócić uwagi, wszyscy pracują na wszystkich, wszyscy patrzą i podpierają tego który właśnie w tej chwili mówi lub gra ważną reakcje ...nie ma mowy o egoizmach na scenie i gwiazdorzeniu, wykluczone.
Zagrać niemożliwe. Pokazać wiarygodnie największą bzdurę! Kocham to. Gramy w latach 80, bo internet ma tu moc sprawczą. Boney M. jest naszą muzyką, tym razem. Arek Kośmider robi scenografię, tak jak w Mayday"u pierwszym, Tomek Ossoliński kostiumy, jak i w Mayday' u pierwszym. Mamy młodzież w podwójnych obsadach, wszyscy są świetni, a nauczyli się podczas tych prób, rzemiosła, aż miło. W pupach i w sercach im się pali! To lubię. Ja się śmieję na próbach. no ale ja się zawsze śmieję najbardziej. Jestem niewątpliwie najlepszym widzem. Wdzięcznym. Radość i zabawa. Ciężka praca, obóz treningowy. Wychodzimy z prób jak zmory dyszące, ale szczęśliwi. Publiczność pierwsza 26 na drugiej próbie generalnej. Miły czas...ale dużo jeszcze przed nami wysiłku. Dobrego dnia.
My podczas tego długiego weekendu pracujemy codziennie. Gramy wieczorami też codziennie. Ja w Teatrze Polonia -DANUTĘ W. w Och-Teatrze - MAYDAY i POCZTÓWKI Z EUROPY. Potem i BIAŁA BLUZKA i ZEMSTA I ZBRODNIA Z PREMEDYTACJĄ I METODA. Zdjęcia, zrobię zaraz na próbie i dołożę... A teraz idę ...idę bawić się i cieszyć teatrem. Odwołano dziś mój występ w Kielcach, nie sprzedałam się jak mnie zawiadomiono.
DANUTA W. w Kielcach się nie sprzedała. No cóż. Kielce, to moje miasto, w jakimś sensie, urodziłam się nieopodal w Starachowicach. Odwołano, a ja dzięki temu mogę pracować cały dzień nad farsą. Farsa się sprzeda. Tu chodzi tylko o zabawę, no i o sztukę aktorską także. Śmiejmy się więc panie Cooney. To też sztuka. Dziś międzynarodowy dzień Jazzu. Będziemy Jazzować.
Ray Cooney (ur. 30 maja 1932) – angielski komediopisarz, określany jako mistrz farsy. Napisał takie sztuki, jak: Mayday (ang. "Run For Your Wife") - największy sukces, również w polskich teatrach Nie teraz kochanie (ang. "Not Now Darling") [wspólnie z Johnem Chapmanem] Mayday 2 (ang. "Caught in the Net") Wszystko w rodzinie (ang. "It Runs in the Family") Kochane pieniążki (ang. "Funny Money") Okno na parlament (ang. "Out of Order") Jeszcze jeden do puli?! (ang. "One for the Pot") [wspólnie z Tonym Hiltonem]