Reklama.
Gdy zimny wiatr targając futro zwierzęcia sprawia iż odczuwa ono zimno, to czy osobnik ten posiada świadomość percepcyjną zimna, czy też świadomość introspekcyjną marznących łap czy całego ciała? Czy zwierzę odczuwa ból, czy też odczuwa ból swojej łapy? Czy zwierzęta mają świadomość swojego ciała, gdy chowają się przed ludźmi i obserwują ich z ukrycia jak opisywane licznie niedźwiedzie (Haynes i Haynes, 1966; Mills, 1919). Podobne pytanie nurtuje ludzi, którzy trenują psy do agility - sportu, w którym zwierzę musi szybko pokonywać przeszkody, ale czasami dotknąć czterema łapami wąskiej strefy obiektu. Czy osobnik ma świadomość, gdzie kończy się jego ciało? Czy ma świadomość pozycji swojego zadu i miejsca, w którym znajdują się jego tylne nogi?
Aby jednak można było stwierdzić, że jakiś gatunek posiada świadomość introspekcyjną, należy dowieść, że posiada świadomość siebie czyli np. jest w stanie rozpoznać swoje odbicie w lustrze, lub jeszcze lepiej siebie na wcześniej sporządzonym nagraniu.
„Test lustra” czy też „test znaku”, jeden z podstawowych sposobów badania istnienia samoświadomości introspekcyjnej, został „wynaleziony” niezależnie przez prymatologów oraz psychologów klinicznych. Wprowadzenie testu lustra w diagnozowaniu samoświadomości u ludzi zawdzięczamy badaniom nad dziećmi autystycznymi (Amsterdam, 1972). Jednak dwa lata wcześniej test ten został użyty w celu badania zachowania szympansów (Gallup, 1970). W pierwszym eksperymencie dano szympansom szansę przebywać z lustrem przez 10 dni. Przez kilka pierwszych dni obserwowano wzmożoną aktywność społeczną, w tym nadawanie komunikatów do osobników w lustrze. Szybko jednak społeczne zachowania zaczęły ustępować miejsca behawiorowi skupionemu na własnej postaci, wykorzystywaniu lustra jako narzędzia pomocnego przy zabiegach higienicznych dokonywanych na własnym futrze, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc trudno dostępnych dla wzroku. Tego typu zachowania mogły już sugerować, że małpy nauczyły rozpoznawać się  w lustrze. Zdecydowano się wówczas na uśpienie zwierząt i w czasie, gdy były nieprzytomne, namalowano, każdemu osobnikowi czerwoną wyraźną plamę przy pomocy bezzapachowej specjalnej farby powyżej brwi jednego oka w połowie odległości do ucha. Zanim wybudzono z narkozy zwierzęta usunięto lustra tak, by zaobserwować, czy zwierzęta będą w jakiś sposób odczuwać znakowanie. Obserwatorzy stwierdzili jednak, że małpy nie dotykają znaczonych miejsc, lub robią to z przypadkową częstością. Sytuacja uległa dramatycznie zmianie, gdy przywrócono możliwość przeglądania się w lustrze. Szympansy miały skłonność do dłuższego przyglądania się i dotykania dłonią swojej głowy w okolicy plamy zamiast dotykać lustra. Miały też wyraźne tendencje do oglądania i wąchania swoich dłoni, którymi uprzednio dotykały znaków.
Ludzkie dzieci poniżej drugiego roku życia reagują na odbicie w lustrze tak jak większość zwierząt: ciekawością, ignorowaniem, lub zaskoczeniem i strachem (Anderson i Gallup, 1999). Do ukończenia pierwszego roku życia obserwuje się w kontakcie ze zwierciadłem wzrost wokalizacji i innych zachowań społecznych jak uśmiechanie się czy machanie ręką. U części nieśmiałych dzieci reakcje unikania kontaktu z odbiciem w lustrze utrzymują się przez drugi rok życia (Gallup, Anderson i Shillito, 2002). Mniej więcej w wieku osiemnastu miesięcy rozpoczynają się reakcje typowe dla „testu znaku” - czyli zainteresowanie plamą na nosie lub czole; przyglądanie się jej oraz dotykanie. Takie zachowania będą już typowe dla dwulatków (Bertenthal i Fischer, 1978). Z badań jednoznacznie wynika, że ludzie także potrzebują „zapoznania się” ze zwierciadłem i osiągnięcia właściwego poziomu rozwoju ontogenetycznego, by rozpoznać w lustrze swoje oblicze.
Przez ponad trzydzieści lat „test znaku” był robiony na tuzinach gatunków. Dopracowano kryteria uznania, że osobnik istotnie rozpoznaje się w lustrze (kryteria Gallupa): zwierzę powinno spontanicznie posługiwać się lustrem, przejawiać samoeksplorację w zakresie mimiki i swojego ciała oraz pozytywnie przejść „test znaku” przez sięganie wielokrotnie do znacznika.
Mimo upływu czasu i wielu badań z wykorzystaniem „testu lustra”, tylko nieliczne zwierzęta można uważać za członków ekskluzywnego klubu rozpoznających swe odbicie w zwierciadle. Są to: szympansy, orangutany (Hauser, Miller, Liu i Gupta, 2001), delfiny (Marten i Psarakos, 1995), papugi żako (Pepperberg, Garcia, Jackson i Marconi, 1995) czy sroki.
Jedynym gorylem, który zdał test lustra, jest nauczona języka migowego Koko (Patterson i Cohn, 1994). Fiasko badań z gorylami w warunkach naturalnych wiąże się ponoć z silną reakcją unikania patrzenia w oczy innemu osobnikowi wyrażającą grożenie (Suarez i Gallup, 1981).
Warto zaznaczyć, że w przypadku badań z delfinami butlonosymi (Tursiops truncatus) używano zmodyfikowanej wersji testu, wyświetlając na podwodnym ekranie albo obraz „na żywo”, albo nagrany wcześniej film. Oglądające się na ekranach telewizorów delfiny otwierały pyski i ustawiały się w specyficznych pozach, rytmicznie się kiwając oraz przyglądając się znacznikom podczas gdy ich zachowanie w sytuacji retransmisji było zgoła odmienne – typowe dla społecznych gestów interakcji z drugim osobnikiem (Herman, Abichandani, Elhajj, Herman, Sanchez i Pack, 1999).
Badania wielu gatunków zakończyły się niepowodzeniem. Eksperymenty z lustrem prowadzono m.in. na rezusach (Macaca mulatta), makakach niedźwiedzich (Macaca arctoides), jawajskich (Macaca fascicularis) oraz gibonach (Hylobates lar). W przeciwieństwie do szympansów, nawet po trzech tygodniach dostępu do lustra małpy nie zdradzały zachowań skierowanych na siebie w lustrze lub takich, w których lustro mogłoby być pomocne (Griffin, 2003).
PS Wszystkiego najlepszego z okazji imienin Droga Agnieszko - bardzo Cię proszę o więcej i oby tak dalej, dziękuję za pomoc :)