Za niecały miesiąc, popijając szampana, będziemy życzyć sobie pogody ducha i optymizmu na cały przyszły rok. Niestety analitycy robią wszystko, by przedsiębiorcom życzenia te przychodziły z najwyższym trudem. W minioną środę bank BZ WBK, którym nie tak dawno kierował obecny wicepremier Mateusz Morawiecki, ogłosił prognozy dotyczące PKB. To już nie chłodna, lecz wręcz lodowata woda na głowy tych, którzy wolą nie słyszeć alarmujących sygnałów dotyczących naszej gospodarki.