“Genius without education is like silver in the mine.” ― Benjamin Franklin
Wojciech Markowski studiuje na trzyletnim kursie BSc Geophysics and Geology w Earth Science Department Durham University. Jest to kierunek poświęcony badaniu oraz modelowaniu zjawisk zachodzących w wewnątrz Ziemi i innych planet za pomocą metod naukowych używanych w fizyce. W czasie wolnym gra w koszykówkę, angażuje się w działalność Europejskiego Parlamentu Młodzieży oraz pełni funkcję Ambassador w The Kings Foundation.
Prawie każde dziecko marzyło kiedyś o Hogwarcie. Dla mnie się to spełniło - kilka razy miesięcznie wkładam pelerynę i ruszam w średniowieczne miasto do któregoś ze starych college'ów by zjeść i wypić przy długich stołach wraz z koleżankami i kolegami. Durham jest w stanie oczarować swoim niezwykłym pięknem zewnętrznym pod którym kryje się niesamowicie bogata historia i teraźniejszość.
Potrafi też zadowolić najbardziej wymagających studentów; grupy ćwiczeniowe i wykładowe są małe, a profesorowie często światowej sławy. Istnieją elitarne kursy, które stoją w awangardzie europejskiego trendu interdyscyplinarnego podejścia do studiów- tak swoje doświadczenia na Durham Univeristy opisał Konrad Urban, Ambasador The Kings Foundation na DU, student pierwszego roku Combined Honours z ekonomii, filozofii oraz historii sztuki.
W czerwcu zakończyłem swój pierwszy rok studiów na Durham University. Bardzo chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami oraz zdobytym tutaj doświadczeniem, gdyż w Polsce niewiele osób słyszało o tej uczelni. Od razu uprzedzam- nie zostałem obdarzony talentem literackim, ale postaram się jak najlepiej oddać obraz życia na DU.
Uczelnia przodująca w brytyjskich rankingach
Przeciętnemu Brytyjczykowi Durham University kojarzy się z uniwersytetem przodującym w rankingach czołowych uczelni w UK oraz położonym w malowniczym, średniowiecznym miasteczku w Północnej Anglii. Natomiast poza Wyspami Brytyjskim jest dużo mniej rozpoznawalną instytucją, która plasuje się w dolnej części pierwszej setki najlepszych uniwersytetów świata w rankingu Quacquarelli Symonds. W brytyjskich rankingach uczelni, Durham University utrzymuje się w ścisłej czołówce- np. 4. miejsce w Sunday Times University Rankings 2013. Warto jednak podkreślić, że w rankingach międzynarodowych DU znacznie ustępuje takim instytucjom jak Oxford University, Cambridge University, UCL czy Edinburgh University, które są znacznie większymi uczelniami łączącymi działalności dydaktyczną i naukową na najwyższym światowym poziomie. Nie mniej jednak DU to uczelnia, która oferuje studentowi zarówno wykształcenie na najwyższym poziomie jak i niesamowite możliwości rozwoju personalnego.
W odróżnieniu od powyższych uczelni, DU nie może pochwalić się ani jednym noblistą, gdyż jest uniwersytetem skupionym na kształceniu wartościowych absolwentów na potrzeby londyńskiego City lub postgraduate courses na innych uniwersytetach. DU to mała, tradycyjna uczelnia, w której ponad połowa studentów to absolwenci prywatnych szkół średnich, pochodzący z zamożnych rodzin brytyjskiej wyższej klasy średniej. Dodatkowo, w przeciwieństwie do większości uczelni w UK, studenci wywodzący się spoza UK należą do zdecydowanej mniejszości - stanowią około 13% populacji studenckiej.
Lata tradycji
Myślę, że warto zacząć od historii uniwersytetu i samej miejscowości, która są silnie ze sobą powiązane. Pierwsze ślady osadnictwa pochodzą sprzed trzech tysięcy lat, jednakże Durham zostało oficjalnie uznane miastem w 995 roku, gdy hierarchowie kościelni wybrali tutejsze wzgórza otoczone rzeką Wear na miejsce budowy katedry, w której zostanie pochowany św. Kutbert. Świątynia sprawiła, iż miasto położone w Północnej Anglii stało się głównym miejscem kultu w Wielkiej Brytanii, a także ważnym ośrodkiem edukacyjnym prowadzonym przez mnichów. Pomimo licznych prób, dopiero w 1832 roku Durham University stało się trzecim uniwersytetem w Anglii po uczelniach w Oxfordzie i Cambridge.
DU nie należy do dużych uniwersytetów, uczy się tutaj około 14 tysięcy studentów. Ogromna większość mieszka w Durham, gdzie mieści się większość college'ów oraz wydziałów. W Stockton, miejscowości oddalonej 20 km na południe od Durham, powstał Queen's Campus, w którym znajdują się Foundation Centre, Business School, Medicine Department prowadzony wspólnie z Newcastle University oraz 2 z 16 college'ów wchodzących w skład uniwersytetu. W przeciwieństwie do przepięknej, średniowiecznej scenerii Durham, tutejsze budynki zostały wybudowane w modernistycznym stylu. Pomimo wielu prób integracji tych dwóch ośrodków, z przyczyn geograficznych, Queen's Campus jest dość odseparowany od reszty uniwersytetu.
Ciekawym aspektem są tutejsze warunki pogodowe. Północna Anglia kojarzy się z nieustannie padającym deszczem. Paradoksalnie, roczne opady w Durham nie przekraczają 650 mm rocznie (tyle samo co w Krakowie), ze względu na lokalizację w cieniu opadowym. Nie jest więc tak źle.
College na straży rozwoju osobistego i poczucia wspólnoty
Jednym z głównych atutów DU jest system collegowy. Jednakże różni się w pewien sposób od swojego odpowiednika w Oxbridge, gdyż college nie pełnią funkcji edukacyjnych. Skupiają się na tworzeniu wspólnoty, networkingu oraz indywidualnym rozwoju swoich członków, zapewniając im możliwość poszerzania swoich zainteresowań. Każdy college ma swoje własne zasoby, np. teatr, boiska, sale gimnastyczne i muzyczne, świetlice, które służą studentom w rozwijaniu swoich pasji. Nieodłącznym elementem życia w Durham jest sport college'owy, w którym uczestniczy 90% studentów i daje możliwość brania udziału w zawodach na każdym poziomie zaawansowania w wielu dyscyplinach sportu. Treningi odbywają się w weekendy, zaś rozgrywki z środowe popołudnia. Wiele zabawy sprawia fakt, że konkuruje się z drużynami z innych college'ów, zaś atmosfera podczas niektórych meczów (przede wszystkim w rugby) przypomina tę z zawodów Quidditch'a z książek o Harrym Potterze.
College jak wielka rodzina
Z własnego doświadczenia, muszę podkreślić, że w college'ach ogromny nacisk kładzie się na poczucie bezpieczeństwa oraz wspólnoty. Jako student z zagranicy zostałem zaproszony do International Induction, gdzie przez kilka dni studenci DU z całego świata maja szansę na poznania pierwszych znajomych, nabrania pewności w mówieniu po angielsku oraz zaaklimatyzowaniu się w nowym środowisku. Podczas Fresher's Week każdy pierwszoroczniak jest adoptowany przez starszych "rodziców" i dołącza do college'owej rodziny, w której starsi członkowie są rodzicami, dziadkami- każdy kolejny rocznik stanowi nowe pokolenia. Na końcu roku, po zakończeniu egzaminów, jest czas na zawieranie małżeństw, które zaadoptują pierwszoroczniaków w kolejnym roku akademickim. College'owe rodziny od czasu do czasu organizują spotkania towarzyskie, co pomaga na stworzenie bliższych relacji z ludźmi ze starszych roczników, którzy pomagają zaaklimatyzować się w Durham. College'owe relacje często pozostają na całe życie- np. 40% absolwentów St Hild and St Bede College zawiera między sobą związek małżeński. Kolejną zaletą tutejszego systemu college'owego jest fakt, że na co dzień obcuje się z ludźmi studiującymi różne kierunki, zaś z podobnymi zainteresowaniami, co pozwala na poznanie dużo większej liczby ciekawych osób.
Aplikujesz i na kierunek i do collegu
Uczniowie najpierw aplikują na wybrany kierunek, zaś w aplikacji UCAS podają preferowany college, w którym chcieliby się znaleźć. Jeśli zostałeś przyjęty na twój kierunek, twoja aplikacja następnie zostanie rozpatrzona przez college. Jednakże w niektórych college'ach liczba chętnych wielokrotnie przewyższa ilość miejsc. W takiej sytuacji, kandydaci, który otrzymał odmowę z danego college'u zostają automatycznie przekierowani do college'ów, w których znajdują się wolne miejsca. Dlatego należy przemyśleć wybór preferowanego college'u, gdyż aplikując na najbardziej popularne instytucje, istnieje większe ryzyko wylądowania w miejscu, w którym niekoniecznie chcielibyśmy się znaleźć. . Na stronie internetowej DU znajduje się aplikacja, która pomaga kandydatom w wybraniu odpowiedniego college'u. Oczywiście, każdy college ma swoje kryteria przyjmowania kandydatów. Na przykład, St Hild and St Bede College chętnie bierze sportowców pod swoje skrzydła, zaś St Cuthbert preferuje muzyków. Jeżeli ktoś świetnie czuje się w średniowiecznych budynkach, podtrzymywaniu tradycji, uczęszczaniu na formals w todze to powinien aplikować do Bailey Colleges (University, Hartfield, St Chad's, St John's) rozmieszczonych koncentrycznie wokół katedry. Istnieją również większe, nowoczesne Hill Colleges, które są mniej tradycyjne, dysponują lepszą infrastrukturą oraz większymi terenami zielonymi.
Dobry wybór dla lubiących sport
Bardzo ważnym aspektem DU jest tradycja sportowa. Najbardziej wyróżniający się sportowcy mają obowiązek reprezentowania uczelni, zaś władze uniwersytetu rok w rok inwestują ogromne sumy, w rozwój bazy sportowej. W efekcie DU zajmuje drugie miejsce w brytyjskiej lidze uniwersyteckiej, ustępując tylko Loughborough University, będącym bazą szkoleniową dla brytyjskich olimpijczyków. W procesie aplikacji na uczelnie w UK bardzo zależało mi na możliwości połączenia uprawiania koszykówki z edukacją na wysokim poziomie. Dla mnie wybór Durham University okazał się znakomitą decyzją.
Wydział, college, drużyna sportowa i… stowarzyszenie
Poza sportem, władze uczelni ogromny nacisk kładą na rozwój klubów i stowarzyszeń, które istnieją zarówno wewnątrz college'ów jak i w wymiarze ogólnouniwersyteckim. Działa tutaj ponad 200 stowarzyszeń i dosłownie każdy może znaleźć coś dla siebie. Organizacje te zapewniają dostępny a jakościowy sposób do odkrywania i rozwijania swoich zainteresowań, nawiązywania kontaktów opartych na wspólnych zainteresowaniach. Działalność w nich, poza świetną zabawą oraz rozwojem zainteresowań, pozwala również na rozwój umiejętności miękkich. Jest to ogromna zaleta DU, tzw. 'Durham Experience'- studenci mają możliwość połączenia znakomitej edukacji z działalnością pozaakademicką. Doceniają to pracodawcy, co odzwierciedla miejsce na liście Quacquarelli Symonds 'Top 20 Universities Globally for Employer Reputation'.
Bogaty program nauczania
Mimo że się już porządnie rozpisałem, nie wspomniałem jeszcze o najważniejszej kwestii mojego pobytu na DU- nauce. Jestem na trzyletnim kursie BSc Geophysics and Geology w Earth Science Department. Jest to kierunek poświęcony badaniu oraz modelowaniu zjawisk zachodzących w wewnątrz Ziemi i innych planet za pomocą metod naukowych używanych w fizyce.
Na pierwszym roku cały wydział Earth Sciences (Geophysics & Geology, Geology oraz Environmental Geoscience) ma 4 wspólne obowiązkowe przedmioty, na których podczas godzinnych wykładów uczestniczy ok. 80 osób. Następnie dwugodzinne ćwiczenia odbywają się w mniejszych grupach. Poza tym, wraz z 20-osobową grupą studentów geofizyki uczęszczałem na 2 dodatkowe moduły laboratoryjne. Ważną częścią mojego programu są zajęcia terenowe ‘field work’. Kilkukrotnie wyjeżdżamy na tygodniowe badania terenowe w Wielkiej Brytanii. Dodatkowo raz na 2 tygodnie, w grupie trzyosobowej, odbywają się tutoriale prowadzone przez profesorów. Na pierwszym roku, podczas tych zajęć, kładzie się nacisk na opanowanie umiejętności prezentacji, metody naukowej, pisania esejów oraz przeglądu literatury ‘literature reviews’. Tutoriale to znakomita szansa na dostanie osobistego freedbacku oraz nawiązania relacji z profesorem, która może zaowocować propozycją stażu w laboratorium. Co więcej, 4 razy w roku, spotykam się z jednym z wykładowców, który pełni funkcję mojego acadmic avisora. Podczas spotkań wspólnie analizujemy mój rozwój podczas pobytu na uczelni,. Profesor udziela mi wsparcia w wyborze przedmiotów na kolejny rok. Atmosfera na wydziale jest bardzo przyjazna - panuje open door policy- w każdej chwili mogę przyjść do profesora i poprosić o pomoc. System oceniania jest typowo brytyjski - lwią część końcowych ocen stanowią egzaminy na koniec roku akademickiego.
Studia międzywydziałowe
W DU każdy student może wybrać 6 przedmiotów rocznie. Na moim kierunku jest 6 obowiązkowych modułow, przez co nie mogę dobrać sobie żadnego przedmiotu z innych dziedzin, czego trochę żałuję. Dla osób wszechstronnych, lubiących eksperymentować, bądź niezdecydowanych co do kierunku studiów, Durham University oferuje kursy Combined Honours in Social Sciences czy Natural Sciences. Stoją one w awangardzie europejskiego trendu interdyscyplinarnego podejścia do studiów, zezwalając na studiowanie na kilku wydziałach na raz w praktycznie dowolnych połączeniach.
Wymiany międzynarodowe
Istnieje możliwość wyjazdów na wymiany międzynarodow na DU, lecz jest to bardzo mało popularne rozwiązanie. Do głównych kierunków należą University of British Columbia w Kanadzie, National Univeristy of Singapore czy Sciences Po w Paryżu. Wymiany międzynarodowe są bardzo mało popularne z racji, iż większość studentów spędza tylko 3 lata na DU, a wymiana na drugim lub trzecim roku sprawia, że traci się kontakt ze znajomymi poznanymi podczas pierwszych lat na uniwersytecie. Durham University bierze udział w programie Erasmus, istnieje możliwość przyjazdu na rok z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Niższe koszty
W UK panuje zasada, im bliżej Londynu, tym drożej. Mimo iż Durham jest popularnym miejscem turystycznym w UK, koszty życia są zdecydowanie niższe niż w południowej części Wielkiej Brytanii. Wszystko czego potrzebujesz znajduje się w promieniu 15 minut na piechotę, nie ma więc potrzeby kupowania drogich biletów na komunikację miejską. Wynajem pokoju w pobliżu uczelni nie przekracza 90 funtów tygodniowo, wejście do klubu muzycznego kosztuje maksymalnie 4 funty.
Durham jest małą miejscowością, zamieszkaną głównie przez studentów, dlatego ciężko znaleźć tutaj dorywczą pracę- większość osób pracujących dojeżdża do Newcastle. Każdy college prowadzi własny bar, w którym studenci mają możliwość dorabiania. Popularnym rozwiązaniem wśród studentów jest praca podczas podczas przerw między trymestrami, które trwają ponad miesiąc. Jednakże, obowiązki związane z intensywną nauką sprawiają, że uczelnia zezwala na maksymalnie 10 godzin tygodniowo.
Nie dla imprezowiczów
Chociaż część moich znajomych narzeka na małą ilość rozrywek w Durham, mi w zupełności odpowiada. Wieczorem można zorganizować umówić się ze znajomymi na bar crawl po college'owych barach. Na większe zakupy czy wydarzenia kulturalne można wybrać się do oddalonego o 30 km Newcastle (podróż pociągiem trwa około 10 minut), które jest jednym z głównych centrów imprezowych w UK. Co więcej, Durham znajduje się trasie kolejowej pomiędzy Edynburgiem a Londynem - podróż do stolicy Anglii trwa tylko 3 godziny.
W sam raz dla ambitnych i ceniących tradycję
Jeśli jesteś maturzystą, osobą wrażliwą na piękno, lubiącą życie z dala od miejskich tłumów, marzącą o studiowaniu na prestiżowej uczelni i zaintrygowaną akademickimi tradycjami sięgającymi średniowiecza, zdecydowanie powinieneś rozważyć tutaj studia. W razie jakichkolwiek pytań dotyczących studiowania na Durham University, proszę skontaktuj się ze mną lub jednym z ambasadorów TKF na DU.